O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

OSKAR

Ostatnia aktualizacja 17 lat temu
ValdemarasValdemarasAdministrator Administrator
Dodano 17 lat temu
OSKAR

zegluga.szympanstudio.pl/albums/oskar/normal_oskar_1.jpg
Pchacz Oskar należący do PRCiP. Kołobrzeg 2006
fot. Tadeusz "teos" Jankowski

TYP STATKU: pchacz typu Koziorożec
ROK I MIEJSCE BUDOWY: 1983; Stocznia Odra, Szczecin.
NR. BUD.: B598/12
WYMIARY:
długość-20,27 m, szerokość-8,62 m, zanurzenie-0,83 m.
SILNIKI GŁÓWNE
2 silniki wysokoprężne typu:UE680/193/1; 6 cylindrowe; prod.: Puckie Zakłady Mechaniczne w Pucku ; moc: 329 KM
PĘDNIK: 2 śruby; PRĘDKOŚĆ: 13 km/godz. ; ZAŁOGA: 3 ludzi.

PRZEBIEG SŁUŻBY:

1983: OSKAR - Przedsiębiorstwo Robót Czerpalnych i Podwodnych Dragmor, Szczecin.
2006: OSKAR - Przedsiębiorstwo Robót Czerpalnych i Podwodnych, Gdańsk. Oddział Szczecin
Waldemar Danielewicz
Edytowany przez Teos dnia 18.12.2006, 17 lat temu
norbinorbiUżytkownik Użytkownik
Dodano 17 lat temu
Fajny pchacz, widziałem go na wakacje w Kołobrzegu. Taki sam jak "SAMBOR" tylko inne barwy.
Z POWAŻANIEM NORBERT WEGNER - norbi
tel. : +48600675205
gg : 33251026
ValdemarasValdemarasAdministrator Administrator
Dodano 17 lat temu
Fajny nie fajny taki sam jak inne "Koziołki" po prostu zadbany statek.
Waldemar Danielewicz
norbinorbiUżytkownik Użytkownik
Dodano 17 lat temu
Ma pan rację, ale kiedyś "KOZIOROŻCE" też były przecież zadbane, pomalowane i w pełni sprawne. Żegluga dawała na każdy statek określoną ilość farby (w kg lub l), a teraz trzeba się o tą farbe bardzo się postarać, a "prywaciaże" jak to oni, oszczendzają na wszystkim, nawet na farbie. Jaka jest najtańsza to taką kupują i z tąd także rozbieżności w malowaniu tych samych typów statków nawet w tej samej firmie, który to temat poruszył jeden pan na jednym z PODFORÓW związanych z pchaczem typu "BIZON" firmie ODRATRANS. Jedyna drobna zmiana w malowaniu, która mi się oczywiście spodobała miała miejsce w przypadku "KOZIOROŻCA B-02" był charakterystycznie malowany, żeby nie było widać rdzy na burtach po otarciach. Jego burty malowano jasną brązową farbą, a nie czarną jak w reszcie pchaczy tego typu. Troche się odróżniał (ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu) i nawet z daleka, po kolorze burt można było poznać, że płynie "BYDGOSKA DWÓJKA". "OSKAR' też jest fajnie pomalowany (w barwy P.R.C.), ale ja wole tradycyjne kolory, w które były malowane "KOZIOROŻCE".
Z POWAŻANIEM NORBERT WEGNER - norbi
tel. : +48600675205
gg : 33251026
kojkojUżytkownik Użytkownik
Dodano 17 lat temu
Tu docieramy do sedna, nie mamy w Polsce dużo firm żeglugowych ( tzw. jednobarkowców). Gdyby te wszystkie pchacze byłyby własnością prywatną kapitanów, a nie dzierżawą to ich wygląd napewno byłby estetyczny.
Niestety na to się za bardzo nie zanosi.
Pozdrawiam
H
hiszpanPoczątkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 17 lat temu
Norbi-masz racje kiedys Zegluga dawala farbe,a pomimo tego statek niebyl malowany, teraz poprostu trzeba ja kupic,ale wyglad statku nie zalezy tylko i wylacznie od tego czy ktos da czy nie da farby,kolego wyglad statku zalezy przedewszystkim od tych,ktozy na nim plywaja i jak wlasnie mozesz przeczytac w miejscu gdzie ktos sie pyta czemu tak wygladaja statki to sam sobie daje odpowiedz-skoro na przemalowanie BIZONA wystarczy mu 6 godzin.
Troche plywalem na BIZONACH i zeby dobrze wygladal to lacznie ze skrobaniem podkladem i malowaniem tydzien to nie za duzo wiec masz odpowiedz,pozatym piszesz "prywaciaze jak to prywaciaze" itd. wiec zainwestoj sam w statek i zobaczymy czy nie bedziesz oszczedzal,a tak nawiasem mowiac to farby na statkach na ogol sa tylko juz gozej sprawa wyglada zeby te farby dobrze spozytkowac a to juz inna sprawa.Panowie nie wlasciciel tutaj jest najwazniejszy,lecz kpt,ster czy kto tam jeszcze na tym statku plywa!!!!
S
sssss85Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 17 lat temu
kiedy bylem jeszcze dzieciak plynelismy Kozirozcem W-02 gdzies nie pamietam dokladnie gdzie-musze spytac dziadka,mijalismy sie z Oskarem ale byl w innych barwach,widze ze go troche przemalowali:)
sssss
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum.
możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum.
nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji.
nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum.
nie możesz dodawać załączniki w tym forum.
nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Moderator: Administrator
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies