Flagowy U-Boot TŻŚ
Wszyscy znamy sylwetkę niby-stateczku, jaki usadowił się na trawniku przed budynkiem Naszej Szkoły przy ulicy Brücknera 10 we Wrocławiu. Jakoś nikt z nas nigdy nie zastanawiał się nad tym skąd to "coś" tam się wzięło i czym jest naprawdę. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że nie jest to "jakaś tam atrapa" ale ... kiosk U-Boota, a ściślej jego część.
Był dla wielu z nas pierwszym "marynistycznym" motywem jaki wpadł nam w oko gdy przyjechaliśmy na egzaminy wstępne, gdyż podświadomie wręcz szukaliśmy jakiegoś elementu, który zobrazowałby nasze szczeniackie marzenia o pływaniu na statkach. W jego otoczeniu znaleźć można było także inne, kojarzące się z przyszłym zawodem przedmioty takie jak kotwice czy boje na pływakach, ale nie przemawiały tak sugestywnie do młodzieńczej wyobraźni jak ten jeden...
Wbudowany w atrapkę stateczku maszt był zawsze zwieńczony flagą narodową, ale wszystkie święta państwowe i szkolne były okazją do wywieszenia Wielkiej Gali Banderowej czyli flag kodu sygnałowego ułożonych w specjalnym porządku - jak na "prawdziwych" statkach i okrętach.
Tajemniczy sprawca za "moich" czasów szkolnych namazał na burcie "MS Kauczuk", co zapewne miało doprowadzać do szału naszego belfra od elektrotechniki o takiej ksywce właśnie. Jakaś litościwa dusza dopisała równie koślawo: "-owiec" i tak oto przez długie lata pseudostateczek nazywał się "MS Kauczuk-owiec".
Jakoś nikt z nas nigdy nie zastanawiał się nad tym skąd to "coś" tam się wzięło i czym jest naprawdę. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że nie jest to "jakaś tam atrapa" ale ... kiosk U-Boota, a ściślej jego część. Stocznie odrzańskie (m.in. we Wrocławiu i Głogowie) produkowały w czasie Drugiej Wojny Światowej łodzie podwodne lub ich elementy dla niemieckiej Kriegsmarine. Fragmenty kadłubów - w tym i ten element - były zwożone barkami do Szczecina i tam składane w większą całość. Fragment kiosku U-Boota przywieziono tu prawdopodobnie po likwidacji Wystawy Ziem Odzyskanych, która odbyła się w roku 1948 we Wrocławiu, a gdzie mógł być swoistym eksponatem. Zgodnie z inną wersją - te właśnie elementy produkowała sąsiadująca z TŻŚ Wrocławska Stocznia "Zacisze", z której to fragment kiosku przywędrował wprost przed budynek szkoły i stoi tam do dziś. Nie jest jednak wykluczone, iż najpierw trafił ze stoczni na Wystawę Ziem Odzyskanych a potem pod szkołę.
Według niektórych opinii element przed budynkiem TŻŚ to sekcja kiosku U-Boota typu VIIC/42, które budowano w Gdańsku, Rostocku, Lubece, Emden, Bremen, Hamburgu, Flensburgu i Wilhelmshaven. Kilka jednostek z tej serii zmodyfikowano na tzw. U-flak (przeciwlotnicze U-booty) - na pokładzie zainstalowano im więc 2 poczwórne działka plot. Flakvierling za- i przed kioskiem oraz nowe, eksperymentalne działko automatyczne kalibru 37 mm na dolnej platformie za kioskiem. Tak zmodyfikowane U-Booty miały eskortować inne niemieckie okręty podwodne przechodzące na powierzchni z pełną prędkością przez Zatokę Biskajską. Modyfikację można uznać za nieudaną: U-Flak'i zestrzeliły podczas służby zaledwie dwa samoloty. Okręt podwodny sam jest bardzo wrażliwy na ostrzał z działek samolotowych więc dalszych prób zaniechano, ale niemal wszystkie U-Booty typu VIIc miały właśnie tak ukształtowaną tylną część nadbudówki, gdyż na obydwu platformach znajdowały się działka.
Moim jednak zdaniem "nasz kiosk" pochodzi z okrętów wersji U-VIIc/41. Pierwsze z nich weszły do służby w 1943 r., ogółem zbudowano 91 jednostek tego typu. Jeden z nich - U995 - przetrwał do dzisiaj. Po zakończeniu swej powojennej służby w norweskiej marynarce wojennej, został odkupiony za symboliczną markę przez swojego ostatniego dowódcę - Hansa-Georga Hessa. Jest obecnie okrętem-muzeum na plaży w Laboe i stał się niebywała atrakcją dla zwiedzających.
Na rysunku konstrukcyjnym kiosku U-Bootów typoszeregu VIIc/41 (powyżej) widoczne są nawet te charakterystyczne rzędy otworków w poszyciu. Również ich układ jest zgodny - proszę zwrócić uwagę na skos po jednej stronie!. To utwierdza mnie w przekonaniu, iż element przed szkołą jest autentyczną częścią kiosku omawianych łodzi podwodnych.
Na podstawie planów konstrukcyjnych i zachowanych fotografii wykonuje się na całym świecie mnóstwo modeli (także wirtualnych) U-Botów tej serii. Wiele z tych prezentacji także potwierdza moje zdanie.
Porównując zdjęcia, modele oraz rysunki konstrukcyjne można z całą pewnością potwierdzić, że nasz "Flagowy U-Boot TŻŚ" to tylna część kiosku właśnie takiej jednostki.
__________________________________________________________________
źródła fotografii:
- www.24flotilla.com
- www.uboat.net
- www.u-historia.com
- www.deutscher-marinebund.de
- www.u-boot-modell.de
- Wikipedia
- Wratislaviae Amici
oraz ze zbiorów Moniki Serewy
Udostępnij:
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies