RobertMPoczątkujący użytkownik Dodano
9 lat temuUważam moim skromnym głosem iż zalecane by było dokładnie wyśledzić i pokazać publicznie te środowska w Polsce i ich kontakty międzynarodowe które pod pozorem "ekologii" sprzeciwiają się modernizacji naszego kraju pod względem infrastruktury żeglugowej.
Patrząc na przykład naszych sąsiadów niemców odnoszę wrażenie że "ekolodzy" nie przeszkadzali im tam w budowie,utrzymaniu i modernizacji oraz rozbudowie swoich szlaków żeglownych.
Dam kilka przykładów by ostro zobaczyć możliwy krzyk "ekologów" u nas na podobne projekty :
1) Mittellandkanal 325 km budow trwała 36 lat
2) skrzyżowania dróg wodnych z mostami wodnymi
3) podnośnie dla statków
4) Kanał kiloński 100 km dla statków morskich
5) wszystkie inne kanały żeglugowe w niemczech setki km.
6) itd..
U nas blokowane jest budowanie śluzy w Malczycach przez Ekologów oraz wydłużanie termiu jej oddania.
Już są sprzeciwy na przekopanie 1600 m Mierzeji Wiślanej i pogłębienie drogi wodnej do Elbląga..
Ciekawe czy przeszkadzali "ekolodzy" w niemczech i gdzie byli jak budowali inżynierzy niemieccy, podnośnie, kanały żeglugowe i porty- Może te wszystkie "ptaki wędrowne " niemieckie przeniosły się teraz do Polski.Może gdybyśmy się zabrali do budowy podobnych budowli jak w niemczech- "ptaszki wędrowne"może by się przeniosły dalej na wschód do Mołdawii lub na Ukrainę....
Przecież Niemcy napewno nie pytali się Polaków czy inne europejskie kraje czy mogą przekopać u siebie kanały żeglugowe.
Pozdrawiam wszystkich,
oprócz wrogów rozwoju wolnej Polski.
EvofishNowicjusz Dodano
6 lat temuTutaj nie chodzi o żadną blokadę rozwoju, a najnormalniej o pieniądze. Ekolodzy straktują, a jak dostaną w łapę to cisza.