Sandomierskie klimaty
Skorzystałem z wyjazdu służbowego córki w okolice Sandomierza... Ona załatwiała swoje sprawy, a ja podziwiałem i chłonąłem tamtejsze klimaty... w Sandomierzu bywałem wielokrotnie wcześniej, ale zawsze były inne, ważniejsze sprawy służbowe niż zwiedzanie tamtejszych zabytków...
Skorzystałem z wyjazdu służbowego córki w okolice Sandomierza... Ona załatwiała swoje sprawy, a ja podziwiałem i chłonąłem tamtejsze klimaty... w Sandomierzu bywałem wielokrotnie wcześniej, ale zawsze były inne, ważniejsze sprawy służbowe niż zwiedzanie tamtejszych zabytków...
Spacer od Bramy Opatowskiej przez rynek Bulwar Piłsudskiego do Portu Handlowego zajął mi ponad trzy godziny, pogoda temu sprzyjała... Nie miałem już czasu aby zwiedzić ciekawe obiekty od środka... Polecam wpisać Sandomierz w najbliższe plany urlopowe.
Udostępnij:
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies