Są to jak zwykle jednostki z silnikami MTU, w której to firmie od lat zarabiam na "chleb z bajlagą".

Chciałbym tylko dodać, że opisane niżej jednostki są stosunkowo nowe, ale w międzyczasie mogły zmienić właścicieli lub nazwy, jak to nierzadko bywa.

Fot.1 Zestaw pchany "Empire"
Zacznijmy od "Empire", która wraz z barką do pchania tworzy zestaw o długości 184 metrów. Był to swojego czasu najdłuższy i największy zestaw kombi w Europie. Może zabierać 500 kontenerów w pięciu warstwach, a jego nośność wynosi ponad 7000 ton. "Empire" została zbudowana w holenderskiej stoczni Breko-Werft w Papendrechcie, a eksploatowana jest przez armatora VOF Werkmann na linii Rotterdam/Antwerpia-Duisburg.

Fot.2 (obok) - system sterowania siłownią na "Empire" typu MTU MCS-5/2, z atrakcyjnymi, kolorowymi monitorami.

Jej napęd stanowią dwa dwunastocylindrowe silniki MTU typu 12V4000M60 o łącznej mocy 2650 KW (3600 KM). Na dziobie posiada ster strumieniowy napędzany przez silnik MTU 8V2000 o mocy 400 KW. Barka do pchania wyposażona jest również w ster strumieniowy (12V2000, 600 KW). Co ciekawe, barka posiada również mały system napędowy z silnikiem 8V2000, tzw. Z-Antrieb, który pozwala jej na ograniczone poruszanie się po porcie o własnych siłach.

Fot.3 Fragment siłowni "Empire" z silnikiem MTU. Rzeczywiście, jak ktoś już wcześniej zauważył, silnik typoszeregu 4000 wygląda jak żywcem przeflancowany z gigantycznego Harleya.
Nieco młodsza, siostrzana jednostka "Empire" o nazwie "Catherina" opisana i zilustrowana jest na stronie: wikipedia.de - warto kliknąć.

Fot.4 "Alexandra" od rufy...
Drugim, znacznie większym kontenerowcem, jest elegancka "Alexandra". Ma 135 metrów długości, 3500 ton nośności i została zbudowana w stoczni Maschinenfabriek Vink w Holandii.

Fot.5 ...i od dziobu
Eksploatowana jest przez armatora VOF Durinck. Do jej napędu służą dwa silniki MTU typu 16V4000M60R o łącznej mocy 2800 KW (3800 KM), a ster strumieniowy na dziobie poruszany jest przez silnik 12V4000M60 o mocy 1320 KW (!).

Innym wielkim statkiem do przewozu kontenerów jest "Initia". Podobnie jak "Alexandra" ma 135 metrów długości i 3500 ton nośności. Zbudowana została w stoczni Ve Ka Werkendam w Holandii dla Fam. Neyenhuizen. Jako napęd otrzymała dwa silniki MTU typu 8V4000M60 o łącznej mocy 1760 KW (2400 KM). Na zdjeciu pokazana jest w roli masowca, w ktorą dość często przedzieżgają się typowe kontenerowce.

Fot.6 "Initia". Tutaj w harakterze masowca
Czwartym i ostatnim pięknym (a jakże, sama nazwa juz mówi) kontenerowcem jest "Venus". Powstał on w holenderskiej stoczni HDM dla armatora VOF C.J.K. Valk. Ma 100 metrów długości i nośność 2000 ton. Wyposażony jest w dwa silniki MTU 12V2000M60, które przy 1800obr/min osiągają 600 KW (łącznie 1200 KW, 1630 KM).

Fot.7 I na koniec "Venus"
Chciałbym tylko dodać, że opisane wyżej jednostki są stosunkowo nowe, ale w międzyczasie mogły zmienić właścicieli lub nazwy, jak to nierzadko bywa.