Wielu z was zachwyca sie holenderskimi Farbami.,które blyszcza sa trwalsze i dluzej trwa podejscie pod nimi rdzy(oczywiscie po wczesnym bardzo dobrze przygotowanym gruncie).
Ja osobiscie uzywam tych farb,lakierów,gruntów,olejów(rozpuszczajaco-konserwujacych) holenderskiej firmy ""Epivanes"' od prawie 3 lat,najpierw na holenderskim KVB a teraz na MS.
Uzywam walka i pedzla....najpierw pokrywam niezaduza powierzchnie walkiem ,nastepnie niezamocnym ruchem pedzla pociagam z góry w dól i w poprzek powtarzam to kilkanascie razy do uzyskania gladkosci...Ostatnie pociagniecie pedzlem powinno byc w poprzek.
Sa wiele drozsze niz zwykle farby,jednakze maja lepsza jakosc.Kazdy kolor farby ma inna konsystencje np.biala jest bardzo cienka,wodnista..polecam zostawic ja otwarta na 2-3 godziny bez mieszania..sama zgestnieje,zas kolorowe sa lekko gumowate i do nich dolewam oleju rozcieczajacokonserwujacego ""Owatrol Olie"",który dodatkowo oprócz rozcieczania ma za zadanie zapobiedz dojscia pecherzykom powietrza po których tworzy sie rdza.Uzywamm go równiez do konserwacji drewna przed nalozeniem lakieru bezbarwnego tej samej firmy.
Niewazne ile godzin i dni mi to zajmóje,pod koniec mam satysfakcje bo wyglada naprawde pieknie..polecam i pozdrawiam Ela.
ELzbietka marynarz>a/b Ms Bayerischer Wald<....pozdrowionka..
Edytowany przez Elzbietka marynarz dnia 31.01.2011, 14 lat temu
Kochana Elu,
nieustannie mnie zadziwiasz ;-)
Bardzo dobry temat, również używamy farb tej firmy.
Dla porządku dodam że strona główna to https://epifanes.com/home.htm natomiast strona polskiego dystrybutora to http://www.epifanes.pl/index.html
Bardzo duże znaczenie ma również odpowiednie przygotowanie podłoża oraz temperatura powietrza w trakcie malowania.
A spawać też lubię, może kiedyś pospawamy razem Elu ? :-)))
Drogi @Teos...zgadzam sie ...bez dobrze przygotowanego podloza nawet najlepsza farba niewytrzyma.Równiez dobre walki i pedzle maja cos do powiedzenia.Niewazne jak stare,jezeli dobrze sie z nimi obchodzi.
A co do spawania to ja pierwsz.a..bardzo chetnie...lufthammer tez jest moja maszynka(:
ELzbietka marynarz>a/b Ms Bayerischer Wald<....pozdrowionka..
Edytowany przez Elzbietka marynarz dnia 31.01.2011, 14 lat temu
Witam Pani Elu!
W zeszłym roku, jeden kolega opowiadał mi, że widział gdzieś w Holandii, malowanie statku podczas deszczu. Sam ładowałem zboże w Brake jak padało, co wcześniej uznał bym za absurd. Czy można malować MS podczas deszczu?
Ukłony
Kazik
Ela - ja na swojej laminatowej skorupie niestety sobie nie pospawam choć też umiem, ani też se nie pomaluję bo za bardzo nie ma co. Ty to masz dobrze bo masz gdzie i chętnych do pomocy też masz :).
Sorry, że nie na temat ale nie mogę wyjść ze zdziwienia.
Misiek Vb71 napisał/a:
Witam Pani Elu!
W zeszłym roku, jeden kolega opowiadał mi, że widział gdzieś w Holandii, malowanie statku podczas deszczu. Sam ładowałem zboże w Brake jak padało, co wcześniej uznał bym za absurd. Czy można malować MS podczas deszczu?
Ukłony
Kazik
Witam...co do malowania w deszczu to milej zabawy...bo jak bedzie slonce trzeba wszystko od nowa robic....
ELzbietka marynarz>a/b Ms Bayerischer Wald<....pozdrowionka..
Edytowany przez Elzbietka marynarz dnia 31.01.2011, 14 lat temu
Ojej...ja chcialam tylko troszke o farbach i lakierach napisac,spodziewalam sie raczej komentarzy od chlopców co pracuja na polskich barkach,do porównania.A tu co ..tyle komplementów ze mi sie wlosy jeszcze bardziej rozjasnily...hi.hi))))) dzieki serdeczne za to...co do rzemiosla to jeszcze duzo nauki przedemna...
Pozdrawiam z Rockenau.
ELzbietka marynarz>a/b Ms Bayerischer Wald<....pozdrowionka..
Edytowany przez przylodz dnia 01.02.2011, 14 lat temu
A co do Kapitana To on jest tylko moim Kapitanem a ja Marynarzem .....po pracy jestem niezalezna od nikogo i pozwalam sobie sama po Forum poskakac.....:-)))))))
ELzbietka marynarz>a/b Ms Bayerischer Wald<....pozdrowionka..
Elzbietka marynarz napisał/a:
A co do Kapitana To on jest tylko moim Kapitanem a ja Marynarzem .....po pracy jestem niezalezna od nikogo i pozwalam sobie sama po Forum poskakac.....:-)))))))
To ja na to zadedykuję Ci fragment mojej ulubionej szanty pt. "Branka" "....Kapitan tu twoim Bogiem jest, marynarzu floty wojennej."
Znowu nie na temat ale jeszcze nie otrząsnąłem się ze zdziwienia :).
oh szalony jestes Szygy...szalony..dziekuje za dedykacje
A co do Martinka...to nieprzeliczaj na zlotówki bo jestesmy w Europie...jakosc ma swoja cenne..
ELzbietka marynarz>a/b Ms Bayerischer Wald<....pozdrowionka..
Droga Elu- oczywiście że jakość kosztuje i w ogólnym rozrachunku pewnie wyjdzie taniej bo robisz raz a dobrze i wygląda pięknie.
Około 1,5 roku temu w oczekiwaniu na załadunek węgla w Coelln Neuessen na postoju Bottrop pytałaś mnie i Kolegę- jak pamiętam- o dobry polski lakier do drewna. Przypuszczam że nie chodziło o to że w Niemczech takowych nie ma...a o znaczną różnicę w cenie.
W Europie jesteśmy jak patrzymy na mapę. Po wyjściu z domu nie jest już tak kolorowo.
Brutalna rzeczywistość- 1 litr Epivanesa to coś około 40 jurków. Za to jest chobok 10 litrów chlorokauczuku.
Pozdrawiam.
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum. możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum. nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji. nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum. nie możesz dodawać załączniki w tym forum. nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies