Nie pamiętam, przy jakiej okazji przeczytałem o Kanale Baty. Zapewne było to związane z niekończącą się historią kanału D-O-L. Zachęcony bardzo dobrą stroną internetową, w majowy weekend postanowiłem wybrać się na samochodowo-pieszy rekonesans okolic kanału.
Idea regulacji i przystosowania rzeki Morawy do żeglugi towarowej zrodziła się wraz z planami budowy kanału D-O-L jednak dopiero około roku 1927, za sprawą znanego i u nas Tomasza Baty, miała szansę być zrealizowaną. Po jego tragicznej śmierci (był również lotnikiem - zginął w wypadku lotniczym) jego plany kontynuował brat Jan Antoni Bata. Budowa kanału wraz z system melioracyjnym została zrealizowana w latach 1934-1938. Kanał o długości 51, 8 km zawierający odcinki rzeczne (w tym 1 km rzeki Drzewnicy, dziś niespławnej, i Morawy) łączył Otrokowice z Rohatce i służył do transportu lignitu z kopalni w Ratiszkowicach. Pod koniec wojny kanał znacznie ucierpiał, a w wyniku nacjonalizacji fabryk Baty stracił na znaczeniu, stał się trwale nierentownym i ostatecznie pod koniec lat sześćdziesiątych żegluga na nim została wstrzymana. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych, za sprawą grupy pasjonatów, podjęto próbę jego rewitalizacji, jako turystycznej drogi wodnej. Konsekwentna realizacja programu dostosowywania kanału i infrastruktury niezbędnej w turystyce wodnej może zaimponować.

Hodonin nad Morawą. Za rzeką już Słowacja

Hodonin. Mozna dobrze i tanio zjeść.
Na tym stosunkowo niedługim szlaku wodnym istnieje dziś 13 przystani i nabrzeży do cumowania krótkotrwałego (bezpłatnie do 24 godzin).

Stráźnice. Nieduża, nastrojowa przystań.
Większość z nich posiada wszystko, co niezbędne. Prąd, woda, slip, darmowe Wi-Fi, możliwość zdania nieczystości, zaplecze sanitarne i gastronomiczne. Przystanie są monitorowane, co zapewnia możliwość bezpiecznego pozostawienia łodzi i zwiedzanie okolicy - a jest co zwiedzać. Na kanale jest 13 śluz czynnych od 10 do 18 (V, IX - w piątki, soboty i niedziele; VI, VII, VIII - codziennie z wyjątkiem poniedziałku) - śluzowanie bezpłatne. Po godzinach, jeśli śluzowy jest na miejscu, śluzowanie za 50 KCz - nieco ponad 8 zł. W roku 2012 Kanał Baty odwiedziło około 60 tys. turystów, nie tylko czeskich. Ciekaw jestem ilu turystów zainteresowała, prawie dwunastokrotnie dłuższa, Wielka Pętla Wielkopolski.

Petrov - śluza.

Petrov - kanał.
Zaskoczyła mnie dostępność wszelkiego rodzaju darmowych materiałów reklamowych, w tym map kanału z niezbędnymi informacjami, zainteresowanie obsługi i gotowość pomocy w każdej sprawie. Za niewielkie pieniądze (16 zł) kupiłem pięknie wydany przewodnik po kanale.
Zawiera wszystko, co trzeba wiedzieć i co musi wiedzieć ktoś, kto ma niewielkie lub żadne doświadczenie w pływaniu. Są przepisy prawne, objaśnienia co to jest śluza, co jaz, jak się zachowywać podczas śluzowania, opis znaków, prześwity mostów, niezbędne kontakty, gdzie i jak wezwać pomoc, kto i na czym może pływać bez uprawnień, a kiedy takowe są wymagane ( bez uprawnień łodzie o wadze do 500 z silnikiem do 20 kW przy ograniczeniu prędkości do 20 km/h, skończone 18 lat).
Jest w nim również skrótowy przewodnik po okolicznych obiektach, które warto zobaczyć. To wszystko na 40 stronach formatu A4.
Nie oddalając się zbytnio od kanału mamy możliwość zwiedzania licznych zamków, pałaców, piwnic winiarskich, o browarach nie wspomnę. Mnie szczególnie zainteresowały liczne zabytki techniki, w tym hydrotechniczne.
Jak to będzie wyglądać w rzeczywistości, z perspektywy użytkownika drogi wodnej, będę miał okazję sprawdzać przez dwa tygodnie już w czerwcu. Zapewne będzie to coś innego niż powolne snucie się, (bo tak lubię) od śluzy do śluzy na Noteci czy Kanale Górnonoteckim, w towarzystwie łabędzi, czapli i orłów, z poczuciem oderwania od cywilizacji i pełniejszej integracji z naturą. Będzie inaczej, ale pewnie ciekawie.