W ostatnim czasie w związku z priorytetem na newsy z kluczowych budów, dumy obecnego rządu czyli autostrad media jakby świadomie wygasiły tematy drugoplanowe. A nowe mosty rozmnażają się i rosną jak grzyby po deszczu.



Nastały lata bogate, lata urodzaju na nowe przeprawy mostowe nad naszymi rzekami. W ostatnim czasie w związku z priorytetem na newsy z kluczowych budów, dumy obecnego rządu czyli autostrad media jakby świadomie wygasiły tematy drugoplanowe. A nowe mosty rozmnażają się i rosną jak grzyby po deszczu. Przyzwyczailiśmy się już do normalności przejeżdżając wrocławskim mostem Milenijnym, czy też nowo oddanym mostem Rędzińskim. Kolejne dwie przeprawy są już na ukończeniu, a trzecia we wstępnej fazie realizacji.

Most w Łanach ma długość 286 metrów jest częścią wschodniej obwodnicy Wrocławia, zwanej także Bielany – Łany – Długołęka. Przeprawa będzie miała długość 286 metrów i cztery pasy ruchu.

Most w Brzegu Dolnym łączacy miejscowość Głoska z drogą wojewódzką 341 w planach dość nafaszerowany bajerami będzie długości 565,27 m; szerokości 15,62 m , szerokość ciągu pieszo-rowerowego z ekranem akustycznym - 4,50 m; szerokość chodnika z ekranem akustycznym i chodnikiem roboczym - 1,40 m; obustronne ekrany akustyczne.

Kolejny most to przeprawa łącząca Ciechanów z Radoszycami będzie długości 525.5 metra i szerokość 14.87 m składać się będzie z 9 przęseł. Na moście znajdzie się jezdnia dwupasmowa i ciągi pieszo rowerowe.



I tym sposobem znikną ostatecznie z krajobrazu Odry dwie kolejne przeprawy promowe a rzeka przez to będzie bezpieczniejszą dla żeglugi. Jednak w nas - wychowankach Odry - pozostanie na zawsze sentyment do nich. Będzie nam ich brakowało.