Wiem że holowniki te budowano w stoczni w Krakowie. W galerii floty rzecznej nie ma zdjęć z tymi jednostkami. Zapraszam więc wszystkich do rozbudowy tego tematu i dodawania zdjęć.
Niech to zdjęcie zapoczątkuje ten wątek:
Pozdrawiam Piotr Zamiecki
Edytowany przez zamek dnia 26.12.2006, 18 lat temu
Temat bardzo ciekawy ale dość obszerny, zbudowano je jako typ HR 150 nazywane są niesłusznie "Krakowiakami" ale jest to typ "Boleń". Projekt Biuro Konstrukcji Taboru Morskiego w Gdańsku. Dwie pierwsze jednostki pod nazwą "Ślązak" i "San" zbudowała Sandomierska Stocznia Rzeczna w Sandomierzu w 1950 roku jako holowniki jednośrubowe. W 1958 roku Krakowska Stocznia Rzeczna przebudowała "Ślązaka", który jeszcze po drodze "zaliczył" nazwę "Czyn Majowy" (ładnie co) na dwuśrubowca przy jednym silniku. Nazwano go "Makrela". To właśnie "Makrela" posłuzyła jako pierwowzór dla ulepszenia projektu i wybudowania holownika "Boleń". Jak znajdę czas to zrobie opis i wykaz u mnie jest tego 25 stron maszynopisu A4. To tak na poczatek, ale fotki mile widziane.
Waldemar Danielewicz
Edytowany przez Valdemaras dnia 20.12.2006, 18 lat temu
Tego typu holowniki są jeszcze eksploatowane na górnej Wiśle. Dokladnie cztery sztuki. W rejonie Krakowa i Sandomierza były inaczej określane, już w Puławach mówiono o nich "Krakowiaki". Oficjalnie były to holowniki motorowe typu HM-150, a u nas mówiono o nich potocznie "Żelazko" - ze względu na ogólny kształt ich kadłubów. Były to holowiki napędzane silnikiem Wola DM-150, o mocy 150 KM napędzajace dwie śruby w dyszy Corta poprzez przekladnię pasową rozdzielajaca napęd z silnika za pomocą dwóch zestawów pasów klinowych, po 10 szt każdy. Pasy o ile jeszcze pamiętam były o długości ok. 2250 mm. Wymiana tych pasów na nowe należala do najczarniejszej roboty mechaników na tych holownikach. W Żegludze Krakowskiej (państwowej) były eksploatowane jeszcze w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych. Zgodnie z wytycznymi Zjednoczenia Żeglugi Śródlądowej nosiły nazwy ryb: "Makrela", "Boleń", "Brzana", "Ukleja", "Lipień".
Prawodopodobnie tylko "Lipień" zakupiony przez KRUSZGEO Rzeszów jest jeszcze ekploatowany na zbiorniku w Radymnie. Pozostałe zostały pocięte na złom pod koniec lat osiemdziesiątych.
Holowniki takie były również eksploatowane w Okregowych Zarządach Wodnych przekształconych później w Przedsiebiorstwa Budownictwa Wodnego. W Krakowie pływał "Janosik" i "Czorsztyn",a "Wołodyjowski" i "Zbyszko" w Sanodomierzu. Każde PBW miało swój system oznaczania i nazywania swoich jednostek.
PS
admnistratora proszę o dolączenie do tekstu fotografii opisanych holowników.
.Mk 74 napisał - W Żegludze Krakowskiej (państwowej) były eksploatowane jeszcze w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych. Zgodnie z wytycznymi Zjednoczenia Żeglugi Śródlądowej nosiły nazwy ryb: "Makrela", "Boleń", "Brzana", "Ukleja", "Lipień".
Moje informacje mówią jeszcze o "Minogu" i "Sumie" to znaczy w historii ŻKrakowskiej
Waldemar Danielewicz
Edytowany przez Valdemaras dnia 25.12.2006, 18 lat temu
W galerii dodałem kilka zdjęć tych maszyn. Niektóre już przerobione.
Co do zdjęć w galerii to może warto ustalić nazwę kontenera bo już niewiem czy to są HM czy HR 150 ??? ;)
... Acha i jeszcze jedno!
W PBW Ostrołęce był kiedyś holownik tego typu i nazywał się " Wernyhora", teraz nie jestem w stanie stwierdzić czy nadal jest w eksploatacji.
Pozdrawiam Piotr Zamiecki
Edytowany przez zamek dnia 26.12.2006, 18 lat temu
Oznaczenie jest HR 150 nie HM 150. I jeszcze jedno w Ostrołęce nigdy nie było PBW. "Wernychora" należał do PBW Giżycko teraz Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie Gospodarstwo Pomocnicze w Giżycku. Widziałem go w tym roku w Giżycku jest fotka, którą zamieszcze.
Pytanie o HR czy HM pojawiło się bo opisie nazwałeś je HM-150 (patrz odp. z Dodane dnia 25.12.2006) A co do tego PBW w Ostrołęce, to może było kiedyś dawno temu gospodarstwo pomocnicze. Teraz podlega pod RZGW. Nazwałem je odruchowo, bo tak zawsze o nim mówiliśmy. Wernyhora zawsze tam cumowała i pracowała głównie na Narwi. Pływam po tej rzece praktycznie co roku i faktycznie ostatnie lata już jej (Wernyhor-y) tam nie widziałem.
Pominąlem (trochę czsu juz mineło) dwa holowniki HM-150 "Sum" i "Minog" ekspolatowane w Żegludze Krakowskiej.
Upieram się o oznakowaniu tych holowników symbolem HM-150, takie bylo używane w Krakowie na Stoczni i w Żegludze.
Wygladają tak jak chciałaby chyba "Warszawka" widzieć cały problem z żeglugą na rzekach ....
A swoją drogą zapewne nie chciano nikomu sprzedać tych fajnych holowniczków nadających się do przeróbki na całkiem miły stateczek do rodzinnej włóczęgi po Wielkopolskiej Pętli.... albo Mazurach tam gdzie wolno hałasować....
Andrzej 'Apis' Podgórski
--- Jeśli wydaje ci się, że wiesz wszystko - masz rację: wydaje ci się...
WIEM, ŻE KADŁÓB PCHACZA POD NAZWĄ "TUŃCZYK" POSIADAŁ ZESPÓŁ SZKÓŁ ŻEGLUGI ŚRÓDLĄDOWEJ W NAKLE NAD NOTECIĄ, STAŁ WYCIĄGNIĘTY NA LĄD NA TERENIE ICH PRZYSTANI, NIEWIEM CZY JESZCZE TAM STOI. ALE TO TYLKO PUSTA SKORUPA, MIELI GO PRZEROBIĆ NA STATEK SZKOLNY, ALE IM NIEWYSZŁO. A TERAZ MAJĄ "WŁADYSŁAWA ŁOKIETKA".
Trzy rego typu holowniki jeszcze w roku 2000 pracowały na Odrze w PBH "Odra-2" Wrocław Oddział Głogów przy remontach ostróg. Były to "Jagiełło", "Szczupak" i "Kmicic". Po likwidacji PBH przeszły w ręce prywatne i ok. 2003 r. popłynęły w kierunku Ślaska. Czy ktoś wie jaki jest ich obecny los?
Tak, "TUŃCZYK" to HR 150 i kiedyś Z.S.Ż.Ś. w Nakle nad Notecią chciało zrobić z niego statek szkolny, a potem dorwali "WŁADYSŁAWA ŁOKIETKA" (HM 300, czyli "BOMBOWCA") i z niego zrobili statek szkolny, a "TUŃCZYK" został na
"l(o/ą)dzie" i niszczeje.
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum. możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum. nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji. nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum. nie możesz dodawać załączniki w tym forum. nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies