Proponuję nowy temat na Forum - moje złe doświadczenia z nieuczciwymi pseudo biznesmenami, armatorami-pracodawcami nie płacącymi uposażenia za wykonaną pracę. Mogą być zarówno rodzimi jak i zagraniczni. Może to uchroni następnego nabitego w butelkę?
Zagadnienie jak najbardziej ok, o takich "poczciwych" pracodawcach powinno sie informowac i ostrzegac. Fakt, ze zostana tutaj wymienieni zawdzieczaja sami sobie i swojej "uczciwosci". Mysle jednak, ze nowy temat na forum jest niekoniecznie potrzebny, gdyz dziala juz temat : Firmy, ktore nalezy omijac szerokim lukiem.
widzę że jednak pięknie wygląda sprawa uczciwości pracodawców bo jakoś nikt się tu jeszcze nie skarży i tak trzymać chłopaki[wszystkim życzę tylko takich szefów]
Witam! Kolego Mareks po dacie wpisu wnioskuje że w firmie Kajewski po staremu, a tak się odgrażał że po przeniesieniu się do Niemiec wszystkich dłużników spłaci. Jestem jednym z nich i to po doświadczeniach własnych zawiązałem ten temat. Jest kilka spraw w sądzie i gdyby się coś ruszyło powiadomię. Pozdrawiam!
Jako przedstawiciel firmy MHJ Transport chciałbym sprostować powyższe słowa, gdyż jak widać panowie Jorgus i Mareks dysponują nieaktualnymi informacjami. Firma pana Henryka Kajewskiego, zakończyła swoją działalność z powodu długów zgodnie z wyrokiem sądu na początku stycznia 2011 o czym można było przeczytać w miejscowej prasie. Wyżej wymieniona barka Andromeda stała się własnością firmy MHJ Transport. Jest to firma całkowicie odrębna i niezależna od działaloności p. Henryka Kajewskiego.
Z tego powodu prosimy o rozgraniczenie ,,interesów'' p. Henryka od barki Andromeda. Osoby zainteresowane dokładniejszymi informacjami proszę o kontakt: mhj.transport@gmail.com
Witam.Ja u tego pana zakończyłem pracę zakończyłem w grudniu 2010 roku i nic więcej na jego temat nie wiem.Faktem jest że pracowałem u niego i do dzisiaj nie wypłacił mi części pieniędzy.Cieszy mnie fakt że barka nie należy do niego i nie naciągnie już więcej ludzi.Pozdrawiam.
Barki zmieniły właściciela, może tylko PRAWNIE!. Prawdą jest,że p. Jerzy Kajewski (firma MHJ Transport) zarzeka się ojca i pisze o nim per "pan", ale jestem ciekawy czy ktoś już ma z nim do czynienia i jak ocenia jego działalność. Proszę o opinie. Tylko w ten sposób możemy piętnować "biznesmenów" naszym kosztem.
p.s. Miałem pracować w MHJ ale znalazłem ciekawszą ofertę. Pozdrawiam całą Brać. Kilo wody pod stopą!
Fortuna toczy się kołem, pod kołem to pojąłem!
Marek Nikodem TŻŚ '72
Edytowany przez dyzma dnia 06.04.2011, 14 lat temu
Mam dłużników od ponad dwóch lat!!!! Dzisiaj podam tylko ich inicjały. Następnym razem (po tygodniu) podam pełne dane firmy i właścicieli. A więc panowie C.Z i W.K, uważam że ja gram fair. A Wy?
Czekam na telefon. Pozdrawiam Brać.
Dodany dnia 14.04.2011
Więc Panowie Kisiel i Zuska, myślę że czas już dawno minął i trzeba by się rozliczyć. Czy jeszcze istnieje wasza firma? Pozdrawiam.
Marek Nikodem
Fortuna toczy się kołem, pod kołem to pojąłem!
Marek Nikodem TŻŚ '72
Edytowany przez dyzma dnia 14.04.2011, 14 lat temu
dyzma napisał/a:
Barki zmieniły właściciela, może tylko PRAWNIE!. Prawdą jest,że p. Jerzy Kajewski (firma MHJ Transport) zarzeka się ojca i pisze o nim per "pan", ale jestem ciekawy czy ktoś już ma z nim do czynienia i jak ocenia jego działalność. Proszę o opinie. Tylko w ten sposób możemy piętnować "biznesmenów" naszym kosztem.
p.s. Miałem pracować w MHJ ale znalazłem ciekawszą ofertę. Pozdrawiam całą Brać. Kilo wody pod stopą!
Post zawiera wyłącznie cytat i na dodatek z wypowiedzi bezpośrednio powyżej. Stanowi to naruszenie regulaminu forum http://www.zeglug...0#post_184
w pkt. 3
Proszę tego unikać jak równiez pisania jednego posta po drugim - ten sam regulamin - pkt. 6 Należy używać funkcji "Zmień" i dodawać zapomniane treści zamiast pisać kolejny post. Dotyczy to także postów napisanych przez użytkowników powyżej i poniżej. Administrator
A ja doszedłem do wniosku że MHJ to skrót od Małgorzata,Henryk,Jerzy tylko zapomnieli dopisać nazwisko Kajewski bo Małgorzata to żona Pana Henryka Kajewskiego.Mogli trochę bardziej się postarać.I wszystko jasne.Ciekawe co na to Pan Jerzy?
dyzma napisał/a:
Barki zmieniły właściciela, może tylko PRAWNIE!
Są to jedynie pańskie domysły. Prawdę opisałem we wcześniejszych postach na forum.
Cytat
dyzma napisał/a:
Prawdą jest,że p. Jerzy Kajewski (firma MHJ Transport) zarzeka się ojca i pisze o nim per "pan"
Nie zrzekam się ojca. Odcinam się jedynie od jego działalności i zadłużeń. Pisałem Panu o tym w mailach. Jako ojciec jest nadal dla mnie wartościowym i godnym szacunku człowiekiem. To nigdy się nie zmieni.
Cytat
dyzma napisał/a:
p.s. Miałem pracować w MHJ ale znalazłem ciekawszą ofertę.
Wymieilismy jedynie kilka maili, w których oświadczył Pan, że ma egzamin i nie jest dyspozycyjny w proponowanym okresie. Na tym sprawa się zakończyła. Pisałem do Pana tydzień poźniej, ale był Pan już na innym statku.
Mareks napisał/a:
A ja doszedłem do wniosku że MHJ to skrót od Małgorzata,Henryk,Jerzy tylko zapomnieli dopisać nazwisko Kajewski bo Małgorzata to żona Pana Henryka Kajewskiego.Mogli trochę bardziej się postarać.I wszystko jasne.Ciekawe co na to Pan Jerzy?
Witam,
Pyta Pan co ja na to. Całkiem trafnie dopasował Pan nasze imiona. Skrót nie pochodzi od nich ale, podoba mi się taka interpretacja.
Co do relacji rodzinnych nie mam zamiaru wypowiadać się na forum na ten temat. Pan nawet nie podaje swojego imienia i nazwiska. Dlaczego ja miałbym opowiadać o swoim życiu?
Wątpię, że ktokolwiek jest w stanie zidentyfikować Pana po nicku Mareks. Rozumiem, że ma Pan powody do ukrywania nazwiska. Uważam, że jest to brak szacunku do rozmówcy i innych użytkowników forum.
Cytat
Mareks napisał/a:
Witam.Ja u tego pana zakończyłem pracę zakończyłem w grudniu 2010 roku i nic więcej na jego temat nie wiem.
Sam Pan pisze, że pracował u p. Henryka w grudniu. Teraz pisze Pan o rodzicach, a przecież oni nie prowadzili wspólnej działalności w tym czasie. Zastanawiają mnie powody zmiany pańskiego stanowiska...
Według mnie nie powinno być takich dyskusji kto jak sie nazywa, tylko powinno się ludziom płacić pieniądze na czas za wykonaną prace, bo każdy ma swoje rodziny, rachunki itp.
kpt. Waldemar S. został ostanio potraktowany przez firmę MHJ normalnie, czyli jak każdy w niej zatrudniony.
Obowiązujące w Niemczech przepisy nakazują natychmiastowe zameldowanie socjalne.
W niedzielę przedstawiciele MZM ( Międzynarodowego Związku Marynarzy ) rozmawiali w tej sprawie z Panem Beckiem.
Jakie będą tego konsekwencje firma MHJ przekona się jeszcze w tym miesiącu.
Pozdrawiam
Skipper
Jeśli wiadomość jest "nie całkiem oficjalna" - prosze unikać ogłaszania jej publicznie. Wywołuje to niepotrzebnie ostra polemikę
Skipper napisał/a:
kpt. Waldemar S. został ostanio potraktowany przez firmę MHJ normalnie, czyli jak każdy w niej zatrudniony.
Witam,
Ma Pan rację, p. kpt Waldemar Skibniewski, w którego imieniu Pan pisze został potraktowany najnormalniej jak to możliwe. Ponieważ miał problemy finansowe wynagrodzenie otrzymał w terminach dogodnych dla siebie, a nie w terminie przewidzianym umową.
Pozdrawiam,
Jerzy,
MHJ
Proszę nie cytować wypowiedzi bezpośrednio poprzedzającej odpowiedź na nią. Regulamin forum - pkt.3
Administrator
Z informacji jakie posiadam kpt.Waldemar S. będąc zatrudnionym w firmie MHJ nie został zgłoszony do ubezpieczenia socjalnego.
Obowiązek taki jest natychmiastowy.Składka ubezpieczeniowa i podatkowa musi być przelana do "kasy chorych" najpóźniej do 26 każdego miesiąca.
W piątek 8-go kwietnia tego przelewu nie było.
Czyli krótko mówiąc Waldemar S. był zatrudniany u Państwa na "czarno", ale nie ze swoje winy.
Oczywiście można to zrobić teraz ( ubezpieczyć wstecz ), ale "ślad zostanie"
Kpt.Waldek S. został przez Państwa zwolniony z pracy zgodnie z obowiązującym prawem i zgodnie z umową o pracy należy mu się wynagrodzenia za m-c kwiecień.
Oczywiście o ubezpieczeniu socjalnym nie wspominając.
W tej chwili trwa procedura wyjaśniająca.
Co ona przyniesie dowiemy się w najbliższym czasie.
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum. możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum. nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji. nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum. nie możesz dodawać załączniki w tym forum. nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies