Marzenia są po to by je realizować. Kto powiedział że całe życie trzeba wykonywać jeden zawód?

Zastanawiam się cały czas. Tak już mam, że nie mogę usiedzieć za długo na tyłku i ciągnie mnie na przygody.

Tak już mam, że wytrzymałości i odpowiedzialności mi nie brakuje inaczej pewnie bym już dawno nie żył albo był kaleką z racji tego czym się zajmuję. Dlaczego z góry sądzisz, że nie mógłbym pokochać tej roboty?
Jak już pisałem kiedyś mam zamiar kupić własną łódź, może barkę na której będę mieszkał. W każdym bądź razie wiem, że chcę pływać, zacząć robić coś nowego. Czy to źle? Człowiek rozwija się i uczy całe życie.

Tak niestety czasem twardo pisze bo to przez was chlopcy tak sie troszke stalo....musze byc twarda i czasem zapominam ze niejestem w pracy................tak poza praca to nawet mila zemnie blondynka he,he...tak wiedz drogi Dziadborowy rób i idz swoja droga.....pozdrawiam..Ela

Nie przejmuj się Ela.:) Przecież wszyscy wiedzą, że fajna z Ciebie babka:):):)

Heh... Mnie tam docinki nie ruszają. Wiadomo, krytyka się przydaje. Może i mój plan brzmi trochę jak naiwne marzenie nastolatka ale chcę go zrealizować. Nie jestem z tych co to pierdzą w stołek. Ja lubię jak coś się dzieje, a jak się dzieje w pięknych okolicznościach przyrody to jeszcze lepiej. Ciężkiej pracy się nie boję byle by dobrze płatna była :p

Daj znać jak coś ciekawego u Ciebie się wydarzy. Powodzenia!

dzieki kochany Szygi-Grzesiu...................babka jak babka ..dobrze ze nie spiasku(: dziekuje za mile slowa.
A co do dziadborowy...moja krytyka to jeszcze nic...he.he........sa lepsi ..ale i tak wszyscy myslimy pozytywnie na swój sposób.......pozdrawiam i czekam na wpis kiedy juz na stateczku bedziesz...

Dzięki za wyrozumiałość :) No na pewno będę się odzywał. Ciekawie tu na forum, trochę mi zajmie przeczytanie tutejszych materiałów. Do realizacji planu mam zamiar podejść niebawem jakoś na przełomie wiosny i lata. W tej chwili mam trochę absorbujących zajęć. Muszę też dokładnie przemyśleć jak rozegrać całą sprawę - jeden kolega wyjaśnił mi w prywatnej wiadomości jak wygląda formalnie to o co pytałem.

Ela! mijaliśmy się niedawno.Ja Tobie pomachałem,a Ty mnie nie...Warum? ;)

och pewnie bylam zajeta mily..albo nie w sterówce...wybacz..pozdrawiam..Ela

a jak bys powiedzial nazwe twego statku to nastepnym razem spróbóje nieprzegapic....(:

Pozdrów kapitana :) Pogadalismy sobie.Kiedy widzę Twojego 'kanciaka' zawsze patrzę,kto to jest na pokładzie :) 3maj się Ela,pozdrawia szaflik z bm-5207 :)

Witam Pana.
Cóż, nie widać odpowiedzi. Widocznie jest Pan "anonimem". Z takim nie wiadomo jak rozmawiać, na ile ma wiedzy i jakim językiem się wyrażać. Nie chcemy zabierać żadnych tajemnic do grobu, wręcz przeciwnie, bardzo chętnie dzielimy się wiedzą, ale musimy znaleźć wspólny język. Proszę się bliżej przedstawić, to znajdą się "nauczyciele" chętni do "szkolenia" narybku. Serdecznie pozdrawiam.
P.s. Nie tak łatwo "wyprowadzić z nerw" łodziarza.
A`propos: znalazł się Pan już w Żegludze, jakiejkolwiek?

Witam wszystkich :)
Jestem tu nowy i chciałbym dowiedzieć się kilku rzeczy na temat pracy w ŻŚ. W tym roku zrobiłem licencjata na UŚ z geografii wszystko pięknie ładnie, ale przyszłość po tym kierunku już teraz żadna, podziękować kadrze z oficerki w Wrocku. No mam zamiar uderzyć na AM w Szczecinie ale to raczej za rok ponieważ nie obejmowała mnie obowiązkowa matura z matmy :( a tam na wydziale Transportu ŻŚ jest tego troszku więc przydało by się maturę jakoś z tego napisać.
Więc że rok taki przede mną chciałbym się dowiedzieć co trzeba zrobić żeby dostać się na barkę jak zacząć to wszystko i z czym się to je, bo wiadomo że zawsze wszystko wychodzi w praniu. Zaciekawiła mnie bardzo ŻŚ i praca w tym segmencie gospodarki. Czy jest możliwość załapania się gdzieś przez okres tego roku na barkę i podjęcia już wyzwania? Czekam na pomoc z Waszej strony z góry Dzięki i
Pozdrawiam :)

Witam,chciałbym odnowić wątek,po 5 kontraktach mam certyfikat o/s i czy z tymi papierami mogę się starać o jakąkolwiek pracę na barkach,co muszę teraz zrobić jakie dokumenty zdobyć
pozdrawiam

Wobec wielu postów, w których używane są nieznane wielu ludziom skróty proszę o wyjaśnienie co to jest "certyfikat o/s" i jaki ma związek z żeglugą śródlądową. Dopiero wtedy ktoś może odpowiedzieć co ten certyfikat daje "na barkach".

ok ,o/s marynarz wachtowy ,musiałem pełnić wachtę na mostku wtedy kiedy jest pilot na mostku, wykonywać jego polecenia przy sterowaniu statkiem (od wejścia do portu aż po cumowanie wszystkie manewry na sterze wykonuje o/s) jeśli w tym czasie nie jest na wachcie to jest na manewrach na cumach a po za tym przy załadunku i rozładunku dogląda wszystkiego, o normalnych pracach nie będę mówił bo to normalne ,czyli stukanie,szlifowanie i malowanie ,oraz w moim przypadku jazda na dźwigach ,laszowanie,czyszczenie ładowni itd.
o/s niema chyba żadnego związku z żeglugą śródlądową ale chciałem się zapytać czy z takimi papierami mógłbym coś zrobić
dziękuję i pozdrawiam

Do uzyskania świadectwa STARSZEGO MARYNARZA ŻEGLUGI ŚRÓDLĄDOWEJ wymagane jest posiadanie:
1) świadectwa marynarza żeglugi śródlądowej, dodatkowej 6-miesięcznej praktyki pływania w służbie pokładowej na statkach żeglugi śródlądowej niebędących małymi statkami oraz złożenie egzaminu z zakresu wymaganej wiedzy i umiejętności praktycznych albo
2) co najmniej świadectwa marynarza wachtowego w żegludze morskiej w dziale pokładowym, albo
3) stopnia marynarza albo podoficera rezerwy Marynarki Wojennej lub Oddziału Morskiego Straży Granicznej w dziale pokładowym, dodatkowej 6-miesięcznej praktyki pływania w służbie pokładowej na statkach żeglugi śródlądowej niebędących małymi statkami na stanowisku marynarza, albo
4) świadectwa lub dyplomu ukończenia szkoły ponadgimnazjalnej o kierunku żegluga śródlądowa albo dyplomu uczelni w specjalności żegluga śródlądowa, świadectwa marynarza i dodatkowej 3-miesięcznej praktyki pływania na statkach żeglugi śródlądowej niebędących małymi statkami oraz złożenie egzaminu z zakresu umiejętności praktycznych, albo
5) patentu żeglarskiego stermotorzysty oraz miesięcznej praktyki pływania na statkach żeglugi śródlądowej niebędących małymi statkami.";

no ładnie to Pan mnie załamał,czyli z tego wynika że jak bym miał a/b czyli starszego marynarz to by było łatwiej?ale do tego brakuje mi 3 miesięcy a żeby dostać się na jakikolwiek statek za o/s to trzeba mieć wielkie szczęście,na prawdę nie jest to łatwe,siedzę już ponad dwa tygodnie na portalu morski,od 8 rano do 17 i były tyko dwie oferty na o/sa ale na kontenery na których mam małe doświadczenie i tak siedzę i dzwonię wszędzie i tak w kółko

Nie wiem czy łatwiej czy nie łatwiej. Kolega na podstawie dyplomu marynarza wachtowego (czyli O/Sa) wyrobił sobie świadectwo Starszego Marynarza Żeglugi Śródlądowej a na podstawie tego dokumentu wyrobił niemiecką Schifferdienstbuch z wpisem Marynarza i znalazł pracę w jednej z poznańskich agencji. Pozdrawiam

Do Marcina.W Szczecinie na ul.Batorego jest urząd Żeglugi Śródlądowej gdzie na podstawie dokumentów morskich można wyrobić żeglarską książeczkę pracy.Mając świadectwo o/s w polskiej książeczce dostaniesz starszego marynarza wiem bo mój syn wyrabiał.Wejdż na stronę urzędu i sprawdż co jest potrzebne ,Pozdrawiam.