Pozdrawiam. Niedoszły armator Hausebota - Marek Optymista.
Do komentarzy zapraszam wszystkich bez względu na "przynależność branżową". Problem jest brdzo ważki: mamy w Polsce masę fajnych akwenów, można rzekami przepłynąć całą Polskę na "pływadełkach". Mnie samemu marzy się powtórzenie "rejsu" mojego Starego, który przepłynął (czepiając się innych jednostek przy okazji - głównie na Odrze) z Brzegu na Mazury kajakiem z silnikiem doczepnym.Andrzej 'Apis' Podgórski