O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Forum 

Ekologia kontra(?) żegluga

Polemika żeglugowych fachowców z niezwykłymi teoriami "zielonych"...
88 postów | Ostatnia aktywność na 07.01.2010 przez Marand
M
Marand 07.01.2010, 14 lat temu
Odp: Indolencja czy głupota??
Biorac pod uwage z jakiego zrodla pochodzi ta bezsensowna wiadomosc, proponowalbym kolegom dac sobie na luz i nie zawracac glowy.
Odpowiedział(a) w Indolencja czy głupota??
Bosman Jozef
Bosman Jozef 07.01.2010, 14 lat temu
Odp: Indolencja czy głupota??
Nieróbstwo i brak kompetencji.Ostatnie kilka lat to wyraz kompletnego zaangażowania się rządzących tym krajem w kopanie sobie i nam wszystkim"grobu".Parafrazując, gdyby głupota umiała latać to już dawno byli byśmy na Marsie!!!!
Odpowiedział(a) w Indolencja czy głupota??
vasyld
vasyld 07.01.2010, 14 lat temu
Odp: Indolencja czy głupota??
Nie wiedziałem za bardzo gdzie to umiescić, więc jeżeli będzie taka potrzeba, to proszę moderatora o przeniesienie. Artykuł, jaki dziś znalazłem na stronie Głosu Szczecińskiego, sprawił że zacząłem się zastanawiać, czy nasi politycy są kompletnymi ignorantami czy tylko są po prostu głupi. Sprawa nie dotyczy akurad żeglugi śródlądowej, ale samo podejście do tematu jest bardzo podobne. Odnoszę wrażenie, że już nikt nie interesuje się interesem tego kraju. A może po prostu, ci którzy powinni coś zrobić, bardziej cenią swoje ciepłe posadki niż rozwój gospodarczy Polski. A oto link do artykułu: http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100107/SWINOUJSCIE/610486295 Pozdrawiam Dawid Wasylów
Odpowiedział(a) w Indolencja czy głupota??
przylodz
przylodz 28.11.2009, 14 lat temu
Odp: Ramowa Dyrektywa Wodna
I zaraz wylegną na szlaki, żeby wszystko wróciło do normy. Nie będziemy widzieli już upadających tyczek, samych słupków bez znaków kilometrowych, Wszystkie znaki będą obkoszone a miejsca postojowe będą zapraszały na postój schludnym wyglądem i krótko przystrzyżoną trawką... To my mamy wskazywać bezpośrednio nadzorom ich niedoróbki? I tak robimy to tutaj! Każdy przecież zna swoje obowiązki. Wystarczy je rzetelnie wypełniać i już. Widziałem pracę Nadzoru Wodnego w Gozdowicach. Pani Danuta, Dowodząca tym nadzorem ma szacunek i posłuch załogi. Tam też widać pełną kompetencję w wykonywaniu obowiązków. Statki "Orlik" i "Danka" pracują na pełnych obrotach. Można? Trzeba tylko chcieć, tak jak w Gozdowicach nad Odrą chcą.
Odpowiedział(a) w Ramowa Dyrektywa Wodna
M
Marand 28.11.2009, 14 lat temu
Odp: Ramowa Dyrektywa Wodna
Proponuje przekazac swoje uwagi i spostrzezenia do zainteresowanych Nadzorow Wodnych.
Odpowiedział(a) w Ramowa Dyrektywa Wodna
przylodz
przylodz 24.11.2009, 14 lat temu
Odp: Ramowa Dyrektywa Wodna
Nie, nie jest Pan w błędzie. Jednak, kiedy płynie się wiosną ( maj) i widzi się tabliczkę kilometrażu odwróconą do góry nogami i potem płynie się pod koniec sierpnia i dalej widzi się tę samą tabliczkę, tak samo postawioną na głowie, to co można myśleć o pracy nadzoru wodnego. Takich kwiatków można by nawrzucać oho! Pewnie stąd te uszczypliwe uwagi na temat pracy nadzorów wodnych. Niestety, podobnie na ten temat myślę i ja. To wynika ze zwykłych obserwacji, nie z chęci "dokopania" komuś.
Odpowiedział(a) w Ramowa Dyrektywa Wodna
M
Marand 23.11.2009, 14 lat temu
Odp: Ramowa Dyrektywa Wodna
Specyfika pracy w Nadzorze Wodnym jest wlasnie taka, ze pracuje sie w terenie,czy moze jednak jestem w bledzie ?
Odpowiedział(a) w Ramowa Dyrektywa Wodna
Bosman Jozef
Bosman Jozef 23.11.2009, 14 lat temu
Odp: Ramowa Dyrektywa Wodna
W RZGW już mnie nic nie dziwi.Tm się pracuje i tworzy ,tylko efektów nie widać żadnych.Na co dzień od poniedziałku do piątku z rana widuję Kierownika Nadzoru Wodnego ,przez co najmniej 2 do 3 godzin.A raz w miesiącu /każdego 10-tego jeśli nie wypada w tym dniu dzień wolny od pracy/ przez kilka godzin widzę ilu ludzi w takim Nadzorze pracuje.Domniemywam ,że jest to dzień wypłaty.Mówi się że w pozostałe dni robocze pracują w terenie.No efekty są widoczne na szlakach wodnych.Hi Hi Hi!!!!!!A swoja drogą ciekawe kto za te wypociny płaci tak szacownemu gremium.Sadzę ,że odpowiedż nie jest skomplikowana!!!!
Odpowiedział(a) w Ramowa Dyrektywa Wodna
Teos
Teos 22.11.2009, 14 lat temu
Odp: Ramowa Dyrektywa Wodna
"Porozmawiajmy o wodzie - Ramowa Dyrektywa Wodna" - taki dokument znalazłem na stronie poznańskiego RZGW [url]http://rzgw.poznan.pl/udzial-spoleczenstwa/publikacje-i-linki.php[/url] Ściągnąłem, przejrzałem i małe zdziwienie. Dokument ma 24 strony, z tego tekstu (wraz z obrazkami) 18 stron. Ile osób jest potrzebnych żeby to spłodzić ??? Już melduję: [quote]Redaktor prowadzący: Katarzyna Tyczko Kierownik Zespołu ds. Integracji Europejskiej Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie tel. (22) 583 00 35 e-mail: dyrektywa@rzgw.warszawa.pl Zespół redakcyjny: Agata Grąbczewska Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie Anita Radziszewska Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie Joanna Kozłowska Biuro Gospodarki Wodnej Autorzy tekstów: Bartczak Anna Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu Chammas Barbara Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie Gawłowska Iwona Departament Zasobów Wodnych Ministerstwo Środowiska Glaza Ewa Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku Kiec Justyna Biuro Gospodarki Wodnej Misiewicz Michał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu Mitraszewska Anna Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie Müller Steffen Długoterminowy Doradca Współpracy Bliźniaczej Sacharczuk Katarzyna Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie Serenc Marek Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie Starzec - Wiśniewska Ksenia Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach Szałata Łukasz Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu Topiłko Janusz Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku Tyczko Katarzyna Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie Zań Teresa Regionalny Zarzàd Gospodarki Wodnej w Warszawie [/quote] Nie męczcie się, ja policzyłem 19 sztuk czyli wychodzi poniżej 1 strony na osobę - powalająca wydajność ;-( Ciekawe w jaki sposób PHARE płaciło - od strony czy od osoby ???
Odpowiedział(a) w Ramowa Dyrektywa Wodna
koj
koj 21.10.2009, 15 lat temu
Odp: Barki czy kaczki?
Proszę mnie nie traktować jako eksperta - ja jestem tylko amatorem, po ukończeniu szkoły nie dane było mi długo pływać zawodowo. Ja widziałem tylko upadek żeglugi śródlądowej w Polsce, dlatego wszystkie wspomnienia i obserwacje ludzi starszych ode mnie są dla mnie cenne. Ja nie widziałem jak to dawniej wygladało, ale nie godzę się na to by stan obecny trwał wiecznie, bo ten stan jest patologią. Dlatego zachęcam do pisania listów i wydeptywania ścieżek gdzie się da, jak was wyrzucą dzwiami to wchodzić oknem itd. Pozdrawiam Zbyszek Siedlarz
Odpowiedział(a) w Barki czy kaczki?
przylodz
przylodz 20.10.2009, 15 lat temu
Odp: Barki czy kaczki?
@czechtw. Miło mi! "Nasza Pasja" należy do Kolegi @Tomil z Poznania, ja pływam KUCYKIEM i w minionym roku odbywałem rejs do Gdańska( polecam artykuł p.t. "Rejs zawiedzionych nadziei" ) Wprawdzie zaliczyłem też i to dwukrotnie dolną część WPW, ale w okolicy jeziora Ślesińskiego w ubiegłym roku nie byłem.W 2007 roku odbywałem rejs z Cigacic do Dziwnowa i z powrotem. To był Zalew Kamieński, Szczeciński i Odra. Może jednak uda nam się spotkać gdzieś na szlaku... Dla porządku proponuję jednak przenieść ten temat na WPW= Wielka Pętla Wielkopolska, będzie wówczas zgodnie z tematem na forum. W tym temacie mówimy o ekologii. Pozdrawiam,
Odpowiedział(a) w Barki czy kaczki?
przylodz
przylodz 20.10.2009, 15 lat temu
Odp: Barki czy kaczki?
[quote]Bratanie się ze zwierzętami może dla człowieka skończyć się żle.[/quote] A może jest zgoła odwrotnie? [quote]Generalnie chodzi o to, aby ekologia była skierowana w istocie na ochronę środowiska, nie zapobiegała zmianom, gdyż człowiek decydując się na rozwój i postęp takie zmiany wymusza, ale zapobiegała bezmyślnej dewastacji.[/quote] Brawo Janusz! To genialnie wypowiedziana myśl, którą powinni kierować się wszyscy projektanci i wykonawcy projektów zmian wpływających na nasze środowisko.Bosman Józek świetnie to wypunktował. Tak więc Panowie: I barki i kaczki!
Odpowiedział(a) w Barki czy kaczki?
januszbn
januszbn 20.10.2009, 15 lat temu
Odp: Barki czy kaczki?
Wielce Szanowny Kolego Zbyszku Dosłownie przed chwilą przeczytałem wypowiedź Włodka i Twoje pytanie .... co dalej. Jestem pełem podziwu dla Twojego zaangażowania w słusznej sprawie, ale musisz uwzględnić tzw. przyczyny obiektywne takie jak wiek, stan zdrowia, brak zdolności przywódczych itp. z powodu których czasami pozostaje tylko zasygnalizowanie, pokazanie absurdów naszego życia codziennego. Czy to jest bez znaczenia? Nie wydaje mi się. Jak już gdzieś na forum pisałem, mam zamiar zapuścić się w tamte rejony i je zwiedzić. Dzięki postom Włodka zdobywam wiedzę, sympatycznych znajomych (mam na myśli obu Panów). Jest to zawsze jakaś wiedza, która może być przydatna innym. Jak tak myślę nad swoimi dokonaniami to też zbytnio dumny nie jestem. Każdy angażuje się podług swoich możliwości .... nie jest obojętnym, a obojętność to najgorsze z czym możemy się spotkać. Pozdrawiam Janusz
Odpowiedział(a) w Barki czy kaczki?
Bosman Jozef
Bosman Jozef 20.10.2009, 15 lat temu
Odp: Barki czy kaczki?
Z uwagą śledzę przebieg " eko-dyskusji".I wkurza mnie to cholerne podszywanie się pod ruch ekologiczny tych kilkunastu "Zielonych " cwaniaków zgarniajacych kasę,wykorzystujących naiwność dość znacznej rzeszy młodych ludzi do tzw."ekoterroryzmu."W każdym z nas wodniaków czy to zawodowych czy amatorów szuwarowej żeglugi jest znaczna cząstka ekologa.Bliskie są mi tutaj słowa kol.Janusza które pozwoliłem sobie jeszcze raz przytoczyć, i w zupełności się z nimi zgadzam.cyt."Generalnie chodzi o to, aby ekologia była skierowana w istocie na ochronę środowiska, nie zapobiegała zmianom, gdyż człowiek decydując się na rozwój i postęp takie zmiany wymusza, ale zapobiegała bezmyślnej dewastacji. Odnoszę wrażenie, że u nas ekologów nie ma. Są grupy ludzi, którzy pod hasłami ekologii, ochrony środowiska czy jak to nazwiemy, zrobili sobie sposób na całkiem dostatnie życie prawdziwą ekologię mając ... głęboko gdzieś."Powtórzę jednak za Kojem "CO DALEJ"???Józef Bosman.
Odpowiedział(a) w Barki czy kaczki?
koj
koj 20.10.2009, 15 lat temu
Odp: Barki czy kaczki?
Oczywiście, że podzielam wasz pogląd w tej sprawie. Moje pytanie brzmi co dalej? Co można zrobić , by ten stan zmienić? Pozdrawiam koj
Odpowiedział(a) w Barki czy kaczki?
januszbn
januszbn 20.10.2009, 15 lat temu
Odp: Barki czy kaczki?
Jako, że miałem przyjemność pogwarzyć z obu Panami, pozwalam sobie wtrącić się w dyskurs. Moim zdaniem Włodek słusznie zauważa, że ekologiem w odróżnieniu od ekoterrorysty jest, a przynajmniej powinien być każdy kto choć trochę stara się zrozumieć otaczającą nas naturę i zdaje sobie sprawę, że my też stanowimy cząstkę globalnego ekosystemu. Włodek podaje przykład zmian jakie zaszły z biegiem lat w najbliższym otoczeniu jeziora Pakoskiego spowodowanych nieprzemyślaną gospodarką wodną jeziora. Coroczne obniżanie poziomu wody i osuszenie przybrzeżnych terenów w okresie lęgowym ptactwa wodnego powoduje zniszczenie lęgowisk przez zwierzęta lądowe, zwłaszcza lisy. Skutkiem tego jest migracja ptactwa. Taki stan rzeczy również nie pozostaje bez wpływu na linię brzegową i roślinność w nalbliższym otoczeniu. Dodam od siebie, że skandalem jest zbudowanie w pobliżu Bronisławia grobli odcinającej dostęp do części jeziora. Dawna Droga Bronisławska już nie wiedzie do Bronisławia i przeglądając mapy z przykrością stwierdziłem, że tam już nie dopłynę. Przed laty, jak zauważa Włodek, był tam spory ruch towarowy i jakoś nikomu nie szkodził. Był transport, była praca, natura nie cierpiała .... symbioza. Dziś nic już tam nie pływa, a stan wyraźnie się pogorszył. Generalnie chodzi o to, aby ekologia była skierowana w istocie na ochronę środowiska, nie zapobiegała zmianom, gdyż człowiek decydując się na rozwój i postęp takie zmiany wymusza, ale zapobiegała bezmyślnej dewastacji. Odnoszę wrażenie, że u nas ekologów nie ma. Są grupy ludzi, którzy pod hasłami ekologii, ochrony środowiska czy jak to nazwiemy, zrobili sobie sposób na całkiem dostatnie życie prawdziwą ekologię mając ... głęboko gdzieś. Domniemywam, że ktoś poszedł na łatwiznę i dla wątpliwej korzyści spaprał to jedno z większych jezior w Polsce. Sądzę, że podzielasz Zbyszku mój i Włodka pogląd w tej kwestii. Pozdrawiaw Was obu. Janusz
Odpowiedział(a) w Barki czy kaczki?
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum.
możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum.
nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum.
nie możesz dodawać załączniki w tym forum.
nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Moderator: Administrator

Filtruj po tagach

Popularne wątki w tym tygodniu

Nie znaleziono wątków
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies