Dziś - po latach wlotów i upadków w zasadzie wracamy do punktu wyjścia. Prawo niespójne, rzeki dziczeją, ranga wodnego transportu śródlądowego coraz o bardziej traci na znaczeniu. Musimy pamiętać jedno, że tam, dokąd zmierzamy nie ma mowy o paleniu mostów z przeszłości. Nie dajmy się ponieść złudzeniom ponieważ politycy wszędzie są tacy sami i obiecują budować mosty nawet tam, gdzie nie ma rzek.
Coraz mniejszym zainteresowaniem sprawami żeglugi zajmowały się sejmy w drugiej
połowie XVI wieku, coraz też rzadziej i głównie dla uchwalania nadzwyczajnych podatków się zbierały. Pomimo tego jednak spotykamy kilka uchwał w sprawie żeglugi...
W roku 1496 uzyskuje szlachta od króla Olbrachta nowy przywilej, a mianowicie uwolnienie od wszelkich opłat wodnych za zboże i towary własnej produkcji i osobiście lub przez własnych flisaków spławianych.
Podstawową funkcją parlamentu jest funkcja ustawodawcza. Znaczy to tyle, że Sejm i Senat ustanawiają prawo, które następnie obowiązuje w naszym kraju. Trzeba też dodać, że żaden inny organ nie może uchwalać ustaw. A jak powstawały ustawy dawniej, jak i kiedy postała pierwsza ustawa o żegludze śródlądowej, jakie były okoliczności jej powstania – od dawna zadawałem sobie to pytanie.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies