(...Zatrudnię na stałe ,praca w kraju,relacja Bielinek-Szczecin,praca na Bizonie
Telefon: 606 638 546
E-mail: solttrans@interia.eu
Dodał: Marian...)

Ktoś zna tego pracodawcę?
Bardzo często się ogłasza, z ofertą pracy !

Witam wszystkich :). Nazywam Denis.
Zawsze chciałem pływać w żegludze i być członkiem tej wspaniałej rodziny. Od małego byłem szkolony na ratownika. Po śmierci dziadka moim szkoleniem zajął się kapitan Karol Ankudowicz to on wrodził we mnie pasje do wody. W sierpniu wyrobiłem Żeglarską Książeczkę pracy. Więc moje pytanie brzmi czy ktoś mógł polecić pracodawcę u którego bym mógł się szkolić i zarobić jakieś sensowne pieniądze. Aktualnie jestem członkiem załogi jednostki ratowniczej nad jeziorem. Miło by było jak by ktoś pomógł się obeznać z tematem :) Pozdrawiam Denis :)

Witam Panow.Mam pytanie.Czy ktoś mógłby mi udzielić informacji na temat firmy Marina?

Stermotorzysta - jakie macie zdanie o Saipem(kto miał styczność pracy) i na co może pozwolić sobie ($) stermotorzysta w Świnoujściu.
Zbyszek

http://www.saipem.../Home.html chodzi o tą firmę ?
jeśli tak to odpowiem . na priv

Mam pytanie do kolegów którzy zetknęli się z firmą SAIPEM.
Potrzebują stermotorzysty. Może ktoś u nich już pracował i może się na ten temat wypowiedzieć?

Na temat punktu 1 wyczerpującej i najbardziej rzetelnej odpowiedzi udzieli ci Urząd Żeglugi Śródlądowej(akurat w Twoim przypadku znajdujący się w Szczecinie)Mogłeś to zrobić na miejscu,ale czasem się zdarza że człowiek może zapomnieć,ale przecież są telefony(91 43 40 279)numer ze strony internetowej Urzędu (godziny przyjęć interesantów Pn-Pt 9-13).Jeżeli nawet ktoś tu z forum udzieliłby Tobie odpowiedzi na podstawie doświadczeń z innego Urzędu(miejscowości) to mogłoby się okazać że wprowadził Cię w błąd,bo pewnie jak w życiu w jednym miejscu coś załatwisz szybciej,a w drugim to samo może być wolniej.
Na temat punktu 2 najłatwiejszą sprawą jest wpisanie sobie medycyna pracy Szczecin w necie i zaraz wyskoczą Ci różne punkty z telefonami i wtedy bezproblemowo dowiesz się z pierwszej ręki co gdzie i jak.Np: Przychodnia medyczna PRAMED Ul. Wyzwolenia 7 70-552 Szczecin (min.badania marynarzy)91 433 61 35, 91 434 38 15
CENTRUM MEDYCYNY PRACY ANKOMED ul. 3-go Maja 25-27, 70-215 Szczecin 91 434 74 74,500 357 777(min.badania marynarzy)
oraz wiele innych wystarczy tylko wejść w pierwsze z brzegu w wynikach wyszukiwań.
Tak wiec wszelkie informacje uzyskasz w przeciągu 5-10 minut nie musząc przebywać w miejscu zamieszkania,wystarczy internet do którego jak widzę masz dostęp.
P.S. A co do braku odpowiedzi cóż czasem się zdarza raz napiszesz posta i zero odzewu a innym razem zawiązuje się szeroka dyskusja.Ludzie też tu codziennie nie zaglądają.Trzeba czasem uzbroić się w cierpliwość i nie ma co się gniewać.
Pozdro!

Oczywiście, że nie jest. Poporostu bardzo potrzebuję tych informacji, bo zależy mi na tej pracy. Nie mogę teraz udać się do lekarza, ponieważ nie jestem w miejscu zamieszkania, datego pomyślałem, że warto podpytać obytych w temacie ludzi na tym forum.

Odpowiadanie na Twój post nie jest czyimkolwiek obowiązkiem. Nie zachowuj się jak rozkapryszony dzieciak.


O pierwszy problem mogłeś zapytać w UŻŚ pobierając druki - o drugi u lekarza, bo badania nie kosztują w zależności od zawodu.

Mam pytanie, dlaczego jestem tutaj traktowany jak jakieś powietrze? Piszecie regularnie między sobą na wszystkie tematy. Każdemu niby tam "pomagacie", to dlaczego ja już prawie tydzień nie mogę się dowiedzieć takich banalnych rzeczy? Po co to forum? Narzekacie, że żegluga śródlądowa w tym kraju po****da i, że należy temu zapobiegać. Chciałbym przyczynić się do tych starań właśnie poprzez zatrudnienie się na barce, czy zestawie pchanym bo uważam, że to ciekawa i satysfakcjonująca praca. Muszę jednak zrobić książeczkę pracy oraz badania, dlatego myślałem, że skoro wasze forum ma TAAAAAAAAAką renomę to pomoc w tej sprawie będzie szybka i możliwe, że w tej chwili czekał bym przed gabinetem lekarskim z całą potrzebną mi wiedzą. Nie dbam o jakieś bany czy inne pierdoły, ale jak widze, że innym użytkownikom robicie pod ich zapytaniem szerokie dyskusje a moje pytanie zostało totalnie olane, to piona!

Witam

Piszę w temacie związanym wcześniej z pracą, by nie zaśmiecać wątku. Otóż dzisiaj byłem w biurze firmy Navigar w Szczecinie, gdzie w okresie wakacyjnym chciałem podjąć pracę w charakterze motorzysty. Przedłożyłem wszystkie posiadane dokumenty (morskie), i powiedziano mi, że muszę udać się do szczecińskiego UŻŚ, do którego miałem kilka minut drogi, w celu otrzymania na podstawie moich dokumentów morskich dokumentów śródlądowych. W urzędzie zostałem szybko i uprzejmie obsłużony, skserowano moje świadectwo motorzysty wachtowego, i dostałem kilka druczków do wypełnienia:

- Wniosek do UŻŚ w Szczecinie o wydanie/wymianę patentu/świadectwa motorzysty
- Wniosek o wyadnie żeglarskiej książeczki pracy
- Listę dokumentów potrzebnych do uzyskania dokumentów kwalifikacyjnych
- Listę dokumentów potrzebnych do uzyskania żeglarskiej książeczki pracy
- Świadectwo zdrowia, które wypełni lekarz na podstawie dostarczonych badań lekarskich

Z mojej storny kilka pytan:

1. Ile dokładnie trwa czas załatwienia formalności w urzędzie, chodzi mi o czas oczekiwania na świadectwo motorzysty i książkę pracy.

2. Jakie mniej więcej są koszty zrobienia wszystkich badań lekarskich potrzebnych do wypisania przez lekarza świadectwa zdrowia. Czy potrzebne będzie jakieś skierowanie na badania z firmy zatrudniającej?

Bardzo prosiłbym o odpowiedź kogoś kto miał z tym już do czynienia, czyli mam tu na myśli wszystkich pracujących na wodzie forumowiczów. Zależy mi, by pieniądze na wakacyjne plany były owocem pracy w moim zawodzie.

Na koniec mam jeszcze jedno pytanie. Czy jeśli posiadam papiery na ŻŚ oraz ŻM, to praca jest możliwa w dwuch przypadkach bez żadnego problemu? Mogę zdobywać doświadczenie na szuwarach i pełnym morzu?

Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam wszytskich wodniaków!

Dzieki za info do Szczecina mam najblizej

U nas, czyli rozumiem, ze chodzi Ci o Polske, wiec jesli mieszkasz blisko jakiegos portu np. szczecin, kedzierzyn-kozle, bydgosz itp. to idz popytaj kapitanow czy nie potrzebuja ludzi albo napisz ogloszenie w tutejszej gieldzie pracy. Powodzenia!

Panowie a u nas gdzie uderzac w poszukiwaniu pracy?

Kamil twoje życie twoje decyzje. Na matrosa na Ren musisz swoje wypływać bo za st. marynarza polskiego dostaniesz deksmana z marnymi szansami na kontrakt u Holendra. Za polskiego sternika klepną ci matrosa na Ren i wtedy masz pieniądze ale dalej jesteś w punkcie wyjścia. Matros zarabia tyle samo co ty zarobisz dzisiaj na statku. Pomyśl i przelicz. Tam 18 mies x min 1500E =27000E po stawce filipina plus 4 mies kurs za 2000E i jesteś oficerem mechanikiem. Tu 21 mies x 350E=7350E i jesteś matrosem na Ren. Papier oficera mechanika przepiszą ci na śródlądzie i pływasz sobie wymarzone 1mies/1mies. Ale po drodze masz kasę. Tu po drodze klepiesz biedę. Ale jak już na wstępie napisałem twoje życie twoje decyzje. Tylko ten dyplom motorka i świadectwo ze szkoły spal w kominku bo świadectwo młodszego marynarza dostaje 16latek po gimnazjum z dwoma zdrowymi łapkami do roboty.

wszystko się zgadza lecz raczej nie interesuje mnie praca na morzu i kontrakty po minimum 4 miesiące , znam ludzi którzy pracują u holendra na barce np za st. marynarza i dostają 1500 E i maja na stałe podpisane umowy i chwalą to sobie , ja idąc do polskiej firmy chcę "wypływać" sobie conajmniej marynarza.

Na morzu motorek wachtowy to najwyższy stopień nieoficerski. Tobie dali mł. marynarza czyli w zasadzie nic. Rozważ wariant nr 2. : 18 miesięcy na kontrakcie za motorka na statku/ po jakieś 2000 E mies./ + 4 miesiące kurs na mechanika wachtowego /koszt łączny z dodatkami jakieś 7000 zł/ i masz oficera i kasę. Na śródlądziu do oficera długa i biedna droga bo zanim się załapiesz na kontrakt to minie kupa czasu,egzaminów i awansów. Posmakuj łodziarki od zera i zgłoś się do jakiejś agencji morskiej - będziesz oficerem szybciej niż kolesie po studiach bo oni po zrobieniu dyplomu też muszą swoje wypływać. Pozdrawiam Irek

Dzieki wielkie za proste wytłumaczenie :)

KaVo, pływasz 3 miesiące na stanowisku młodszego marynarza i automatycznie dostajesz za to marynarza. Następnie 6 miesięcy, jako marynarz, by móc podejść do egzaminu na starszego marynarza. Dalej, bosmana dostajesz znów z rozpędu po 6 miesiącach jako starszy marynarz. Tak by wyglądało to po krótce w twojej sytuacji. Z resztą wszystko znajdziesz w dzienniku ustaw Dz.U.2003.50.427 - Kwalifikacje zawodowe i skład załóg statków
Powodzenia! :)

rozmawiałem dzisiaj z gosciem i umówilem sie na jutro , jak to jest zaczynając na śródlądziu od mł.marynarza ile trzeba mieć wypływane ? i trzeba zdawac egzamin czy poprostu po wypływaniu wbijają marynarza ??