O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Artykuły 

Hydro-Eksperyment

Polska gospodarka wodna to jedna wielka katastrofa. Dowodów na to jest mnóstwo.
Świadczy o tym choćby stan śródlądowych dróg wodnych, sposób planowania i realizacji nielicznych dużych inwestycji, co raz zmieniający się Prezesi Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej oraz wielkie problemy z uchwaleniem programów strategicznych, wytyczających tory reformy tej gałęzi gospodarki.

Uderz w stół, a nuż coś się odezwie...

Wykorzystywanie rzeki dla celów rekreacyjnych jest ze wszech miar słuszne i powinno w dalszym ciągu intensywnie rozwijać się. W stosunku do naszych zachodnich, czy też południowych sąsiadów i tak jesteśmy jeszcze daleko w tyle. Pomijam temat żeglugi towarowej, gdyż takowa na Odrze już praktycznie nie istnieje i co najgorsze - do tego w znacznym stopniu przyłożyli rękę sami jej użytkownicy.

Beton pływa

Z wód północnej części jeziora Dębie, w okolicy niezamieszkałej wioski Inoujście wystaje z wody niezwykły wrak. Dopiero z bliższej odległości można rozpoznać, że jest to wrak statku. Zdziwienie jest jeszcze większe, gdy okazuje się, że wystający z wody kadłub wykonany jest z... betonu. I w tym momencie rodzi się pytanie: czy to możliwe, że statek z betonu może pływać?

Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies