W kuluarach! Z lewej Michał Kalmuk (V E), z prawej nasz wychowawca internatowy Ikonomu Demostenes, a w środku Bożenka. Czy nie piękny przykład modelki z lat sześdziesiątych?

Byłem na tej Studniówce, pamiętam ją do dziś a zwłaszca Niki Ikonomu...

Jurek przyznaj, że na tej studniówce byłeś niezbyt dobrowolnie. Michał Kalmuk nie przejawiał żadnego zainteresowania koleżanką Bożenki i musiałem zajmować się obydwiema (?) dyiewczynami. Jak długo? Moje wątłe siły, osłabione odrobiną alkoholu, nie na długo wystarczyły. Niki Ikonomu pozwolił mi obudzić Ciebie! Wywiązałeś się z zadania doskonale!! Notabene, czy pamiętasz imię tej wysokiej dziewczyny?
Mirek

Niestety czas "zatarł ślad", pamietam,że było miło i mam poczucie dobrze spełnionego obowiązku, to oczywiście żart, to była moja jedyna "studniówka" bo w roku nastepnym były słynne "wydarzenia marcowe" no i studniówki w Szkole nie było, te proszone do obcych szkół żeńskich jakoś mi nie utkwiły specjalnie w pamięci no może za wyjątkiem Wołowa a zwłaszcza podróży pociągiem "po" ,spiewów do p. Powroźnika,że nie w lesie i 0,5 ltr przyniesie oraz pobudki o 6 którą nam zafundował "Liston" krażąc z "budzaczem po pietrze i wołają "sokoły" ale o tym jak się to skończyło gdy o mało nie wyleciał przez okno z pokoju 58 to może innym razem....
jurekde