O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Siatkobetonowiec - chcę budować, szukam informacji

Ostatnia aktualizacja 14 lat temu
Blues-66Blues-66Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
Witam!
Rozważam budowe czegoś w rodzaju małej barki z kadłubem z siatkobetonu - wymiary ok.: Lc=8 m; Bc= 2,8 m; T=jeszcze nie wiem...; v max. - ok. 15 kts (ekonomiczna ok. 8 kts)
Pływadło ma służyć do włóczęgi po Odrze, J.Dąbie, Zalewie Szczecińskim. Bałtyk ... może, jak moje załogantki przestaną się bać przechyłów :D.
Z tego właśnie powodu, jako dodatkowy odpada napęd żaglowy (kobiety mojego życia nie potrafią pojąć, że jazda pod żaglami w przechyle jest normalnym stanem) i zostaje tylko zmarynizowany silnik diesla 2300 ccm ze starego mercedesa (i też nie wiem, czy jeden, czy 2 silniki).

Szukam informacji nt.:
- kadłuba z siatkobetonu - problemy techniczne przy wykonaniu, doświadczenia ew. użytkowników;
- rozwiązania przeniesienia napędu - bezpośrednie za pomocą wału, hydrauliczne, elektryczne itp.
Będę wdzięczny za każdy głos w dyskusji.

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Nowy forumowicz Krzysztof - Blues-66
Edytowany przez Blues-66 dnia 08.11.2009, 14 lat temu
Blues-66Blues-66Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
Tak, przy okazji, trochę informacji o mnie, bo nie znalazłem żadnego miejsca, gdzie można się przedstawić:
Mieszkam w Gryfinie (718 km Odry o ile pamiętam :D).
Miałem 2 letni epizod łodziarski (Bizony 113 i 160 oraz Muflon 14), wcześniej i później też pływałem - w sumie na wodzie spędziłem ok. 8 lat (głównie dolna Odra, Zalew Szczeciński i Bałtyk w żegludze przybrzeżnej). Zaliczyłem też pod żaglami Bałtyk i Morze Północne. Kiedyś miałem okazję, jako wynajęta załoga, odprowadzić jacht typu Carter ze Szczecina do Wesel (do Travemunde pod żaglami, a potem położyliśmy maszt i już tylko na silniku). Tak sobie wtedy pomyślałem, że miło by było kiedyś, jak już będę "stary" pływać w ten sposób z rodziną .
Co prawda, stary się wcale nie czuję, ale chyba przedł czas, by spełnić to marzenie :D
Edytowany przez Blues-66 dnia 08.11.2009, 14 lat temu
ApisApisSuper administrator Super administrator
Dodano 14 lat temu
Dwie sprawy:
1. Ten temat powinien zostać założony w dziale "Ogłoszenia - Szukam informacji... " - już go tu przeniosłem.
2. Wykorzystując opcję "edytuj profil" można dodać niektóre informacje widoczne wyłącznie dla zalogowanych. Mile widzimy tu imię i nazwisko, które ułatwia znacznie uzyskanie pomocy, porady itp. Jakoś chętniej rozmawiamy z użytkownikami o których coś wiemy.

Mamy sugestię założenia "Przywitalni" http://www.zegluga-rzeczna.pl/forum/v...ead_id=776 i tam ostatnio ostro dyskutowaliśmy o anonimowości. Póki co nie ma takiego działu ale może wkrótce się pojawi. Przywitać można się w dowolnym miejscu i jest nam miło, że to zrobiłeś. Witaj w załodze :D

Andrzej 'Apis' Podgórski
---
Jeśli wydaje ci się, że wiesz wszystko - masz rację: wydaje ci się...
G
Nowicjusz Nowicjusz
Dodano 14 lat temu
Witam.
Zasranawiam się po co siatkobeton?
Wykonanie takiego pływadła domowym sposobem jest dość ryzykowne,a pozatym waga tego ustrojstwa.
Moim zdaniem lepiej jest porozglądać się na zalewie wiślanym u rybaków.Mażnatam znaleść płaskodenne łódki z napędami,silnikami o większej mocy.
Wykonanie kadłuba,marynizowanie silnika,wyprowadzenie napędu,oraz steru ze sterociągami będzi więcej kosztowało moim zdaniem niż pozyskanie tego co jest już skompletwane.Naprawa będzie mniej kłopotliwa.Pozatym jeszcze sprawy rejestru.
Abyu zmarynizować silnik należy dysponować bardzo dobrym warsztatem,tokarki,frezarki,spawarki,oraz wielkie umiejętności w wielu zawodach.Jeśli to się zleci do wykonania-przestaje być opłacalne.
Byłem posiadaczem jednostki,która miała wszystko jednak zrezygnowałem z dokończenia napraw i była domkiem letniskowym.
teraz mam pływadło o dł.7m z silnikiem stacjonarnym z pełną wysokością stania i jestem w pełni zadowolony.
ODESZŁY MINE OCHOTY NA COŚ CO MA WIĘKSZĄ WAGĘ NIŻ 2000-3000kg.
Pozdrawiam WŁ!!!
Bosman JozefBosman JozefUżytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
Kolego Blues-66. Siatko-beton duże ryzyko ,niezłe koszty,a efekt przy tej wielkości raczej klapa.Polecam l:http://www.jachty.konin.lm.pl/Jachty_motorowe.pdf,oraz wspaniały poradnik internetowy :http://www.maderskiyachts.alpha.pl/.Osobiście eksperymentuję z Makiem 808/8,2m długości/ już trzy lata.Pływadło niezłe ale problemów jeszcze więcej.Na co dzień śmigam 4.20m typu Cameo i jest ok.Natomiast maka wyjąłem z wody i przez zimę będę dalej eksperymentował.życzę powodzenia.Najważniejsze to coś robić!!!!./Natomiast taką betonową barkę oglądałem w tym roku w marinie w Gdańsku.Stoi tam od czasów wojny/produkt niemiecki przedwojenny/ i mieszka na niej wspaniały facet .Zapewne udostępni oglądanie.W przypadku zainteresowania służę bliższymi info na email.
Józef Bosman Feliga
Blues-66Blues-66Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
Apis, dzięki za przywitanie i umieszczenie postu we właściwym dziale :)

czechtw - jakbyś mi na PW coś więcej napisał o tej Twojej jednostce, to byłbym wdzięczny.
A co do samej idei - siatkobeton jest kilkukrotnie tańszy, niż laminat czy stal, łatwiejszy do wykonania "w ogródku", waga tego będzie taka sama, jak konstrukcji stalowej lub mniejsza. Poza tym, przy konstrukcji spawanej potrzebny jest spawacz z uprawnieniami PRS, a ja takowych nie posiadam, choć spawać umiem i nawet pracowałem w stoczni.
Podobno w Szczecinie są 2 czy 3 siatkobetonowe jachty żaglowe. Jeszcze nie udało mi się dotrzeć do ich właścicieli ale poszukiwania trwają.
Poniżej link z materiałem poglądowym z budowy "betoniaka"
http://www.ryb-tur.com/stocznia
Trochę większy i projektowany jako rybak, więc konstrukcja pancerna :) Bardzo mi się podoba, chyba inspirowali się konstrukcjami Archera.

Marynizacja silnika, w moim wykonaniu :D, polegałaby na przystosowaniu układu chłodzenia do chłodzenia wodą zaburtową w systemie zamknietym (2 obiegi, wymiennik) oraz wykonanie układu wydechowego z chłodzeniem spalin. Czy powinienem coś jeszcze przerobić?



Bosmanie Józefie - do Pana Małolepszego dotarłem już i nawet z nim rozmawiałem. Ale wiesz jak jest, każda sroczka...
Prawdopodobnie zrobię którąś z jego konstrukcji, lecz chciałbym wcześniej dokładniej poznać wszystkie za i przeciw.
Dzięki za ten drugi link - do niego nie dotarłem.
Mógłbyś rozwinąć temat problemów, które się pojawiły?
O tym człowieku z betonowca w Gdańsku słyszałem i czytałem. :)


A tak poza tym, to dzięki wszystkim za szybki odzew :)
Pozdrawiam i czekam na dalsze głosy w dyskusji.



przylodzprzylodzWeteran Weteran
Dodano 14 lat temu
Też zastanawiam się, czemu akurat taka "ciężka" technologia?
Czy nie lepiej zakupić "goły kadłub" i wyposażyć go sobie w/g własnego uznania? Proszę sprawdzić ceny elementów jachtu motorowego Weekend, może będą odpowiednie właśnie?
http://argo665.re...ismot.html

Zaglądałem też na ten link: http://www.ryb-tu... I myślę sobie, że na morskie pływanie, taki siatkobetonowiec się nadaje, ale na śródlądzie? Będzie miał dużą masę, duże zanurzenie. Kłopotliwy będzie w eksploatacji. Każdorazowo do zwodowania konieczny będzie dźwig o znacznej nośności. Ciężko by mi było zdecydować się na coś takiego.
zapraszam na mojego bloga:
http://wioslem.blogspot.com/
Edytowany przez przylodz dnia 09.11.2009, 14 lat temu
TeosTeosAdministrator Administrator
Dodano 14 lat temu
Jeżeli się upierasz przy tej technologii to zerknij tutaj
http://domynawodzie.pl/, chociaż podejrzewam że znasz tą stronę...
A może prościej ocenić swoje możliwości finansowe i poszukać spośród gotowych lub do lekkiego remontu łodzi?
Ale jak mówią "Każdy Gerwazy ma swoje Metody" ;-)))
Blues-66Blues-66Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
No, już pokorespondowałem trochę z czechtw i wybił mi z głowy 8 m krążownik. :D

Adam, ta technologia wcale nie jest ciężka, jest porównywalna ze stalową konstrukcją i o wiele łatwiejsza do wykonania. Zobacz tą "fabrykę" z Jastarni, którą zamieściłem w moim 2 poście.
Fakt, trochę głupio jest mieć łódź zrobioną nie przez szkutnika, a przez tynkarza :D Ale ja nikomu się chwalił nie będę, a Wy chyba mnie nie wydacie? :D

Teos - właśnie te możliwości finansowe... same skorupy bez klejenia wyjdą 22 tys. zł. Liczę, że z betoniakiem zmieszczę się w połowie tej kwoty. I do tego materiały mogę kupować przez jakiś czas.
Poza tym, liczę na pływanie po Zalewie Szczecińskim i potrzebuję "pancernej" konstrukcji.

W każdym razie, dzięki Wam, koncepcja się precyzuje.
DZIĘKI!
No i czekam na więcej :D

Pozdrawiam!
Edytowany przez Blues-66 dnia 09.11.2009, 14 lat temu
szkutnik57szkutnik57Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
Witam !
Jedynym argumentem budowy kadłuba z siatkobetonu jest to ,że nie trzeba go wyciągać na zimę z wody (czytaj z lodu) i może jeszcze jednym argumentem za siatkobetonem jest możliwość wpłynięcia na przeszkody wodne typy zatopiona lodówka czy też stary maluch !!! Na pewno betonowi nic się nie stanie a inne poszycie może zostać rozprute.
Ale przy tej wielkości jednostki to nie jest problem z wyciąganiem.
Ponad 35 lat temu uczestniczyłem w budowie jachtu z siatkobetonu w Bydgoszczy . Był to jacht zerżnięty z francuskiej konstrukcji Endurance a jego polska nazwa to Wytrzymały.
Naprawdę był wytrzymały bo w tym roku po 35 latach leżenia na burcie na brzegu (nie został wtedy ukończony) został odmalowany i zatopiony na "poligonie nurkowym" gdzieś kolo Barcina.
Jako ciekawostka kadłub był budowany pod nadzorem PRS i nadal mógłby być dalej budowany !
Przypominam sobie ,że pomimo taniego materiału to i tak koszty były duże, jeżeli doliczymy do tego pracochłonność kształtowania i łączenia elementów stalowych ( od 6 do 9 warstw siatki rapica) .
Bardzo pracochłonne jest później montowanie elementów zabudowy bo przecież nie do betonu tylko do listw konstrukcyjnych itd.
Przy tej wielkości łódki jaką kolega planuje to najłatwiejszy i najszybszy sposób to kadłub z laminatu poliestrowo szklanego wylaminowany na istniejącej formie. Koszt zakupu u producentów to od 25 do 30 zł za kg gotowego wyrobu (netto) i w tej cenie będzie miał żelkot jako warstwę zewnętrzną .Dla przykładu laminat budowanej u mnie barki mieszkalnej 10 m na 3 m waży około 1200kg. Podaję link aby zobaczyć http://www.zeglug...le_id=284.
Moim zdaniem konstrukcje z siatkobetonu stają się opłacalne przy kadłubach ponad 10 metrowych i tam gdzie potrzebujemy dużej wytrzymałości (np. jachty morskie chodzące w lody) jeżeli mały obiekt pływający ma do tego jeszcze jakoś wyglądać to zużyjemy do tego dziesiątki kilogramów epoksydowej (drogiej) szpachlówki.
Ale zawsze wybór należy do Armatora !!!
I jeszcze jedno jakby to było mocno opłacalne to po naszych wodach pływałyby tylko siatkobetonowe jachty i łodzie motorowe !!
Życzę powodzenia w budowie !
Janusz Kowal - szkutnik z zawodu
Blues-66Blues-66Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
szkutnik - dzięki za fachowy głos w dyskusji. Po rozmowie z czechtw, zszedłem z wymiarami do 6-7 m. (jak tak dalej pójdzie, to chyba zbuduję kajak ... jednoosobowy :D )
Ta koncepcja pancernika wynika z tego, ze trochę ciągnie mi się trauma po spotkaniu z belką na Roztoce Odrzańskiej. Ale statystycznie rzecz biorąc, ile osób coś takiego przeżyło? Więc szansa na ponowne moje spotkanie z jakimś bezwładnie pływającym obiektem jest raczej mała. ;)
Teoretycznie, zgadzam się, że raczej mało się buduje tego typu jednostek, ale czy to nie jest czasem zasługa stereotypu?
A tak przy okazji, czy nie byłeś czasem zamieszany w replikę łodzi wielorybniczej? Bo coś mi to nazwisko i imię mówi?


PS. I jeszcze okazji nieśmiało zapytam, bo nie znam wszystkich zwyczajów tu panujących, czy takie "tykanie" nie jest z mojej strony nietaktem?
Przyjąłem zasadę, że w sieci wszyscy jesteśmy w "jednym wieku". Ale jeżeli na tym Forum nie jest to mile widziane, to się dostosuję.
Edytowany przez Blues-66 dnia 09.11.2009, 14 lat temu
szkutnik57szkutnik57Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
Witam !
Na tym forum to bijemy czołem (czytaj ja biję ) Panom Kapitanom i Oficerom a po za tym to Tykanie mi nie przeszkadza .

Tak to u mnie w warsztacie powstał ten wielorybnik jako replika z 1870 roku i brałem udział w wyprawie Darwin & Tierra del Fuego po Patagonii , 70 mil od Hornu !!!
Właśnie dwa dni temu obejrzałem film jaki był na tej wyprawie nakręcony (po roku od wyprawy) i zastanawiam się czy mogę go pokazać w domu !
Cały czas opowiadałem ,że było OK. Zdjęcia filmowe z boku obrazują to trochę inaczej. sam byłem zaskoczony filmem oczywiście.

Ale te 6-7 metrów to chyba już nie z betonu ?!
Blues-66Blues-66Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
O żesz!! :)
No to bardzo miło mi poznać tak znakomitego Kapitan i Szkutnika w jednej osobie. Choć żałuję, że tylko wirtualnie.

A wielorybnik zrobił na mnie piorunujące wrażenie (na zdjęciach czy też rysunkach, które kiedyś widziałem). Zawsze wyobrażałem sobie, że są to łodzi raczej w stylu hojera, a tu taka "wyścigowa" konstrukcja.
Ten film, o którym wspominasz, był emitowany w jakiejść TV? Czy ew. mógłbyś podać tytuł?

A wracając do wątku, z takim autorytetem raczej dyskutował nie będę. Czyli laminat ... [dodałem 11.11.09 :D] albo stal.
W zasadzie temat do zamknięcia, chyba, ze ktoś jeszcze chciałby coś dodać?
Edytowany przez Blues-66 dnia 11.11.2009, 14 lat temu
SP2BZWSP2BZWUżytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
dodam jeszcze w temacie pana Maderskiego... na Boatshow w Poznaniu był wystawiany Albatros 623 w wersji laminatowej : http://www.lodzie...3&Itemid=3 a ta "stocznia" pospawała Albartosa 700 : http://www.jachta...6&menuid=6
pozdr. Darek @ IKAR
przylodzprzylodzWeteran Weteran
Dodano 14 lat temu
Janusz! wciąż mnie zaskakujesz!
O filmie dowiedziałem się dopiero teraz. Pogadaj z @januszbn, on ma swoją stronę, także na YouTube. Chętnie byśmy zobaczyli ten film. Jeszcze na marginesie: W jakim stadium jest obecnie budowa Twojego hausbota?
Jeszcze jedno: Janusz, usuń kropkę za linkiem który podajesz, bo prowadzi do innej strony, niż byś chciał. Ja też stale popełniam ten błąd.
zapraszam na mojego bloga:
http://wioslem.blogspot.com/
Edytowany przez przylodz dnia 10.11.2009, 14 lat temu
Blues-66Blues-66Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
SP2BZW - czyżby Kolega był KF-wcem? :)
Dzięki za linki. Myślę, że ten albatros 700 w zupełności spełnia moje oczekiwania. Rozmawiałem już telefonicznie z właścicielem (chyba) tej firmy. Ma od ręki do zbycia 2 kadłuby. Cena do negocjacji.
Zobaczę, co z tego wyjdzie.

Przy okazji, jak wygląda sprawa rejestracji jednostek? Chciałbym pływać zarówno po wodach śródlądowych, jak i morskich wodach osłoniętych - bo do takich zalicza się chyba Zalew Szczeciński. Czy powinienem mieć nadzór nad budową (np. PRS). Próbowałem znaleźć jakieś informacje na Forum oraz w sieci (m.in. UMS, PRS, sail-ho, port21) ale nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi.
Edytowany przez Blues-66 dnia 11.11.2009, 14 lat temu
SP2BZWSP2BZWUżytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
zgadza się :) już ponad 30 lat...

z rejestracją jest cyrk bo praktycznie obecnie nie obowiązuje :) ale żeby nie tłumaczyć tego policmajstrom i mieć możliwość ubezpieczenia łodzi najprościej w PZŻ (trzeba zbierać rachunki na zakup materiałów do własnoręcznie robionej łodzi)
mój kolega rejestrował w ubiegłym roku Maxum tak wiec jak już do tego dojdziesz to pomożemy...

te stalowe Albatrosy oglądałem, nie kupuj tej już zrobionej, niby wg projektu ale zdecydowanie za cienka blacha, drugi egzemplarz obecnie spawany jest już z grubszej i na bieżąco "poprawiany" najlepiej gdybyś się przejechał osobiście, właściciel jest bardzo "kontaktowy"
pozdr. Darek @ IKAR
szkutnik57szkutnik57Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
Jeśli chodzi o rejestrację to nie ma "cyrku" tylko powoli wraca normalność tzn. odstępujemy od nad opiekuńczości państwa nad obywatelem.
Jachty do długości 12 m i nie przekraczające 50 m kwadratowych nie podlegają przeglądom obowiązkowym i obowiązkowej rejestracji .
Chodzi oczywiście o jachty (motorowe również) do turystyki i rekreacji
nie dotyczy komercyjnych które podlegają pod rejestrację i przeglądy.
Dla instytucji ubezpieczeniowych jest wymagana rejestracja (nr)
i można go uzyskać w różnych instytucjach : PZŻ ,PZM i NW, lub jako łódka rybacka w Starostwie Powiatowym (najtańsza wersja) lecz długi nr.
Każdy armator może oczywiście na własne życzenie dokonać przeglądu technicznego jednostki w wyżej wymienionych związkach sportowych lub w PRS (najdrożej i potrzeba masy dokumentów).
Dużo informacji na temat rejestracji można znaleźć na stronach forum żeglarskiego : http://www.zeglar...sail-ho.pl

Adamie:
Film jest do obejrzenia u mnie na kompie zapraszam.Mam wersję roboczą filmu komercyjnego prywatnej firmy niemieckiej i nie mogę go rozpowszechniać.Oni chcą to sprzedawać stacją telewizyjnym i to jest ich biznes a ja tam tylko robiłem za małpę (czytaj statystę i uczestnika wyprawy).
Za to postaram się sklecić jakiś mały artykulik i dołączyć kilka zdjęć z budowy tego wielorybnika i z wyprawy po Patagonii.
przylodzprzylodzWeteran Weteran
Dodano 14 lat temu
Janusz, kiedy będę w kolejnym rejsie, a planuję w przyszłym roku płynąć do Sandomierza, będę przepływał koło Twoich Włości. Nie omieszkam zadzwonić, by się umówić na spotkanie.
Pozdrawiam.
P.S. Zamieść kolejne zdjęcia z budowy, jako komentarz do Twojego artykułu o hausbocie.
zapraszam na mojego bloga:
http://wioslem.blogspot.com/
SP2BZWSP2BZWUżytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
cyrk czy normalność ? tak czy inaczej trzeba rejestrować bo nie ubezpieczysz i w dodatku będziesz się tłumaczył wielu policjantom (pomimo że pływają, bieżących przepisów nie znają...)
pozdr. Darek @ IKAR
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum.
możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum.
nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji.
nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum.
nie możesz dodawać załączniki w tym forum.
nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Moderator: Administrator
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies