O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Mała łódka na rzeki.

Ostatnia aktualizacja 10 lat temu
Wojtek FWojtek FUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
Jędrek-gratuluję pamięci,też mam tę książkę.....wydaną w 1975.Byliśmy wtedy młodzi i piękni...pewnie z marzeniami.Teraz już nie mamy czasu na marzenia więc wracam do swojej tezy aby korzystać z tego co dostępne a nie fantazjować.....czyli doczepny.Wiem,wiem,tamten też był doczepny ale chyba takiego egzemplarza w Polsce nigdy nie było.Pozdrawiam.
Wojtek F.
S
starypraktykUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
Ok. - się nie będę kłócił, - pewnie masz rację. Też nie słyszałem o tego typu silniku w Polsce.
Chodziło mi jedynie o to, że jednak można i do niewielkich mocy turbinę zastosować. Inna sprawa, - jak to wyglądało od strony ekonomiki. Ale z tego co wiem, to nasi wschodni bracia z ekonomiką niewiele wspólnego mieli. W końcu benziny u nich mnogo.
Słyszałem również, że mają już wielostopniowe turbiny których współczynnik sprawności jest kilka krotnie wyższy od pojedyńczej.
Ale szczegółów nie znam.
Bywajcie.
janekneuronjanekneuronPoczątkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 13 lat temu
Tak w ramach ciekawostki: fabryczne rozwiązania przystawki strugowodnej dla Wichra były dwie (nie wiem jak z produkcją/dostępnością):

images39.fotosik.pl/775/7e284b5a54b8c352.gif

images50.fotosik.pl/782/b36debaabed64f57.gif

Ponadto były pomysły mocowania Wichra jako stacjonarnego wodomiotu:

images37.fotosik.pl/735/20ce94cb68cdbab7.jpg

A cały czas powstają projekty przystawek do budowy amatorskiej:

images40.fotosik.pl/763/c523a71d7bdf9630.jpg

Oczywiście nie są to rozwiązania perspektywiczne (chociaż Wichry zdają się być wciąż produkowane), ale jak widać w linku podanym przez SP2BZW przyczepne silniki strugowodne wciąż istnieją. Sam bym z ciekawości się czymś takim przepłynął.
S
starypraktykUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
No i jak Wam ?! - wyszło na moje !
Okazuje się, że produkowano / a może i nadal się produkuje /
przystawki strumieniowe do małych mocy.
Oczywiście, jak już wspomniałem, nie rozmawiamy w tej chwili o sprawności tych układów ani tym bardziej o ichniej ekonomii.
O tym możemy pogadać na Targach Boat Schow w Poznaniu.
Zwalimy się do Wojtka F. - on wyciągnie, co tam ma w barku i się temat przedyskutuje.
Kto jedzie do Poznania?!
Jędrek P..
K
kaczor_gUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
kilka lat temu pływałem na przyczepnym silniku "odrzutowym" strugowodnym,
miał go mój znajomy w Olejnicy (jakby ktoś potrzebował to mogę załatwić kontakt).
Tam się sprawdzał (mielił wszystkie wodorosty) . Miał ok 40-50 KM (chyba nie więcej), chyba był made in USA, i był w stanie ciągać narciarza.
Jedynym felerem było to, że słabo manewrował na niskich obrotach - ale to kwestia przyzwyczajenia. No i żłopał paliwa dużo - ale mam wrażenie, że wcale nie więcej niż podobnej mocy silniki ze śrubą.
Wojtek FWojtek FUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
Jędrek - póki co jeszcze nie wyszło na Twoje-napisałem że takiego egzemplarza chyba w Polsce nie było a nie że nie produkowano.Ciekawy ten stacjonarny egzemplarz do zabudowy.Ale na wódkę oczywiście możecie wpaść - tylko ze następne Booat Show najwcześniej na jesieni-tak długo mam czekać?Pozdrawiam
Wojtek F.
S
SzygyUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
Wódkę schowaj dobrze i niech nabiera mocy, a tak poważnie to nigdy takim "cudeńkiem" nie pływałem i też chętnie bym zobaczył jak to działa. Jak to nie będzie możliwe na targach to może latem na WPW. :)
Wojtek FWojtek FUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
Grzesiu - wódka nabiera mocy ale łódki nie zobaczysz bo to historia-zbudowana była w żakładzie Szkutniczym p.Schmidta w Charzykowych,z napedem strugowodnym Buherta-Mielczarskiego z Gdyni ,z silnikiem BMW,w roku 1978.Nie było wtedy szybszej łódki na żadnym z akwenów na których pływałem,takze Mazurach.A wrażenia z pływania takim napędem były niesamowite.Brak stopy ze śrubą,brak płetwy sterowej,a więc żadnego bocznego oporu,umożliwiał pływanie po przeszkodach ( mój wtedy popisowy numer to wjeżdżanie na nisko położony nad lustrem wody drewniany pomost) a zakręty można było pokonywać w bocznym uślizgu ( coś podobnego jak motory na żużlu) na pełnym gazie,przy maksymalnie skręconej kierownicy.Było to niesamowite pływanie,oczywiście tylko w ramach zabawy lub prezentowania możliwości tej łódki.Niestety ta zabawka (też z kabiną) kilka lat póżniej spłonęła.Ot takie to wspomnienia z młodości.Teraz statecznie pyrkam dieselkiem.Pozdrawiam.
Wojtek F.
Edytowany przez Wojtek F dnia 06.04.2011, 13 lat temu
S
SzygyUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
No, tak też podejrzewałem, że zabawa na tym pływadle była przednia. Tylko pozazdrościć zabawy. Może gdzieś coś takiego jeszcze pływa?
przylodzprzylodzWeteran Weteran
Dodano 13 lat temu
Ale się Koledzy rozmarzyli :)
Widać, że ckni się wam za wodą, oj ckni!
zapraszam na mojego bloga:
http://wioslem.blogspot.com/
Wojtek FWojtek FUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
http://www.youtub...r_embedded To tak a propos co potrafi napęd strugowodny - pozdrawiam
Wojtek F.
przylodzprzylodzWeteran Weteran
Dodano 13 lat temu
Jestem pod wrażeniem. Faktycznie, jak łazik.
zapraszam na mojego bloga:
http://wioslem.blogspot.com/
S
starypraktykUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
..........to już wiecie, dlaczego zaproponowałem do włóczęgi po naszych rzekach ten typ napędu?!
Jedynie "wertolnik" - jak mawiają bracia Czesi - jest bardziej mobilny od strugi. Oczywiście nadal pomijamy ekonomikę tego napędu.
Chociaż............... gdyby zastosować jakiś nowoczesny diesel motor z odpowiednią przekładnią, .............kto wie, co by z tego wyszło. Zużycie oleju napędowego we współczesnych dieslach jest bardzo niskie o czym Wojtek F wie doskonale bo w samochodach "siedzi".:)
Blues-66Blues-66Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 13 lat temu

Cytat

ebe napisał/a:
(...)
Ponieważ odczuwałem potrzebę większej wygody, narysowałem jacht Buster 800, w tym roku prawdo podobnie zwoduję. Lecz nie będę starał się upiększać go drewnem na zewnątrz - wolę przeznaczyć czas poświęcany jego konserwacji na chwile w kontakcie z przyrodą.
Myślę, że każdy z nas niech realizuje swoje marzenia, będzie wtedy nas więcej na szlaku.
Pozdrawiam ebe

Aktualnie jestem zakochany w tym Busterze. Spełnia wszystkie moje wymagania. Z niecierpliwością czekam na zdjęcia.
Niestety, na razie pozostaje w sferze marzeń, bo na zakup jeszcze sobie nie pozwolę ze względu na inne priorytety (zamiana mieszkania na większe), ale ... warto mieć marzenia ... i je realizować.

Pozdrawiam!
Krzysztof
Edytowany przez przylodz dnia 13.04.2011, 13 lat temu
szkutnikamatorszkutnikamatorPoczątkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 13 lat temu
Miałem wizytację w szkutni....
Tu opisałem jej przebieg...
http://szkutnikamator.pl/budowa-sissi...a-i-goscie
Pozdrówki
Adam
Pozdrawiam serdecznie
Adam
szkutnikamatorszkutnikamatorPoczątkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 13 lat temu
Fotki Bonito 760 - przed wycięciem okien ale za to z dobrej perspektywy :-)
http://szkutnikamator.pl/budowa-sissi...erspektywy
Pozdrawiam serdecznie
Adam
szkutnikamatorszkutnikamatorPoczątkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 13 lat temu
Zagadka - gdzie stoi Bonito?
szkutnikamator.pl/images/idoblog/upload/63/Bonito.JPG
Pozdrawiam serdecznie
Adam
przylodzprzylodzWeteran Weteran
Dodano 13 lat temu
Wygląda na Skwierzynę. Zdjęcie zrobione przy wysokim stanie Warty. Fotograf stał tyłem do mostu drogowego. Po prawej ręce miał Hotel. Zgadłem?
zapraszam na mojego bloga:
http://wioslem.blogspot.com/
Wojtek FWojtek FUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
Potwierdzam...na 100% nabrzeze pod hotelem - to pierwsza dalsza wyprawa Bonito ?
Wojtek F.
S
SzygyUżytkownik Użytkownik
Dodano 13 lat temu
Dokładnie w tym miejscu stałem w majowy weekend :)
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum.
możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum.
nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji.
nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum.
nie możesz dodawać załączniki w tym forum.
nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Moderator: Administrator
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies