Do kolegi Danek78.Mój kolega ok 2 tyg temu sie zwolnil a wraz z nim jego zmiennik,z tego co mi mowil to kapit z "isabelle"jest niekompetentny,nerwus oraz ma duze poslizgi z wyplacaniem pieniedzy,brak inwestycji w statek ,zadne pompy niedzialaja itp,oraz "STARA" sie wtraca w prace marynarzy.pozdrawiam
no to dobrze, że tam nie poszedlem a dzwonił do mnie , a nie poszedłem bo jak mu powiedziałem ,ze chcę 1450 E to powiedział ,że musi z żoną porozmawiać także chyba naprawdę ta kobitka się we wszystko wtrąca. Pozdrawiam
Witam przez przypadek znalazłem wczoraj interesujacy temat na vaart.nl ,doskonale wiem ze kilkadziesiat osób z Polski pracuje obecnie na statkach z tej firmy ,co z nimi bedzie czy dalej bedzie mozna znalesc prace w tej firmie ?.
O, ciekawostka... Czyli wywalaja wszystkich prawie Filipow stad... Co do Polakow - nie wydaje mi sie, zeby mieli prawo ich znienacka zwolnic, bo jestesmy obywatelami Unii jednak, wiec nieco inne zasady zatrudniania. Musialo sie cos stac w koncu z ta taka pollegalna forma zatrudniania ich, ze niby nie da sie znalezc nikogo z unii, i musza siegac po Filipinow...
A ktoś może coś powiedzieć na temat firmy NAVIGAR ze Szczecina? Właściciele to trójka młodych facetów, mili i uprzejmi (tacy byli kiedy byłem w biurze). W piątek 1 czerwca idę na rozmowę o pracę (wakacje). Jeśli ktoś miał z nimi styczność, to proszę o info (socjal, zarobki, atmosfera). Najlepiej gdyby ktoś powiedział kilka zdań o każdej jednostce
Navigarach 1,2,3,4,5 i Cherubinie, bo reszta to pontony i BP.
Pozdrawiam. Patryk
A tak mi sie przypomnialo...
Co chwila, od jakichs 2 lat jak nie wiecej, widze ogloszenia w binnenvaartkrant, scheepvaartkrant i vaart.nl, ze szukaja matrosa/sternika na mts Commander. Ktos wie, w czym szum z tym statkiem...? Pytam, bo pare osob mnie prosilo o pomoc ew w znalezieniu, i nie chcialbym nikogo wsadzic na mine... Pozdrawiam :)
Śledząc ogłoszenia na vaart dośc często powtarzają się wakaty na Twister 1 i 2 (kopel) posiadam informację o warunkach u poprzedniego właściciela, ale jest ponoc nowy i nie mam wiedzy. Poza tym często ogłasza się commander (duży tank) ma ktoś z kolegów wiedzę na temat tych statków i warunków pracy? Pozdrawiam
rozmawiałem kiedys z właścicielem Commandera. Robił dobre wrażenie przez telefon. Barka też prezentuje się ok. Wiem że miał 3 Rumunów i Polaka, jeden Rumun odszedł i chciał mieć dwóch Polaków. Nie ma przyjazdów autem na barkę bo nie chce trzymac samochodów na pokładzie,wiec podmiany albo bus albo samolot. Pływają ARA.
Tyle mogę powiedzieć
Panowie i Panie w ostatnim okresie aktywnie zacząłem szukać pracy, miedzy innymi pisząc ofertę na giełdzie pracy i dzwoniąc do polskich biur pośredniczych, chciałbym jeszcze dowiedzieć się w jakich wy pracujecie firmach, na jakich umowach, nie chce zebyscie pisali tutaj o wynagrodzeniach tylko o tym czy umowa jest niemiecka/holenderska lub jeszcze jakąś inna, chciałbym się tez dowiedzieć w jakich systemach pracujecie (2/2tyg, 1mc/1mc itp.). Prosiłbym tez o kontakt do waszych firm, bardzo chętnie spytam o prace!!!
@gosc34. Jak wygląda praca marynarza na takich statkach pasażerskich? Swoją przygodę z pływaniem zacząłem też od pasażerki, tyle ze w Polsce. Statki były dość małe, żegluga tylko dzienna i na krótkich odcinkach. Interesuje mnie jak wyglądają zmiany na takich statkach? Wchodzisz na pokład na początku sezonu i schodzisz po nim? Jakie zadania ma marynarz? Oczywiście pomijając takie oczywiste rzeczy jak cumowanie, pilnowanie porządku czy jakieś bieżące naprawy itp. Czy siedzisz czasem za sterem? Czy jest jakiś czas wolny w trakcie kilkudniowego rejsu? Czy jedzenie we własnym zakresie czy może dowoli z bufetu/restauracji?
Pozdrawiam z pokładu MS Marina
Witaj Pawko, wiem że Gerwil z Poznania ma dużo ofert pracy, potrzebna niemiecka lub holenderska książka pracy i wpis na Ren co najmniej matros. Firma ta zatrudnia Ciebie w Polsce na umowę na czas określony, do ZUS-u masz na umowie 2400 zł. brutto + diety za pracę za granicą. Faktycznie pensja z dietami (dla bosmana) 1150 E netto. Do tego przewóz do pracy i często żarcie na burcie bez kosztów. Ale wszystko zależy od tego na jakiego kapitana trafisz. Pozdrawiam
siemasz Bruno szczeze to jest robota dla parobków 6 tygodni dzien w dzien robota glupiego od 8-17 sprzątasz myjesz okna czasami malujesz ja do steru sie nie garnolem bo sterowka z przodu poprostu sie balem troche ale dawali mi potem jak w nocy plyniemy to sa manewry czasem jest nasz 3 matrosów na burcie są nocne wachty w sterowce i rozkladanie trapu cumowanie to jest najwazniejsze miska jest pelna i do woli w restauracji ale osobno bez gosci oczywiscie tylko samotnosc mnie wkurza ale jestem polskim marynarzem i wytrwam wszystko !!!
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum. możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum. nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji. nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum. nie możesz dodawać załączniki w tym forum. nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies