O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.


Samolot z prezydentem rozbił się w Smoleńsku

10.04.2010
Rządowy samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie rozbił się niedaleko lotniska w Smoleńsku. Tę informację potwierdził rzecznik MSZ i agencja Reutera. Na pokładzie oprócz prezydenta była jego małżonka i parlamentarzyści.

Prezydent Lech Kaczyński i pasażerowie lecieli na uroczystości z okazji 70. rocznicy mordu w Lesie Katyńskim. Maszyna miała kłopoty podczas lądowania. Pilot nie przyziemił i poderwał samolot w górę tuż przed lądowaniem. Na lotnisku panowała gęsta mgła. Samolot z prezydentem na pokładzie rozbił się niedaleko lotniska.


Rządowy samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie rozbił się niedaleko lotniska w Smoleńsku. Tę informację potwierdził rzecznik MSZ i agencja Reutera. Na pokładzie oprócz prezydenta była jego małżonka i parlamentarzyści.

Prezydent Lech Kaczyński i pasażerowie lecieli na uroczystości z okazji 70. rocznicy mordu w Lesie Katyńskim. Maszyna miała kłopoty podczas lądowania. Pilot nie przyziemił i poderwał samolot w górę tuż przed lądowaniem. Na lotnisku panowała gęsta mgła. Samolot z prezydentem na pokładzie rozbił się niedaleko lotniska. Prawdopodobnie zahaczył o drzewa. Po przymusowym lądowaniu maszyna zapaliła się, ale została ugaszona. Na razie brak dokładnych informacji o ofiarach i przebiegu akcji ratunkowej. Według gubernatora okręgu smoleńskiego nikt nie przeżył katastrofy. Zginęło wg jednych źródeł ponad 130 osób - według MSZ 88 osób - wśród nich para prezydencka, były prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz wielu czołowych polskich polityków, dostojników państwowych i kościelnych.
59 komentarzy 4.00 z 2 ocena

59 komentarzy


  • Apis
    Apis
    Obchody rocznicy katyńskiej nabrały niezwykle tragicznego wymiaru.... Cześć ich pamięci [*]
    - 10.04.2010 09:16
    • rafael
      rafael
      Napisałbym że żałuję, ale nie w przypadku każdego z tych polityków to prawda.
      - 10.04.2010 09:25
      • x5
        x5
        To jest narodowa i polityczna tragedia. Cześć ich pamięci obojętnie jakie opcje polityczne reprezentowali.
        - 10.04.2010 09:52
        • przylodz
          przylodz
          http://wiadomosci...,item.html
          Kiedy czyta się tę listę, włos się jeży na głowie. To straszna tragedia nie tylko w wymiarze ludzkim, ale także w narodowym.
          Pochylam głowę w geście żałoby.
          - 10.04.2010 10:52
          • koj
            koj
            [']
            Nie ma przypadków są tylko znaki...
            - 10.04.2010 11:21
            • Adam Reszka
              Adam Reszka
              Tak się złożyło, że na dwa dni przed tą tragedią rozmawiałem z osobą załatwiającą w tempie ekspresowym wizy dla uczestników tego lotu, nie posiadających paszportów dyplomatycznych. Osoba ta wyraziła dezaprobatę w kwestii lotu tak licznej ekipy ze sfer rządowych jednym, mało sprawnym samolotem. O tych rozklekotanych Tu-154 i licznych, groźnych awariach, jakie je spotykały, słyszymy już od wielu lat. I teraz nie licząc się z zagrożeniem ktoś podjął tę ryzykowną decyzję o zbiorowym przelocie do Smoleńska. Takie sytuacje także w innych sferach zdarzały się w naszej Rzeczypospolitej niejednokrotnie. Znana nam osoba w r. 1997 na 48 godzin przewidziała dla Wrocławia wodę powodziową katastroficzną. Nie warto pytać, czemu nie brały pod uwagę takiego zagrożenia czynniki odpowiedzialne za bezpieczeństwo powodziowe? Kiedy na pewnej konferencji krytykowałem zły stan wiślanych budowli hydrotechnicznych, nie spełniających wymogów związanych z gotowością na przyjęcie wód ew. powodzi stulecia, zostałem przez czynniki odpowiedzialne za bezpieczeństwo powodziowe wyszydzony i z ironią nazwany "katastrofistą". Ale taka woda katastroficzna kiedyś przyjdzie! Oby było inaczej i nie stało się tak, jak z dzisiejszą tragedią! Przy okazji dzielę się moim żalem z powodu niepotrzebnej śmierci moich młodszych kolegów, d-cy Mar.Woj. RP adm. Karwety i Biskupa Polowego WP gen. Płoskiego. Bądźcie zdrowi po "tamtej stronie", Przyjaciele moi!. Ufam, że kiedy niebawem do Was dołączę, stukniemy się znów szklaneczkami!
              Wot, prokljataja smolenskaja ziemlja!
              - 10.04.2010 13:20
              • E
                egonzeglarz
                ....nieszczęsny ten smoleński las.....
                - 10.04.2010 18:18
                • W
                  Waldemar Wojcik
                  Być może ta ofiara przyniesie niespodziewane pozytywy. Polska na ustach całego świata w kontekście zbrodni katyńskiej. Cześć ich pamięci.
                  - 10.04.2010 18:26
                  • W
                    wojtek trela
                    Wielcy ludzie odeszli...
                    - 10.04.2010 18:47
                    • mjwrzosek
                      mjwrzosek
                      Wyrazy współczucia i żalu dla członków rodzin wszystkich ofiar na lotnisku pod Smoleńskiem.Wielka narodowa tragedia ,aby zostały wyciągnięte konstruktywne wnioski.To tak jakby historia po 70 latach zatoczyła koło.
                      - 10.04.2010 19:41
                      • Krzysztof Wegner
                        Krzysztof Wegner
                        Prawdy,co się działo na pokładzie tego samolotu i czemu pilot próbował wylądować nigdy się nie dowiemy.
                        - 10.04.2010 21:29
                        • Valdemaras
                          Valdemaras
                          Tylko życie pisze taki scenariusz lecieli tam aby oddać hołd ludziom którym życie odebrał reżim Stalina brutalnie odebrał życie. Zgiineli nie daleko od nich jakby ironią losu. Czy Bóg chciał zwrócić uwagę na dramat 1940 roku ale jaki dramat się wydarzył to jest nie pojęte. Katyń dał o sobie znać zabrał ludzi którzy walczyli aby wydobyć prawdę tej strasznej zbrodni i co zabrał ich do siebie.Cześć ich pamięci a ty Adamie nie przesadzaj szklaneczkę wypij tu ze mną bo tam podobno nic z tych rzeczy nie podają
                          - 11.04.2010 00:18
                          • miroslaw rajski
                            miroslaw rajski
                            W niemieckich mediach winę za wypadek przypisuje się pilotowi, który ignorował zalecenia z ziemi i mimo panującej gęstej mgły uparcie próbował wylądować w Smoleńsku zamiast zmienić lotnisko.
                            Osobiście nie mogę uwierzyć żeby doświadczony pilot prezydenckiego samolotu ryzykował życie swoje i powierzonych mu prominentnych pasażerów i upierał się lądować na zamglonym, pozbawionym urządzeń komunikacyjnych lotnisku i cztery razy podchodzil do beznadziejnego lądowania!
                            Myślę, że mimo wszystko dowiemy się kiedyś kto zmusił go do tego samobójczego kroku.
                            - 11.04.2010 10:24
                            • Teos
                              Teos
                              Wart przeczytać co ma na ten temat do powiedzenia gen. Skrzypczak http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,ti...omosc.html. Oczywiście Sztab Generalny temu zaprzecza http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,titl...;_ticrsn=3
                              Najpierw CASA a teraz TU-154. Przecież my wojny ani terrorystów nie potrzebujemy. Sami się wykończymy.
                              Po raz kolejny okaże się że Polak mądry po szkodzie. Teraz pewnie znajda się fundusze na zakup rządowego samolotu....
                              - 11.04.2010 12:56
                              • Tadeusz 44
                                Tadeusz 44
                                Jestem tak jak większość z Was na bieżąco w temacie,
                                w "temacie"który zadrwił i zatoczył łuk historii
                                nad Smoleńskim błotnistym zagajnikiem....
                                Zatoczył łuk...o długości 70 lat.
                                Zatoczył łuk...
                                powrócił do punktu wyjścia jak bumerang...
                                i zadrwił...
                                Wiem że każdy przeminie....ja także przeminę,
                                zadam Ci więc pytanie..."quo vadis Domine"???
                                Przypomę Ci w mym języku,to proste pytanie,
                                i zapytam zwyczajnie...dokąd idziesz!!!...Panie!!!
                                - 11.04.2010 19:25
                                • rafael
                                  rafael
                                  Najbardziej jest zastanawiające, po co to całe bractwo tam leciało za publiczne pieniądze? Ok, delegacja oficjalna na pewno powinna się na taką uroczystość udać, ale czy w skład takiej delegacji powinni wchodzić ludzie np. z NBP, dawni ministrowie oraz oczywiście cała świta z PiSu? Czy na taką delegację powinni udawać się od tak, wszyscy mający na to ochotę? Czy ci wszyscy ludzie mieli tam do załatwienia jakieś sprawy państwowe?
                                  - 11.04.2010 22:13
                                  • Tadeusz 44
                                    Tadeusz 44
                                    RAFAELU...
                                    Z Twoich dwóch wypowiedzi wynika że...
                                    masz ściśle określoną i ukierunkowaną opcję,być może nawet polityczną,być może nie...nie jest to w tej sytuacji ważne...aczkolwiek,Twój"kierunek"w tej sytuacji zastanawia....
                                    Przecież tam zginęli nasi reprezentanci ze wszystkich opcji,także wyznań,zginał więc symbol naszej narodowej reprezentacji.
                                    Nie piszę"ad vocem",aby nie ukierunkować tematu w jakimkolwiek kierunku,czy też opcji,ponieważ widzę i twierdzę,że z tej lekcji,musimy wyciągnąć inne wnioski!!!...wnioski które wyłaniają się same.
                                    Przelatywałem kilkakrotnie w tamtym kierunku,kilka razy nad Kaukazem...gdybyśmy kiedyś się spotkali...opowiedziałbym Ci o przelocie,który miał trwać 3 godziny...a z uwagi na pogodę,trwał 5,5 godziny. Samolot krążył tak długo,aż pojawiły się warunki do bezpiecznego lądowania.
                                    Było także i tak,że po wylądowaniu w Tbilisi...calutka załoga tego właśnie lotniska...wyszła na płytę,biła naszemu pilotowi brawo,z radością ze żyjemy.
                                    Bywają więc warunki,ze lepiej jest zawrócić i wylądować na własnym boisku,czy też lotnisku,o tym jednak decyduje kapitan...dowódca danego LOTU...
                                    CHYBA ŻE Z UWAGI NA OKOLICZNOŚCI...BYWA INACZEJ...
                                    - 12.04.2010 00:28
                                    • rafael
                                      rafael
                                      Nie chodzi tutaj o opcję polityczną czy inną, a o zupełny brak dyskusji nad tym, czy rzeczywiście wszystkie te osoby powinny na pokładzie tego samolotu się znaleźć. Powinny istnieć jasne i rygorystyczne procedury mówiące o tym, kto lata na różne międzynarodowe spotkania, uroczystości etc. Zasady takie powinny obowiązywać z dwóch względów, przede wszystkim finansowych, bo wysyłanie tych wszystkich "delegatów" po prostu kosztuje, a mam nieodparte wrażenie że sporo z nich wybrało się po prostu by się przelecieć. Bo jak uzasadnić obecność tych wszystkich osób, chyba nie potrzebą załatwiania tam interesów państwa? No i drugie, procedury takie powinny obowiązywać także ze względów bezpieczeństwa, by uniknąć na przyszłość strat w takiej ilości kadry urzędniczo-politycznej.

                                      Mam wrażenie, że to powinna być jedyna właściwa lekcja z tej całej sytuacji. A póki co o takich wnioskach cicho, każdy boi się postawić pytanie, po co te wszystkie osoby tam leciały? Dlaczego lecieli tam zwykli posłowie (przeważnie z jednej opcji), byli ministrowie czy np. człowiek z NBP? Jaka miała być ich rola tam na miejscu?

                                      Ps. Odnośnie doświadczeń z lataniem, także mam ich kilka i różnych, w tym 4 lata pracy w liniach lotniczych.
                                      - 12.04.2010 16:08
                                      • Tadeusz 44
                                        Tadeusz 44
                                        Jest dużo spraw wymagających wyjanienia i właściwego ukierunkowania,jak wyraźnie widać,z dnia na dzień coraz więcej. Myślę więc tak...
                                        pochylmy głowy w zadumie i ciszy,bo do tego sprowadzał się mój poprzedni komentarz...a rozmowy zostawmy na potem....
                                        Pozdrawiam serdecznie.
                                        - 12.04.2010 19:20
                                        • x1109
                                          x1109
                                          [*]x ilość ofiar.
                                          - 12.04.2010 19:38
                                          • K
                                            K Domagala
                                            Zgadzam się z Tobą Tadeusz-pochylmy głowy w zadumie,stała sie tragedia ,może nikt nie zawinił, - tak chciał los.
                                            Ale czy faktycznie Prezydent Kaczyński zginął "bohaterską śmiercią",a inni / prezydent Kaczorowski ,posłowie,senatorowie,generalicja itd / nie ?.
                                            Przecież lecieli razem i tylko jeden bohater ? a reszta ?
                                            Czy Wawel to właściwe miejsce spoczynku Prezydenta Kaczyńskiego i jego żony ?
                                            - 14.04.2010 18:31
                                            • Adam Reszka
                                              Adam Reszka
                                              @K Domagała: Nie wypada mi nie podzielić Pańskich wątpliwości. Patrząc na te tłumy na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Namiestnikowskim zwanym teraz Prezydenckim, dostrzegam histeryczne gesty i tanią egzaltację, pozbawioną głębszej refleksji i racjonalnego postrzegania rzeczywistości. Ale taką była zawsze psychika tłumu, który w swej istocie ulegał niezmiennie atmosferze chwili. Nie znajdzie Pan tam ludzi rozsądnie myślących.
                                              A Wawel? Zbyt pochopna decyzja lub intryga polityczna. Dowiemy się o tym podczas akcji wyborczej.
                                              - 14.04.2010 21:18
                                              • Tadeusz 44
                                                Tadeusz 44
                                                Krzyśku...
                                                odpowiem tak;nie byłem fanem Prezydenta Kaczyńskiego,jak też nie głosowałem na Jego Osobę. Jednak,gdy został wybrany,a pojawiły się na jego temat komentarze poniżej pasa,nie byłem z tego zadowolony. Najgorsze z tego...to fakt...ze robili to ci sami dziennikarze,którzy w chwili obecnej starają się włożyć mu aureolę...i to jest skandaliczne!!!. Czy Wawel?...Piłsudskiego także nie chcieli tam przyjąć,nie było jedności w tym względzie,jednak historia zweryfikowała Go pozytywnie. Jak będzie w tym przypadku???zobaczymy za 50 lat,mnie tam na życiu nie zależy,mogę żyć nawet 120 lat Smile Myślę także,że różni się jednak od pozostałych,którzy podzielili jego los,bo jest prezydentem,więc jako symbol,powinien być wyróżniony...i znów pytanie...czy akurat na Wawelu?. Historia każdego narodu potrzebuje bohaterów,każda religia potrzebuje świętych i optował bym raczej wokół tej myśli...wplatając nieco polityki...
                                                - 14.04.2010 21:49
                                                • Janusz Tyburcy
                                                  Janusz Tyburcy
                                                  KOLEDZY - WKLEJAM ARTYKUŁ DO PRZEMYŚLENIA - ONET.PL.
                                                  Oczywiście - nie czas teraz na rozwijanie tematu, ale uważam, że nie można zbijać kapitału politycznego na ludzkim nieszczęściu.
                                                  ---------------------------------------------------------
                                                  11 kwietnia 2010

                                                  Nie twórzcie pomnika !



                                                  Dziś oczywiście wszyscy łączymy się z rodzinami ofiar tragicznie zmarłych polityków, wojskowych i innych urzędników państwowych - w tym Prezydenta RP.
                                                  Niepokoi mnie natomiast jedno dostrzegalne w mediach (zwłaszcza TVP) zjawiska - mianowicie tworzenia pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego jako męża stanu. Dziś usłyszałem w TV wypowiedzi propisowskich dziennikarzy m.in. Rafała Ziemkiewicza czy Stanisława Janeckiego, którzy używali wręcz takich słów jak "mąż stanu", czy twierdzili (jak red. Janecki), że ludzie dali się "zaczadzić" negatywnym obrazem prezydenta - i dopiero zdali sobie sprawę jak szlachetną i wielką postać stracili. Bez wątpienia Lech Kaczyński był dobrym i uczciwym człowiekiem - ale to nie zmienia faktu, że BYŁ TO ZŁY PREZYDENT ! Nie dajmy się zwariować medialnej rozpaczy i ronieniu łez nad jego śmiercią - bo wiele mediów i publicystów sympatyzujących z linią polityczną PIS i prezydenta Kaczyńskiego dzisiaj wykorzystuje tę katastrofę do wzmocnienia tego środowiska politycznego, a niektórzy z polityków PIS jak Adam Bielan wręcz w mediach mówią o tym, że liczą iż "mają nadzieję, że ideały o które walczył Lech Kaczyński będą teraz kontynuowane" - pytanie tylko czy oznacza ideały w postaci rządu Jarosława Kaczyńskiego ?? Nie dajmy się zwariować ! Tragicznie zmarłym należy się hołd i szacunek - ale mam nadzieję, że śmierć Lecha Kaczyńskiego nie spowoduje utraty rozsądku przez Polaków i chęci wspierania linii politycznej ukształtowanej przez nieżyjącego prezydenta. Dziwią również wypowiedzi takich polityków jak Andrzej Olechowski który powiedział "Lech Kaczyński zginął jak prawdziwy patriota" - od kiedy to patrioci giną w wypadkach samochodowych czy lotniczych, czy zatem wszyscy uczestnicy tego lotu to patrioci ? Czy to samo powiedziałby pan Olechowski gdyby Lech Kaczyński zginął na przykład podczas swojej eskapady do Gruzji ? Jak widać niektórzy politycy po prostu nie umieją wyważyć słów używając tego typu nomenklatury, bo używanie takiego sformułowania wobec Lecha Kaczyńskiego moim zdaniem obraża prawdziwych polskich patriotów którzy na wojnach oddawali ŚWIADOMIE I DOBROWOLNIE życie za ojczyznę. Na zakończenie - należy się także zastanowić nad tym, czy to nie dziwne, że nad ziemią gdzie pomordowanych zostało wielu polskich patriotów zginęła część środowiska politycznego, które budowało sobie kapitał polityczny w oparciu o Katyń ? Może to było właśnie ostrzeżenie dla polityków - że cynizm, obłuda i wykorzystywanie "patriotyzmu" jako środka do budowania swojej pozycji politycznej kiedyś może źle się dla nich skończyć ? Miejmy nadzieję, że politycy to ostrzeżenie z Katynia potraktują poważnie i będą mieli w pamięci tę katastrofę jako coś co również im mogło się przydarzyć.

                                                  Lechosław Niekaczyński (21:29)
                                                  - 14.04.2010 23:17
                                                  • Tadeusz 44
                                                    Tadeusz 44
                                                    Była zgoda narodowa w dobrym tego słowa znaczeniu,była zgoda,do czasu ogłoszenia"że na Wawelu".
                                                    Został jednak włożony"kij w mrowisko"
                                                    ...w tym momencie "prysło wszystko".
                                                    - 15.04.2010 05:28
                                                    • B
                                                      bylin
                                                      W kontekscie Lechosława Niekaczyńskiego - cytowanie tego prymitywnego blogera zajmujacego się od dłuższego czasu opluwaniem L. Kaczyńskiego (sam podpis jest juz zastanawiający- obsesjonat?) jest w okresie żałoby nie na miejscu. Pomijam zawratośc merytoryczną Tylko jedno odniesiemie:
                                                      "czy to nie dziwne, że nad ziemią gdzie pomordowanych zostało wielu polskich patriotów zginęła część środowiska politycznego, które budowało sobie kapitał polityczny w oparciu o Katyń ? Może to było właśnie ostrzeżenie dla polityków"
                                                      Jest zwykłą podłością stawianie takiego zarzutu własnie L. Kaczyńskiemu, Kurtyce, księżom róznych wyznań... Czy nachlany Kwaśniewski celowo sie nachlał by uniknąc takich zarzutów? Radzę włączyć zamiast "kopiuj" "wklej" - "refleksja".
                                                      Przepraszam, że tak ostro ale jak ktos pisze, że "Oczywiście - nie czas teraz na rozwijanie tematu" a go w ogóle wywołuje musi sie liczyc reakcja ostrzejszą, niz w innym wypadku, miejscu i czasie. Ciszej nad trumnami. Jazdę zalecam po niedzieli. Proszę jednak tego nie traktowac jako próby zamknięcia komus gęby. Po niedzieli nie napisałbym tego zapewne.
                                                      - 15.04.2010 13:37
                                                      • W
                                                        Waldemar Wojcik
                                                        Buta [pycha] rodziny Kaczyńskich i kardynała Dziwisza, wyrażona decyzją pochówku na Wawelu ciał Pary prezydenckiej, odebrała mi własciwe przeżycie żałoby narodowej.
                                                        Tak, jak decyzja prezydenta Kaczyńskiego o podwójnych uroczystościach w Katyniu, zaplanowanym przylocie bez dostatecznej rezerwy czasu, lądowanie w nie normalnych warunkach [do przewidzenia] - były również nie przemyslane a spowodowane przez człowieka, który nie sprostał nie tylko tym zadaniom. Szkoda, że energii wspólnoty, jaka wytworzyła się po katastrofie nie wykorzystamy do budowy Polski.
                                                        - 15.04.2010 17:37
                                                        • Janusz Tyburcy
                                                          Janusz Tyburcy
                                                          Ponieważ kolega " bylin ", jak mi się wydaje, niepoprawnie zinterpretował moją intencję i wypowiedź na tym forum, pozwolę sobie na krótkie wyjaśnienie.

                                                          1.Nie znam i nigdy nie czytałem tego prymitywnego blogera, zajmującego się opluwaniem. Zwrócę tylko uwagę, że, na co dzień jesteśmy świadkami, opluwania się nawzajem przez naszych polityków. Nikt nikomu nie jest dłużny. - WSTRĘTNE -

                                                          2.Oczywiście - nie był to czas na rozwijanie tematu, który był już wcześniej rozwinięty w niektórych komentarzach, czemu wyraziłem swój sprzeciw na obecną chwilę. Odniosłem się jedynie do słusznych, istniejących komentarzy, używając stwierdzenia i je nadal podtrzymuję, że nie należy zbijać kapitału politycznego na ludzkim nieszczęściu, jak to teraz i na dzień dzisiejszy, robią ludzie, którym taki kapitał jest potrzebny.
                                                          Nie moją rolą, ani potrzebą, jest oceniać Tych, których już nie ma wśród nas - czy zbijali, czy też nie, swój kapitał polityczny. Natomiast mogę wyrazić pogląd o obecnych, którym taki kapitał jest potrzebny i taką opinię swoją jasno wyraziłem.

                                                          3.Osobiście uważam, że w cytowanym z Onet.pl komentarzu tego blogera, nie widzę czegoś, co by było niezgodne z rzeczywistością. Nie bójmy się prawdy – tylko jak znam życie, każdy ma swoją prawdę i życie kiedyś samo ją zweryfikuje. Uważam jedynie, że napisał o jedno zdanie za dużo, gdyż na Katyniu, nikt nie zbijał swojego kapitału. Katyń jest tragedią dla całego naszego NARODU.

                                                          PUENTA :
                                                          Możemy stać po obu stronach barykady, możemy mieć różne zdania i poglądy, ale szanujmy się nawzajem, bo życie jest krótkie i tylko jedno.

                                                          Pozdrawiam
                                                          Janusz T.

                                                          P.S.
                                                          SKŁADAM WYRAZY WSPÓŁCZUCIA WSZYSTKIM RODZINOM, PRZYJACIOŁOM, KTÓRZY ZOSTALI DOTKNIĘCI TĄ STRASZNĄ TRAGEDIĄ , PO STRACIE BLISKICH IM OSÓB.
                                                          - 15.04.2010 17:50
                                                          • przylodz
                                                            przylodz
                                                            Panie Waldemarze, myślę podobnie jak Pan. Panie Januszu, też Pana popieram. Cierpię, jak prawie wszyscy Polacy, ale dodatkowo z powodu nieprzemyślanych decyzji ludzi chcących na ludzkim nieszczęściu zbić kapitał polityczny. Oglądałem dzisiejszą uroczystość powitania trumien z poległymi ludźmi w lesie smoleńskim, w katastrofie TU 154M. Jakże wzruszająca to była uroczystość. Przy przemówieniu Premiera nie mogłem powstrzymać się od płaczu. Nie mogę znieść tego, że jednych otacza się nimbem bohaterstwa a innych traktuje się gorzej, choćby Prezydenta Kaczorowskiego. Nie rozumiem tej polityki. Widzę tylko dużo dobrej woli ze strony Marszałka Sejmu, któremu nie zazdroszczę jego potrójnej roli: Marszałka Sejmu Rzeczpospolitej, pełniącego obowiązki Prezydenta Rzeczpospolitej i kandydata na urząd Prezydenta Rzeczpospolitej. To zadanie nieomal niewykonalne. Wyobrażacie sobie Państwo, co ten człowiek obecnie przeżywa? Należy spytać wprost: Kto jest odpowiedzialny za tak wielką destabilizację Państwa Polskiego, kto jest odpowiedzialny za tak ogromne koszty, które my, podatnicy ponosimy, kto jest odpowiedzialny za ogrom żalu, który teraz czują bliscy i rodziny poległych w tym nieszczęsnym locie? Takich pytań ciśnie mi się do głowy coraz więcej...
                                                            - 15.04.2010 18:22
                                                            • K
                                                              K Domagala
                                                              Tak jak w każdym środowisku tak i w naszym są różne zdania na ten sam temat.Zaistniała tragedię przeżywamy wszyscy mniej lub bardziej.Dla mnie osobiście przezydent Kaczyński był tylko prezydentem i to co o nim myślę zachowam dla siebie.Zginoł tragicznie,ale nie jako bohater .Gdybym miał zachować się jak powyżej -bylin- cyt."Czy nachlany Kwaśniewski celowo się nachlał by uniknąć takich zarzutów ?" napisałbym,że kancelaria prezydenta Kaczyńskiego za swojej kadencji spożyła więcej alkoholu niż kancelaraia prezydenta Kwaśniewskiego za dwie kadencje.
                                                              Nie będę wnikał w szczegóły ,jednak panie -bylin- prezydent jest reprezentantem całego Narodu i czy to był Wałęsa,Kwaśniewski a nawet Jaruzelski to obrażanie Ich żele świadczy o panu panie -bylin- Fanatyzm pana oślepił.
                                                              Przypomnę jak nie tak dawno wielebny ojciec dyrektor z Torunia publicznie obraził żonę prezydenta nazywając ją czarownicą,która powinna poddać się eutanazji- gdzie pan był wówczas,gdzie byli ci,którzy dziś jej ciało chcą pochować na Wawelu,dlaczego wówczas nie było tylke kochających ją osób,teraz po jej śmierci są wielbiciele ?Chyba tylko pod publikę.
                                                              - 15.04.2010 18:32
                                                              • M
                                                                Marand
                                                                Bardzo trafny przyklad Panie Domagala. Kiedy z torunskiej radiowej ambony padaly obelgi i porownania z szambem, kolega bylin nie uznal tych slow za opluwanie.Wyzwiska o czarownicy i eutanazji takze byly zupelnie normalne. Przeciez gdzie jak gdzie, ale z koscielnej "ambony" to wszystko jest dozwolone. Coz za obluda.
                                                                PS. A tu przyklad slowa milosci z ambony:
                                                                http://www.alert2...CHAJ_.html
                                                                - 15.04.2010 18:43
                                                                • B
                                                                  bylin
                                                                  1.Kolego Marand , dlaczego kłamiesz, ze "kolega bylin nie uznał tych słów za opluwanie" lub zapytam prościej na jakiej podstawie tak stwierdziłeś?
                                                                  2. Buta rodziny Kaczyńskich, jeżeli nawet by była takowa, nie uniemożliiwi mi własciwe przyżycie żałoby narodowej. Dziwię się, że komuś tak. Ale tylko się dziwię, nie potępiam.
                                                                  3. Nie wiem kto ile spożył , ale wiem kto spożył w miejscu gdzie się nie spożywa. Gdzie ja Prezydenta Kwaśniewskiego obrażam ? Stwierdzeniem, że sie nachlał? A czy go to obrażą? Widocznie tak skoro kolega K Domagała tak uważa. Ale mam raczej inne zdanie w tej sprawie: To Prezydent Kwaśniewski mnie obraził swym zachowaniem. I mojego śp. stryja leżącego w Charkowie.
                                                                  - 15.04.2010 19:53
                                                                  • Apis
                                                                    Apis
                                                                    Proszę o ważenie wypowiedzi tak, aby nie obrażać się nawzajem. Zachowajmy umiar, ale nie będę się sprzeciwiał wygłaszaniu własnego zdania w sposób kulturalny. Jest nas wielu i wszyscy jesteśmy Polakami. I właśnie dlatego jaskrawo dostrzegamy pichcenie politycznego dania w czasie trwania żałoby. Kucharzem jest....

                                                                    Bo tak naprawdę tym Wawelem PIS strzelił sobie samobójczą bramkę. PIS-maki pokroju Ziemkiewicza (który w publicznej TVP nazwał Wajdę "małym człowiekiem" za jego apel o rozsądek i umiar) tylko tego "samobója" pomnażają. Jest już co najmniej 10:0 dla Narodu. Naród bowiem jest właścicielem Wawelu i Naród odpowie głosami w wyborach prezydenckich na wybór Wawelu za plecami Narodu. Jarosław ponadto wyrządził Bratu ogromną krzywdę - w Warszawie jego grób (także przez całą kampanię prezydencką!) odwiedzałyby tłumy - w Krakowie nie przyjdzie nikt, bo krypta na Wawelu to nie ogólnie dostępne Powązki czy Świątynia Opatrzności. PIS strzelił sobie w kolano...

                                                                    Reasumując: na kandydata PIS w wyborach prezydenckich - czyli niemal na pewno Jarosława - nie zagłosują mohery Rydzyka, nie zagłosuje inteligencja i ludzie kultury, nie zagłosują Warszawiacy, nie zagłosują Gdańszczanie i Krakowianie, nie zagłosują studenci i młodzież (wakacje), nie zagłosuje część PIS-u nie utożsamiająca się z manią wielkości małego człowieka i nie mam na myśli - jak Ziemkiewicz, który natychmiast powinien przestać być nazywany dziennikarzem - Andrzeja Wajdy. Jakże skarlały umysł mógł coś takiego o Wajdzie powiedzieć....
                                                                    - 15.04.2010 20:27
                                                                    • B
                                                                      bylin
                                                                      Jak można nawoływać do umiaru i nie obrażania się wzajemnego gdy się pisze:
                                                                      - PISmaki pokroju Ziemkiewicza
                                                                      - mohery Rydzyka
                                                                      - skarlały umysł
                                                                      - mania wielkości małego człowieka (mam nadzięję , że o małość ducha chodzi , a nie wzrost)
                                                                      Wszystko to w jednym poście.To ja proszę o zachowanie umiaru, ważenie opinii i wyrażaniu własnego zdania w sposób kulturalny.
                                                                      - 15.04.2010 20:52
                                                                      • K
                                                                        kaczor_g
                                                                        Dajcie spokój Panowie....
                                                                        Nie naprężajcie się ...
                                                                        Poczekajcie...

                                                                        Oceniajcie fakty, część wyjdzie dopiero po żałobie.

                                                                        Na koniec powiem tylko tyle, drobna garstka przeciw pochówkowi jest niczym wobec milionów oddających cześć Panu Prezydentowi i Pani Prezydentowej.

                                                                        Nie plujcie, nie wypada. Nie godzi się.
                                                                        - 15.04.2010 20:53
                                                                        • B
                                                                          bylin
                                                                          "Nie plujcie, nie wypada. Nie godzi się"
                                                                          Racja.
                                                                          - 15.04.2010 20:56
                                                                          • Apis
                                                                            Apis
                                                                            @ Kaczor_g - Oceniałem fakty... Nazwisko "Wajda" obok słowa "Katyń" wymieniane jest niemal automatycznie - 'Ziemkiewicz" wcale - to o skarleniu..... Dziennikarz powinien zdawać sobie sprawę z konsekwencji swoich wypowiedzi.

                                                                            Postępowanie wbrew woli Narodu, nie liczenie się z jego zdaniem dyskwalifikuje kandydata na prezydenta - to o Wawelu i "majstrowaniu za plecami"....

                                                                            Cytat

                                                                            bylin
                                                                            Radzę włączyć zamiast "kopiuj" "wklej" - "refleksja".
                                                                            -----
                                                                            To ja proszę o zachowanie umiaru, ważenie opinii i wyrażaniu własnego zdania w sposób kulturalny.

                                                                            Jak na obecnego tu zaledwie od miesiąca i to anonimowego gościa - dość buńczucznie sobie poczynasz pouczając innych i.... gospodarza
                                                                            - 15.04.2010 21:27
                                                                            • x1109
                                                                              x1109
                                                                              Moi Panowie.Nadszedł czas na powtórki z historii.Wydaje mi się,że należy zrobić to w trybie przyspieszonym.Wielokrotnie już tak było.W imię idei-nie należało się krytykować.
                                                                              - 15.04.2010 21:46
                                                                              • x5
                                                                                x5
                                                                                Przyglądam się na to wszystko z Niemiec i nie wyciągam żadnych wniosków.
                                                                                Jest mi po prostu żal tych ludzi, ich rodzin i znajomych.
                                                                                Jedynym bliskim z pokładu tego "morderczego samolotu" był mi Pan Jerzy Szmajdziński zapraszając mnie do grona swoich znajomych na NK.
                                                                                Napisałem mu wówczas,że życzę sukcesów w wyborach prezydenckich.
                                                                                Myślę, że ON mógł być mężem stanu, ale dzięki jakiejś wymuszonej idiotycznej decyzji "pierwszego po Bogu" nie dana mu była ta szansa.
                                                                                Moi zdaniem wszyscy pasażerowie tego samolotu powinni być pochowani na Wawelu.
                                                                                - 15.04.2010 22:10
                                                                                • B
                                                                                  bylin
                                                                                  Każdy kto publicznie wyrażą swe opinie musi się liczyć nie tylko z poparciem ale i z krytyką. Ja jestem gotów na krytykę , nawet ostrą. Mam wówczas prawo, jak każdy, na nią odpowiadać.
                                                                                  - 15.04.2010 22:11
                                                                                  • Apis
                                                                                    Apis
                                                                                    Tu obowiązują inne zasady niż na forum Onetu. Tu się przedstawiamy, a dopiero potem rościmy sobie prawa.

                                                                                    Ale do rzeczy: za USA TODAY - http://wyborcza.p...wczy_.html

                                                                                    Cytat

                                                                                    Prezydencki tupolew, ktory rozbił się pod Smoleńskiem, był wyposażony w nowoczesny system ostrzegania przed przeszkodami. Dlaczego nie zadziałał? - pyta "USA Today". Chodzi o tzw. TAWS (Terrain Awareness and Warning System - przyp. Apis) - specjalny system komputerowy, ktory z wyprzedzeniem ostrzega pilotow przed np. wzgorzami lub masztami antenowymi, ktore mogą napotkać, podchodząc do lądowania. Gdy pilot niebezpiecznie zbliża się do takiej przeszkody albo leci zbyt nisko, w słuchawkach rozlega się syrena, a męski głos wydaje polecenie: "Ziemia, ciągnij w gorę". Alarm rozlega się też, gdy system wykryje, że samolot zaczął zbyt wcześnie schodzić do lądowania i grozi mu rozbicie się przed pasem startowym.

                                                                                    System działa na podstawie danych z wysokościomierza, barometru oraz GPS i cyfrowych map kuli ziemskiej. Odkąd wprowadzono go do użytku 20 lat temu, ani razu nie zawiodł, bo żaden z samolotow, na ktorych go zainstalowano, nie rozbił się, podchodząc do lądowania. System montuje się też obowiązkowo na pokładach wszystkich nowych samolotow.

                                                                                    Dziś jedynie 5 proc. samolotow pasażerskich lata bez niego. Rok temu pomyślnie testy przeszła specjalna wersja TAWS opracowana dla helikopterow. TAWS zainstalowano także w polskich rządowych tupolewach Tu-154. "Dlatego ta katastrofa robi się coraz bardziej tajemnicza" - ocenia amerykański dziennik. System powinien uruchomić alarm na długo przed uderzeniem prezydenckiego tupolewa w antenę przed smoleńskim lotniskiem, dzięki czemu załoga miałaby czas, by podnieść samolot i przelecieć nad przeszkodą. Cytowany przez "USA Today" ekspert od spraw bezpieczeństwa lotow twierdzi, że musiało się coś stać, skoro piloci zignorowali ostrzeżenia systemu. Inny z cytowanych ekspertow przypuszcza, że w bazie danych systemu TAWS mogło nie być kompletnych cyfrowych map okolic Smoleńska
                                                                                    - 15.04.2010 22:17
                                                                                    • Adam Reszka
                                                                                      Adam Reszka
                                                                                      Dowiedziawszy się wielu ciekawych i niepojętych wręcz rzeczy "z pierwszej ręki", po ustaniu żałoby być może zdecyduję się na szerszą wypowiedź. Byłem zaproszony na powitanie szczątków doczesnych byłego Prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Uroczystość ta wywarła na mnie niezatarte wrażenie. Szczególnie bulwersujące były dla mnie rzucone mimochodem informacje od osób "ze świecznika" (prawie spod "żyrandola" ).

                                                                                      W dalszym ciągu podtrzymuję swoje stanowisko w kwestii pochówku na Wawelu, będące zaszczytem dla osób wybitnie zasłużonych dla Rzeczypospolitej, a nie dla urzędników państwowych, którzy zginęli na służbie w okolicznościach tragicznych.

                                                                                      Z prawdziwym niesmakiem przyjmuję wszelkie próby mitologizowania sylwetki Prezydenta Kaczyńskiego, a wypowiedzi dziennikarzy pokroju red. Ziemkiewicza o p. Andrzeju Wajdzie uważam za obrzydliwe.

                                                                                      Domyślcie się Panowie Koledzy, kto będzie próbował zdyskontować sprawę pochówku na Wawelu, wyciągając wyborcze kasztany z tego ognia.
                                                                                      - 15.04.2010 23:36
                                                                                      • B
                                                                                        bylin
                                                                                        Cytat z forum stopklatka:
                                                                                        "Szanowny Panie, Reżyserze!
                                                                                        Jestem dumny, że miałem (niestety piszę w czasie przeszłym) wspaniałego Prezydenta, profesora Lecha Kaczyńskiego.
                                                                                        Nie jestem dumny, że MAM w Polsce ludzi, którzy zanim ciała jeszcze nie pokryła ziemia już szczują przeciwko NIEMU, tak jak szczuli przez ostatnie 5 lat.
                                                                                        Pamiętam słowa Sikorskiego o dożynaniu watah, określał Prezydenta z pejoratywną artykulacją słowem mały i kilka tygodni temu podczas pseudo konwencji wyborczej skandowanie były Prezydent przed zakończeniem formalnej kadencji (czyżby wypowiedziane w złą godzinę?).
                                                                                        Pamiętam słowa coraz większego bufona Wałęsy, który wszystko robił sam (a gdzie te miliony robotników, inteligencji, studentów pałowanych, gazowanych wyrzucanych w pracy?), że mamy chama za prezydenta.
                                                                                        Pamiętam codzienne wypowiedzi posła Niesiołowskiego pełne jadu, żółci.
                                                                                        Pamiętam pierwszy komentarz obecnego kandydata na prezydenta Komorowskiego po ogłoszeniu wyników wyborów niech się udławią tą władzą.
                                                                                        Pamiętam słowa rozpoczynające podział Polaków na samozwańczą elitę i moherów wypowiedziane przez Tuska i nawoływanie do rozruchów ulicznych na pierwszą powyborczą wiosnę.
                                                                                        Nie będę wspominał parszywych tekstów polskojęzycznej gadzinówki GW.
                                                                                        Teraz ci wszyscy przez aż 3 dni wytrzymali, lejąc krokodyle łzy. Więcej ich gadzia natura nie wytrzymała.
                                                                                        I teraz Pan twórca Człowieka z marmuru, Człowieka z żelaza i ostatnio Katynia przyłącza się do tej zgrai i ją uwiarygadnia? Jak to możliwe, że posiada Pan druga -plugawą twarz?
                                                                                        Kto dał Panu prawo decydować kto ma być na Wawelu a kto nie!!!!!!!
                                                                                        Wawel to miejsce królów i bohaterów narodowych walczących o prawdę, historię i dumę Polski!
                                                                                        Funkcja prezydenta to odpowiednik dawnego króla.
                                                                                        Nie wszyscy królowie leżą na Wawelu, tylko ci najwybitniejsi. I nie wszyscy prezydenci będą leżeć na Wawelu. Z dotychczasowych jedynie Prezydent Kaczyński spełnia warunki predestynujące go do tej godności. Czy prezydent kiwający się w chorobie filipińskiej nad mogiłami katyńskimi jest godny? Czy prezydent, który sam obalał komunizm i ratował lewą nogę niszcząc prawą? Czy prezydent proszący o bratnią pomoc; w celu zdławienia własnego narodu?
                                                                                        Czyżby przez Pana przemawiała zazdrość? "

                                                                                        Gdzie był wówczas pan Wajda? Dlaczego nie napisał jakiegoś listu wówczas??
                                                                                        Również podpisuje sie pod tym (z wyjatkiem inwektyw) i dodam od siebie. Pan Wajda to wielki artysta , znany i wybitny reżyser. Ale nie jest to mój autorytet moralny. I jego list przyjmuję jako obrzydliwy.
                                                                                        - 16.04.2010 07:28
                                                                                        • Greg
                                                                                          Greg

                                                                                          Cytat

                                                                                          Wawel to miejsce królów i bohaterów narodowych walczących o prawdę, historię i dumę Polski!
                                                                                          Funkcja prezydenta to odpowiednik dawnego króla.

                                                                                          Ryszard Kaczorowski:

                                                                                          - Prezydent - tak
                                                                                          - symbol ciągłości Rzeczypospolitej - tak
                                                                                          - założyciel Szarych Szeregów - tak
                                                                                          - aresztowany i skazany na śmierć przez NKWD - tak
                                                                                          - po zmianie wyroku zesłany nad Kołymę - tak
                                                                                          - żołnierz Armii Andersa - tak
                                                                                          - walczył pod Monte Cassino - tak
                                                                                          - zaangażowany w ujawnienie prawdy o Katyniu - tak
                                                                                          - zginął tragicznie w drodze do Katynia - tak
                                                                                          - pochowany na Wawelu - nie...

                                                                                          Gratuluję Panu @bylinowi cytowanych autorytetów moralnych
                                                                                          - 16.04.2010 08:48
                                                                                          • B
                                                                                            bylin
                                                                                            Dziękuje Smile
                                                                                            Mało kto zasługuje na pochówek na Wawelu jak Prezydent Ryszard Kaczorowski. Tylko jego rodzina tam nie chce, by był pochowany. Przynajmniej jest taki komunikat.
                                                                                            - 16.04.2010 09:08
                                                                                            • Greg
                                                                                              Greg
                                                                                              Bo Rodzinie Prezydenta Kaczorowskiego i Jemu samemu nie przyszłoby to nigdy do głowy i to są moje autorytety moralne.
                                                                                              - 16.04.2010 09:15
                                                                                              • B
                                                                                                bylin
                                                                                                I tu zgoda. To są ludzie innego pokroju. Ale tego nie wiemy na pewno i wolalbym nie wkładać swych tez w usta innych.

                                                                                                Ale to śp. Prezydent przywrócił do życia publicznego Prezydenta Kaczorowskiego, a nie jego poprzednicy.
                                                                                                - 16.04.2010 09:22
                                                                                                • koj
                                                                                                  koj
                                                                                                  Ja ze swej strony wkleję tylko:

                                                                                                  Wyszło ZA DOBRZE?
                                                                                                  Komentarz "Dziennik Polski" (Kraków) 14 kwietnia 2010

                                                                                                  Z uwagi na żałobę narodową jest rozkaz, żeby na razie nic nie myśleć, tylko "być razem" i się rozczulać. Aż przyjemnie popatrzeć na zalaną łzami panią red. Olejnik, czy zapuchnięte od płaczu oblicze pana red. Tomasza Lisa. Pan poseł Janusz Palikot najwidoczniej ma zakaz pokazywania się publicznie - oczywiście do następnego etapu, kiedy to, wraz z początkiem kampanii wyborczej, znowu będziemy uczestniczyli w "dorzynaniu watahy", a właściwie - resztek, jakie pozostały.

                                                                                                  Patrząc z tej perspektywy, spróbujmy złamać tymczasowy zakaz myślenia i powiązać w całość kilka wydarzeń, zwłaszcza, że przez płynące z telewizyjnych ekranów potoki łez można jednak dostrzec kontury oskarżenia o "presję" wywieraną na pilota. Źródło tej "presji" nie jest na razie ujawniane, ale przecież żałoba trwa, więc wszystko dopiero przed nami. W oczekiwaniu na to, kiedy wieża kontrolna pozwoli ponownie myśleć, zwróćmy uwagę, że po sukcesie uroczystości zorganizowanej 7 kwietnia w Katyniu przez rząd rosyjski, sprawny przebieg uroczystości urządzonej w tym samym miejscu przez - co tu ukrywać - nielubianego prezydenta Polski mógł być zupełnie niepotrzebny. Nawet litościwa Natura stworzyła w tym celu odpowiednie warunki, spuszczając na czas lądowania w okolice lotniska Siewiernoje gęstą mgłę, która wkrótce potem taktownie ustąpiła. Wieża kontrolna zasugerowała więc lot do odległego około 100 km Mińska. Tam trzeba by znaleźć jakieś autokary dla pasażerów - a zanim by się znalazły, zanim wyruszyły, zanim dojechały - jeśli by w ogóle się znalazły - to zapadłby zmrok i uroczystość spaliłaby na panewce. Słowem - wszyscy chcieli dobrze. Tymczasem wyszło ZA DOBRZE i stąd taka konsternacja.
                                                                                                  Stanisław Michalkiewicz

                                                                                                  koj
                                                                                                  - 16.04.2010 13:21
                                                                                                  • Apis
                                                                                                    Apis
                                                                                                    A ja wkleję link z dokumentów Sejmu
                                                                                                    Zapytanie nr 2496 - śp. Przemysław Gosiewski do ministra Klicha.

                                                                                                    http://orka2.sejm...n/4D0917D9

                                                                                                    Zastanawiające....
                                                                                                    - 16.04.2010 15:16
                                                                                                    • januszbn
                                                                                                      januszbn
                                                                                                      Mamy demokrację i wolność słowa, cenne to wartości, ale nadużywane, zwłaszcza w internecie, przez różnego rodzaju frustratów i nawiedzonych. Pełno takich na wszelkiego rodzaju forach internetowych. Proponuję zakończyć tą dyskusję. Z trudem powstrzymuję się od wyrażenia swojego zdania o postach @bylina, ale nie dam się sprowokować. Trudno dyskutować, choć w tym przypadku jest ona raczej mało prawdopodobna, z anonimem. Z ciekawości zajrzałem na 'Naszą klasę' i znalazłem:
                                                                                                      ....................
                                                                                                      Pseudonim: bio
                                                                                                      Wiek: 8 lat
                                                                                                      Miejscowość: Pz
                                                                                                      Płeć: mężczyzna
                                                                                                      Profil: częściowo ukryty

                                                                                                      Czy 'nasz' ............ to ten sam ............. z 'Naszej klasy'. Jeśli tak to wszystko jasne.
                                                                                                      Jeśli nie, to pokaż się, napisz więcej o sobie. Chyba nie wstydzisz się swoich poglądów, wyrażanych sądów i opinii. My wszyscy podajemy swoje prawdziwe dane i zdjęcia, nie wstydzimy się swoich napisanych zdań i bierzemy za nie pełną odpowiedzialność.
                                                                                                      Wszak Pan Prezydent, z którym się utożsamiasz i dzielnie Go bronisz, w sposób godny szacunku bronił zawsze swoich słów i czynów, jakkolwiek kontrowersejne one były. Patrzy na Ciebie z góry i pewnie nie jest dumny z twojego (napiszę z dużej litery jak pokarzesz swoją twarz) ukrywania się. Wstydzisz się czegoś ?
                                                                                                      - 16.04.2010 20:38
                                                                                                      • Apis
                                                                                                        Apis

                                                                                                        Cytat

                                                                                                        Czy 'nasz' bylin to ten sam z 'Naszej klasy'

                                                                                                        Z pewnością nie. "Nasz" @bylin (co ustaliłem zanim podał swoje imię i nazwisko) był swego czasu aktywny na forum "kajak.org.pl"
                                                                                                        Przyszedł więc do nas ze strony, która o naszym "Rejsie Dobrej Nadziei" napisała tak: http://kajak.org....p;id=48290

                                                                                                        Cytat

                                                                                                        Organizatorzy akcji prosili o niusa na kajak.org.pl, ale go nie dostaną. Jako kajakarze wspieramy raczej inicjatywy eko...
                                                                                                        ..filów?

                                                                                                        To jedyna strona wodniacka, która odmówiła nam wsparcia akcji. Od tej pory jakoś nie ufam przychodzącym stamtąd... Ale to już rzeczywiście nie na temat i dajmy spokój...
                                                                                                        - 16.04.2010 21:32
                                                                                                        • B
                                                                                                          bylin
                                                                                                          Panowie, porażacie mnie swym niestosownym zachowaniem. Dane osobowe, zgodnie z zasadami tej strony są dostępne wyłącznie dla zalogowanych uczestników!!! Proszę administratora o usunięcie mojego nazwiska z powyższego postu. Jak widać nie można miec zaufania do niektórych użytkowników tej strony i dane poufne nie stanowią dla nich świętosci i w bezceromonialny sposób wykorzystują je do "przywalenia" Januszb, chodzi o to by odnieść sie do postów, a nie pisac wyzwiska kierowane do mnie: frustrat, nawiedzony itd.
                                                                                                          Wybacz januszb, ale Tobie fotki nie prześlę. A gdybyś poprosił na priva wcześniej - czemu nie. Nie wiedziałem, że Ci zależy na tym Smile O sobie napisałem parę słow na forum "przywitalnym" ( o ile było to ono)
                                                                                                          Na szczęscie Apis uniknął (?) takiego postepowania, co pozwala mi żywić nadzieję, iż zwróci On uwagę użytkownikowi tej strony na niestosowne zachowanie (wystarczy, by zwrócił uwagę na niestosowność ujawniania danych osobowych - z inwektywami poradze sobie sam).
                                                                                                          A teraz parę słów wyjaśnień.
                                                                                                          1. Dane podałem prawdziwe, co gotów jestem potwierdzić i udowodnić wyłącznie gospodarzowi tej strony. Na jego wyraźne życzenie. Uczynię to wówczas w korespodencji prywatnej. Będę tylko oczekiwał od Apisa publicznego, np w tym wątku, potwierdzenia tego faktu.
                                                                                                          2. Byłem, jestem mało aktywny na stronie kajak.org.pl pod tym samym nickiem. Ale to chyba dobrze, że nie bawię się w zmiany nicków?
                                                                                                          3. Dawalem tu wyraz i przedstawiałem swój pogląd z pozycji kajakarza dot. regulacji rzek.
                                                                                                          4. Nie wypowiadałem się na stronie kajakowej odnośnie tego tematu. To tak na marginesie.
                                                                                                          5. Nie mam zamiaru nikomu tu psuć krwi, ale też nie mam zamiaru uczestniczyć w TWA. W zwiazku z tym wystarczy jedna prośba administartora i już mnie tu nie ma. I nie będzie inwektyw, obrażania się, logowania pod innym nickiem, poszukiwania Kolegów na n-k by potem przywalić.

                                                                                                          Smutne, że trzeba pisać takie rzeczy, zamiast toczyć debaty. Nawet ostre.
                                                                                                          - 17.04.2010 15:36
                                                                                                          • januszbn
                                                                                                            januszbn
                                                                                                            @bylin. Istotnie, popełniłem błąd ujawniając dane i za to przepraszam.
                                                                                                            - 17.04.2010 16:58
                                                                                                            • B
                                                                                                              bylin
                                                                                                              Doceniam , nie ma sprawy. Na priva wyślę Panu dane, które pozwolą potwierdzić moją tożsamość.

                                                                                                              Przy tej okazji:
                                                                                                              - usuwam moje imie i nazwisko z profilu
                                                                                                              - robię to też dlatego dlatego, że ograniczam moje zabieranie głosu do momentów, gdy zostanę wywołany do tablicy.
                                                                                                              Jak przypuszczam, moja osoba przestanie b.szybko zajmować kogokolwiek, więc mogę powiedzieć:
                                                                                                              "Żegnam"
                                                                                                              - 17.04.2010 17:46
                                                                                                              • Apis
                                                                                                                Apis

                                                                                                                Cytat

                                                                                                                nie mam zamiaru uczestniczyć w TWA. W zwiazku z tym wystarczy jedna prośba administartora i już mnie tu nie ma.

                                                                                                                Nie musisz opuszczać naszego statku tylko dlatego, że komus podpadłeś z jakiegoś powodu. Każdy z nas kiedys komus podpadł, a ja, jako administrator, podpadłem wszystkim nie raz.... Grin Tu nie ma TWA... Jest ponad 1200 zarejestrowanych załogantów, ale kapitan - tak jak pilot na pokładzie samolotu - jest jeden.

                                                                                                                Ad rem: po prostu nie upolityczniamy tej strony, pomimo niekiedy wyraźnie skierowanej krytyki adresowanej pod konkretna opcję... Chcesz poczytać przeciw PO? proszę bardzo:
                                                                                                                http://www.zeglug...admore=501
                                                                                                                Polecam komentarze. Wrocław to bastion PO i musimy sie z tym zmagać na zupełnie innej płaszczyźnie.

                                                                                                                Proszę jednak, aby przenieść dyskusję na nasze forum. Tematów tam w bród i nie musimy sie kopać pod newsem o katastrofie w Smoleńsku.
                                                                                                                Radziłbym jednak nie usuwać danych osobowych, a Januszbn rzeczywiście nie powinien był ich upubliczniać i na pewno tego nie zrobi ponownie. Ja zacytowałem go z rozpędu, ale juz usunąłem co trzeba...
                                                                                                                - 17.04.2010 18:33
                                                                                                                • K
                                                                                                                  kazette
                                                                                                                  Miałem nadzieję że na pokładzie znajdują się pasjonaci, którzy chcą się podzielić wiadomościami o treści zgodnej z profilem zgodnym z tytułem strony, mocno się zawiodłem. Zawsze znajduję tu temat, który jest powodem do sporów, ataków i gróźb na załoganta o innych poglądach. Kapitanie, najwyższy czas przeprowadzić solidną odprawę załogi. Mam nadzieję że jest to porządny statek żeglugi śródlądowej, a nie statek piracki.
                                                                                                                  Tym , którzy lubią politykę z jej całym plugastwem proponuję przenieść się na stronę gdzie uwielbiają ostre dyskusje a stronę
                                                                                                                  Żeglugi Śródlądowej niech pozostawią w spokoju. Piracka brać niechaj wrzuci do wyszukiwarki hasło "netykieta" i dokładnie poczyta i wyciągnie wnioski. Z pozdrowieniami dla całej załogi
                                                                                                                  Kazette
                                                                                                                  - 17.04.2010 19:44
                                                                                                                  • B
                                                                                                                    bylin
                                                                                                                    Wszystko dobre co się dobrze kończy. I przepraszam, ale muszę to powiedzieć : nie jestem zwolennikiem żadnej istniejacej w PL partii. Tylko komentatorem (amatorem).
                                                                                                                    Pozdrawiam załoge i pojawię się zapewne przy milszej, neutralniejszej okazji.
                                                                                                                    - 17.04.2010 20:50
                                                                                                                    • O
                                                                                                                      Odrzak
                                                                                                                      KATYŃSKA CISZA 1940 - 2010.....

                                                                                                                      ONI odeszli z woli kata
                                                                                                                      Na śmierć wiedzeni niczym owca
                                                                                                                      Dzisiaj ofiarą WY jesteście
                                                                                                                      W asyście ryku odrzutowca.

                                                                                                                      Czesław Szarek.
                                                                                                                      - 19.04.2010 08:00
                                                                                                                      • D
                                                                                                                        dziadek1077
                                                                                                                        niedługo miną dwa miesiące od rozbicia się TU 154 i cóż my o tym wiemy ... Sad
                                                                                                                        - 31.05.2010 22:39

                                                                                                                        Dodaj lub popraw komentarz

                                                                                                                        Zaloguj się, aby napisać komentarz.
                                                                                                                        Ocena zawartości jest dostępna tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
                                                                                                                        Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.
                                                                                                                        Niesamowite! (1)50 %
                                                                                                                        Bardzo dobre (0)0 %
                                                                                                                        Dobre (1)50 %
                                                                                                                        Średnie (0)0 %
                                                                                                                        Słabe (0)0 %
                                                                                                                        Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
                                                                                                                        Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies

                                                                                                                          Nasz sondaż

                                                                                                                        Jaka instytucja powinna dbać o utrzymanie dróg wodnych?