Cześć.Nie piszesz,co to za barka.Nazwa,port macierzysty.Nie wiemy ,czy kapitan to polak,czy niemiec.Może ktos juz doświadczył czegoś na tej barce.
Znając port macierzysty wyszukasz najbliższy niemiecki sąd pracy.Na ich stronach są gotowe formularze do pobrania .Trzeba to wypełnić i w dowolnym sadzie pracy złozyć.Sami wyślą tam gdzie trzeba.Na sprawę możesz dostać tłumacza,ale dopytaj.Możesz to wszystko droga elektroniczną załatwić.
Dalej nie wiadomo nic o nazwie barki.Jeśli umowa polska,to niemiecki sąd pracy odpada.Jeśli umowa z firmą pośredniczącą -polska, to do nich kieruj żale.Sonnefeld pewnie umyje rece,bo to sprawa dzierżawcy,ale jak mówisz po niemiecku,to dzwoń.Nazwisko kapitana polskiego możesz ujawnić jako przestrogę dla innych jesli jest taki ,jaki jest.Zasada jest prosta.Jeśli zadowolony z pracy,to niech płaci,a jesli nie ,to niech cię zwolni,ale zapłacic musi tak i tak.Na przyszłość umowa do łapki i wszzystkie punkty wyjasnic na pismie przed pracą.Życie i kieruje sie innymi prawami,ale papier,to papier.
witam masza umowę polska wiec polski sad pracy ważne tez sa wpisy w twojej ksiazece pracy jest to kolejny dowod ze byles w pracy ale wyegzekwowanie wynagrodzenia to i tak spraw cywilno prawna wiec ty musisz ja wytoczyć plus taki ze sady przeważnie popierają pracowników z tym ze musisz liczyc się z kosztami sadowymi przeważnie placi strona przegrana zaleznie od decyzji sadu. idąc dalej barka statek jest "wlasnoscia" dzierżawcy wiec gdy się skończy tobie umowa ty nie będziesz chciał zejść może poprosić o pomoc odpowiednie służby porządkowe a co do podsawania danych osobistych jest tez zabronione wiec jak mówisz ze facec nie ma wszystkich po kolei może cie skarzyc o udostepnienia danych osobistych za co grozi kara grzywnę i ewentuaklne odszkodowanie do tej osoby:) pozdrawiam
No i latka mijaja, a pan K ciagle taki sam... a ma juz tylu "przyjaciol", ktorzy bardzo chetnie chcieliby sie dowiedziec, na jakiej to barce dzis plywa.Mam tu pod reka kilka zainteresowanych numerow. Zycze powodzenia Tomku, a w razie potrzeby sluze pomoca jako tlumacz. Mam straszna alergie na takich "pracodawcow"
Witajcie koledzy.sory za ta zwloke z odpowiedzia. Jak wyzej Kolega Marand opisal mojego bylego pracodawce mam nadzieje duzo wyjaśnia obraz sytuacji. Uważam,że to moje krótkie zastępstwo powinno być przestrogą dla innych marynarzy oraz to Aby zawsze czytali informacje o firmach ,które należy omijać szerokim łukiem. tak...latka mijaja a pan K. dalej sobie plywa i plywa jakby nigdy nic i rozwala swoją burtą - uderzajac z impetem w wejścia do niemieckich śluz. Sprawy kultury osobistej oraz warunki bytowe u pana K okreslam jako kompletne dno.Oczywiscie wszystkie dane i namiary dla przyjaciol pana K. zostana udostepnione bo taką Grandę trzeba naswietlac wszystkim szanujacym "dobra praktyke zeglugi" .Dziekuje wszystkim za zainteresowanie oraz pomoc.
Szerokości oraz spokoju życzę Kolegom. wszystkim zainteresowanym sluze pomoca. hej.
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum. możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum. nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji. nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum. nie możesz dodawać załączniki w tym forum. nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies