Super dzieki za "Traugutta".Przypomina mi sie "Rejs" Piwoskiego.
To byly fantastyczne statki i komu one przeszkadzaly??
Pozdrawiam I Oficer-Kiniol

Witam wszystkich! ,,TRAUGUTT" to moje dziecinstwo choć mam 29lat. Jak to możliwe? A więc mojej cioci ojciec był kapitanem tego pięknego statku. Nazywał się Jerzy Gołębiewski. Postaram się dołaczyć niedługo większą ilośc fotek.
Miłosz z Płocka

Na Trauguttcie byłem kilka dni podczas jednego z ostatnich rejsów na trasie W-wa Gdańsk w roku 1975lub 76. To był piekny statek.Pózniej stał jako koszarka w Nieporęcie na kanale żerańskiem .Tam jakiś czas mieszkałem pełniąc funkcje kierownika obsługi floty

Proszę zwrócic uwagę, w/g mnie jest to unikatowe zdjęcie, prawie w orginalnej wersji , burty szare ,wyraznie konstraktujące z bielą, na przednim pokładzie nie ma werandy, na mostku widzimy szczuplejszą sterbudę, ja również jestem w posiadaniu takiej wersji, tylko bez pasażerów.

Kol. Ludwig ,tych wspaniałych, białych parowców już nie ma, to prawda zegl. warszawska po sezonach letnich białą parową flotę podstawiała ,jako hotele pływające, cumujące przy dworcu wodnym ,poniżej mostu Poniatowskiego. Dziś w tym samym miejscu stacjonują tkz hotele pływające.Te hotele -koszarki służyły w zegludze marynarzom jako hotele, dzis żeglugi już nie ma , ale zostali marynarze oficerowie , absolwenci Wrocławskiego Technikum kol. Rysiu Filipek z Łomży i Janek pompeczka z Buska Zdroju .W/w hotele -koszarki są z prywatyzowane.

A to ciekawostkę umieścił moj były szef kpt Fidelis.
Filipka sobie przypominam i choć jest rok młodszy ode mnie razem byliśmy na praktyce na westerku gdzie mechanik nazywał go Filipczuk/może to tylko zbieżność nazwisk/,natomias nie słyszałem o Janie Pompeczka chociaż mieszkam też w Busku Zdroju a to mała mieścina-muszę go jakoś poznać.A może pan Stanisław lub kto kolwiek zna jego namiary ?

Cześć Krzysiu, wszystkie dobrego w Nowym Roku, śpieszę z sprostowaniem co do nazwiska Jan DRÓŻDŻ, albo DRÓŻCZ, a pompeczka to jego żeglugowa ksywka,bardzo fajny facet, on był mechanikiem, także i R. FILIPEK ,był w Żegludze w-wskiej mechanikiem,J. Zakrzewski z Białegostoku również mechanik, teraz z J. SKWARSKIM pracują na dawnym dworcu wodnym Żeglugi, który jest obecnie dwupokładową restauracją, stojącą poniżej mostu Sląsko-Dąbrowskiego w W-wie. Pozdrawiam.

Piękne zdjęcia, fakt, unikatowe. Z tego co wiem Traugutt ex. Goniec wybudowany w 1926 r. wygladał tak do 1956 r, kiedy otrzymał werandę dziobową. Szare burty miał chyba trochę wcześniej, bo istnieje zdjecie statku z 1952-1955 (?)r. z białymi burtami. Jest jeszcze zdjęcie w naszej Galerii Floty http://zegluga.sz...&pos=1 przedstawiające Gońca ok. 1935 r też z białymi burtami. Tak więc nie wiem kiedy i jak był malowany. Z opowieści moich nieżyjacych krewnych - wodniaków był to najszybszy przedwojenny bocznokołowiec na Wiśle.
A co do filmu "Rejs" to nagrywany był na innym bocznokołowcu, Dzierżeńskim ex. Halka, ex. Francja.

Dzięki Panie Stanisławie i rownież wszystkiego dobrego w nowym roku i dużo zdrowia.Może jakoś odnajdę tych kolegówa , najłatwiej chyba będzie w Warszawie na dworcu żeglugi, a juz parę razy bedąc tam miałem ochotę odwiedzić dworzec. Teraz muszę.