Barki motorowe wybudowane na zlecenie Żeglugi Bydgoskiej, BM-5301 i BM-5302. Nieznam niestety i charakterystyki, ponieważ widziałem je zaledwie dwa - trzy razy, ale znalazłem ich zdjęcia.
Wiem, że te BM-ki miały sterówkę taką jak pchacz typu "KOZIOROŻEC" lub bardzo podobną, oraz miały ładowność chyba 600 ton, niejestem do końca pewien. na tym moja wiedza na ten temat się kończy
Barki te zbudowano w oparciu o rozpowszechniony na zachodnich drogach wodnych typ, którego prostokatny obrys miał na celu:
- maksymalne wykorzystanie ładowności przy załozonych wymiarach (chodzi o tzw współczynnik pełnotliwości kadłuba), aby narzucone przez parametry śluz długość i szerokość maksymalną w jak najwiekszym stopniu wykorzystać na ładunek.
- barki tego typu z założenia miały (lub mogły) pchać barkę bezzałogową (zestawy Nidersachsen są tego przykładem)
Skoro od kwietnia nie ma wypowiedzi w tym wątku - "kanciaki" z Bydgoszczy albo niemal nie są uzytkowane, albo nikt z ich załóg nas nie czyta. Były to zresztą prototypy i nie sądzę, aby wybudowano ich więcej.
Podobny los miały dwa prototypowe tankowce "Płock" i "Gdańsk" - także dla Żeglugi Bydgoskiej niegdys wybudowane.
Andrzej 'Apis' Podgórski
--- Jeśli wydaje ci się, że wiesz wszystko - masz rację: wydaje ci się...
Bydgoska Barka Motorowa (BBM) została zaprojektowana w "Navicentrum" Wrocław (zapraszam do lektury mojego opracowania historii tego zasłuzonego Biura Projektów - http://www.zeglug...cle_id=121 .
Skłaniam się więc do stwierdzenia (dokumentacji nie posiadam jeszcze), że została zaprojektowana w miarę uniwersalnie: wszystkie małe komory śluzowe Odry i Drogi Wodnej Odra-Wisła mają ca 57 X 9.6 m , czyli barka o tej nośności i zanurzeniu zbliżona jest do wymiarów 56 x 9 m.
Przy długości 70 m miałaby zapewne w granicach 800 ton nosności
Andrzej 'Apis' Podgórski
--- Jeśli wydaje ci się, że wiesz wszystko - masz rację: wydaje ci się...
Dziękuję drogi Apis za precyzyjną odpowiedź,ten skrót - BBM wyjaśnia wszystko gdyż pod tą nazwą są w kilku książkach dane techniczne tej barki .A swoją drogą bm 600 przy 70 m długości miała tylko 600 t nośności i może to tłumaczy dlaczego oprócz przewagi pchaczy, zaniechano jej produkcji.
Kluczowym jest w takim przypadku właśnie ów współczynnik pełnotliwości...
Cóż to jest "za zwierzę"?
Jest to wyrażona w ułamku dziesiętnym wielkość stosunku rzeczywistej objętości podwodnej części kadłuba danego okrętu, do objętości prostopadłościanu o wymiarach : długość x szerokość x zanurzenie okrętu .
Im bardziej podwodna część statku zbliżona jest do regularnego prostopadłościanu - tym bardziej współczynnik zbliża się do wartości = 1
BM-600 miała ten współczynnik 0,87 co i tak jest wartością dość wysoką (średnio 0,7). Współczynnika BBM nie znam, ale zapewne zbliżał się do wartości 0.93 a więc takiej jaką ma barka BP-500.
I tu jeszcze jedna mała uwaga: im współczynnik pełnotliwości mniejszy - tym statek SZYBSZY.... Im większy - tym ŁADOWNIEJSZY.
Pozdrawiam
Andrzej 'Apis' Podgórski
--- Jeśli wydaje ci się, że wiesz wszystko - masz rację: wydaje ci się...
Na poczatku przepraszam za brak polskich liter - niemiecka kafejka :-\
Jezeli chodzi o kanciaki to wiem o dwoch: BM-5301 i BM-5302. Pierwsza zostala na wiosne tego roku pocieta na zlom w Czarnkowie, a druga spotkalem na Cement Werku w Berlinie i nie omieszkalem pstryknac pare fotek http://barki.netjan.kei.pl/thumbnails...?album=174
Z tego,co wiem barki te miały mieć ok.70 m długości.Jednakże pewien prominent z Zeglugi Bydgoskiej stwierdził:"Co to za bydgoska barka,ktora nigdy nie dopłynie do Bydgoszczy".Skutkiem tego skrocono projektowana długosć do 57m.Wyszla z tego pokraka o nośności 600t-przy peglu na 210 cm.Polskie i NRdowskie warunki tranzytowe wymusiły nośność ok.500t ,co przy Bizonowskiej maszynowni(silniki główne i agregat) stalo się kompletnie nieekonomiczne.
Pod koniec lat siedemdziesiątych XX w. kiedy zaprojektowane i zbudowane w kraju barki typu BM 500 i BM 600 [w ilości kilku sztuk] stanowiły trzon polskiej floty śródlądowej rozpoczęto prace nad opracowaniem statku towarowego przystosowanego bardziej do prac na wodach Europy Zachodniej na zlecenie Żeglugi Bydgoskiej eksploatującej większość swojego taboru poza granicami Polski. Miał to być statek przeznaczony do eksploatacji w systemie "solo" na wodach śródlądowych w 2 rejonie pływania. Miał przewozić ładunki suche masowe oraz drobnicę w tym towary nieodporne na zmienne warunki atmosferyczne. Jego długość nie miała przekraczać 57 m, a szerokość 9 m ze względu na warunki nawigacyjne drogi Wisła-Odra. Projekt i dokumentację opracowało "Nawicentrum" we Wrocławiu, budowę zaś powierzono Wrocławskiej Stoczni Rzecznej we Wrocławiu.
II. Kadłub.
Statek jest jednopokładowym towarowcem motorowym dwusilnikowym, dwuśrubowym konstrukcji stalowej spawanej ze stali węglowej zwykłej jakości st3SX. System wiązań wytrzymałościowych poprzeczny przy wręgach w odstępie 400 i 500 mm. Dno pojedyncze o grubości 6 mm od strony ładowni wyłożone drewnianą podłogą. Kadłub posiada 5 grodzi poprzecznych i dzieli kadłub na sześć przedziałów: skrajnik rufowy, maszynownia, ładownia nr 1; ładownia nr 2; pomieszczenia załogowe i skrajnik dziobowy. Pokład wykonany ze stali o grubości 5 mm, poszycie burtowe blachy 6 mm a mocnica burtowa blacha 13 mm.
Pomieszczenia załogowe to:
kabina jednoosobowa kapitana
jedna kabina jednoosobowa
dwie kabiny dwuosobowe
jadalnia
kuchnia z magazynem prowiantowym
sanitariaty
Charakterystyka ogólna:
- Lc 56,60 m
- L.p.p. 55,53 m
- B 8,17 m
- Bc 8,20 m
- Hb 2,20 m
- Tk. 1,20 m
- Hn 4,00 m
- Hc 5,60 m
- nośność 563 t
- prędkość 12 km/godz.
III. Siłownia.
Napęd główny to dwa silniki wysokoprężne typu 57H6Aa produkcji Zakładów Mechanicznych im. M. Nowotki w Warszawie, 6 cylindrowe o mocy 143 kW każdy przy 1600 obr./min.. Dwie przekładnie redukcyjno-nawrotne o przełożeniu 4:1.
Pędnik to 2 śruby napędowe stałe, czteroskrzydłowe o średnicy 1100 mm pracujące w dyszach Kort’a. Ponadto BBM 600 miały dwa zespoły prądotwórcze prądu przemiennego 3 x 400 V, 50 Hz z prądnicami o mocy po 41,6 kW.
Urządzenia pomocnicze.
- pompa elektryczna p.poż o wydajności 25m3/godz.
- cztery elektryczne pompy hydrauliczne do napędu urządzenia sterowego i wciągarek kotwiczno-cumowniczych.
- elektryczna pompa zęzowo-balastowa
- elektryczna pompa transportu paliwa o wydajności od 1,2 do 3 m3/godz.
- elektryczna sprężarka o wydajności 14,5 m 3/godz.
- elektryczna pompa fekalia o wydajności do 27 godz.
- elektryczna pompa hydroforowa wody pitnej o wydajności do 3 m3/godz.
- elektryczny podgrzewacz wody o pojemności 80 l.
- pięć elektrycznych napędzanych wentylatorów nawiewowych i wyciągowych.
Na wyposażenie elektryczne składa się:
- dwa zespoły prądotwórcze 3 x 380 V, 50 Hz po 41,6 kW jako źródło energii elektrycznej.
- baterie akumulatorów 24 V o pojemności 380 Ah.
- skrzynka zasilania z lądem na napięcię 3 x 380 V, 50 Hz.
IV. urządzenia pokładowe
na urządzenia pokładowe składa się:
- jedno elektro-hydrauliczne urządzenie sterowe z zespołem siłowym zasilanym dwoma zespołami pompowymi z silnikami elektrycznymi.
- cztery płetwy sterowe [po dwie na każdą śrubę] typu wypornościowego.
- dwie dziobowe hydrauliczne wciągarki kotwiczne z głowicami cumowniczymi.
- dwie kotwice o masie 400 kg podwieszane na łańcuchach o długości 76 m.
- dwie rufowe hydrauliczne wciągarki kotwiczne z głowicami cumowniczymi.
- dwie kotwice o masie 300 kg podwieszane na łańcuchach o długości 51 m.
- dwa potrójne pachoły cumownicze ba dziobie, cztery podwójne pachoły na śródokręciu i dwa podwójne na rufie statku.
- jeden pachoł holowniczy na rufie.
- cztery przewłoki rolkowe po dwie na dziobie i rufie.
To tak skrótowo o tych towarowcach. Dodam tylko że dokumentację na podobne "kanciaki" oznaczone 725/BBM-1000 opracowało też "Nawicentrum". Miały być budowane dla Żeglugi Gdańskiej. To ich długość miała wynosić 70,00 m a szerokość 9,00 m. Nośność-1018 t. Napęd dwa silniki o mocy łącznej 500 kW. Rozwiązania konstrukcyjne i sylwetka podobne do BBM 600. Nie wiem czemu nie doszło do budowy. Prawdopodobnie zaczynał się już poważny kryzys PRL-u bo to projekt z 1984/85 roku.
Waldemar Danielewicz
Edytowany przez Valdemaras dnia 24.10.2007, 18 lat temu
Ja znam ten współczynnik pełnotliwości i jak to "działa", ale mam pytanie o sposób jego obliczania. To już pewno jakieś wzory matematyczne trzeba stosować. :(
Waldku, bardzo wyczerpująca informacja, jak zwykle zresztą. ;)
Nie rozumie pytania ?. Dlaczego ciasno ?.. Domyślam się że chodzi Panu o to że przy zanurzeniu konstrukcyjnym 1.20 m i średnicy śruby 1.10 m + pierścień dyszy pozostaje teoretycznie 10 cm. Jak Pan zapewne wie że zanurzenie konstrukcyjne to statek pusty, czyli bez paliwa, wody pitnej i innych materiałów. A taki statek sam się nie porusza. Mając na uwadze ten typ statku czyli BBM 600, gotowy do podróży ale bez frachtu to jego zanurzenie wzrasta do 1,40 m. a gdy ma ładunek to 2,05 m. Poza tym temat ten był już poruszany, śruba wraz z dyszą umieszczona jest w specjalnie wyprofilowanym tunelu jak w wypadku lodołamaczy czy pchaczy.
Waldemar Danielewicz
Edytowany przez Valdemaras dnia 25.10.2007, 18 lat temu
RyszardL napisał/a:
Ja znam ten współczynnik pełnotliwości i jak to "działa", ale mam pytanie o sposób jego obliczania. To już pewno jakieś wzory matematyczne trzeba stosować. :(
Jak oblicza się współczynnik pełnotliwości napisałem wyżej.
Zapewne chodzi ci o to jak wyliczyć objętość podwodnej części kadłuba... To rzeczywiście nie jest proste, ale konstruktorzy kreśląc tzw. linie teoretyczne kadłuba są w stanie dość precyzyjnie określić objętość zanurzonej części staku i podają już wyliczony współczynnik pełnotliwości. Nie musimy obliczać go sami ;)
Andrzej 'Apis' Podgórski
--- Jeśli wydaje ci się, że wiesz wszystko - masz rację: wydaje ci się...
No właśnie. Chodziło mi o sposób wyliczania współczynnika. Konstruktorzy wiedzą, bo to ich fach, a ja czasami mam ogromną ochotę samemu coś tam zaprojektować i policzyć wyporność. Tak dla siebie i dla zabawy. Dlatego ten topic spadł mi, jak z nieba. ;)
Valdemaras napisał/a:
Jak Pan zapewne wie że zanurzenie konstrukcyjne to statek pusty, czyli bez paliwa, wody pitnej i innych materiałów.
Niestety nie mogę się z tym zgodzić:
Zanurzenie konstrukcyjne to odległość między wodnicą konstrukcyjną a płaszczyzną podstawową.
Zanurzenie maksymalne to odległość między wodnicą konstrukcyjną a najgłębiej zanurzonym punktem jednostki, wliczając w to śruby napędowe, ostrogi/pięty itp.
Pozdrawiam
Zanurzenie konstrukcyjne to odległość między wodnicą konstrukcyjną a płaszczyzną podstawową.
Zanurzenie maksymalne to odległość między wodnicą konstrukcyjną a najgłębiej zanurzonym punktem jednostki, wliczając w to śruby napędowe, ostrogi/pięty itp.
Pozdrawiam[/quote]
Ależ oczywiście zgadzam się z tym bez zastrzezeń. Co innego miałem na myśli a co innego napisałem. Przejrzałem jeszcze raz dokumentację ale o tym jutro bo to za chwilę
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum. możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum. nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji. nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum. nie możesz dodawać załączniki w tym forum. nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies