Witam
Jestem tu nowy i mam pytanie,chce otworzyc firme transport śródlądowy na rzece wiśle na pomorzu,chodzi głownie o małe ładunki do 6 t. na razie,czy jest wogóle szansa na rozpoczęcie i rozwój firmy.
Bo tak patrze i czytam że tylko głównie chodzi o duże barki po kilkaset ton lub więcej,ja jestem tego zdania że małe jest piękne.Myślę o transporcie z trójmiasta do elbląga,teże do bydgoszczy i torunia,na razie nie będe się zapuszczać .


Pozdrawiam slazak

Jaki sprzętem dysponujesz Kolego?ciekawi mnie te 6 ton nośności :-)..........pozdrawiam

pontonem saperskim można przewozić około 8 ton ładunku... :)

Zadałbym Ci @slazak to samo pytanie, które postawił @egonzeglarz. A poza tym: czy pływałeś uprzednio w załogach wiślanych? jakimi kwalifikacjami w naszej profesji legitymujesz się? jaką masz znajomość szlaku żeglownego Wisły Pomorskiej? czy wiesz na pewno, komu i co będziesz woził? czy zastanawiałeś się nad opłacalnością przewozu tak nikłej masy towarowej - (6 t)? Bardzo mało wiemy o Tobie, dlatego trudno nam coś Ci doradzić - pomimo, że każdemu staramy się pomóc.

Witam
Na razie to jest w fazie myślowej.To miałby być katamaran 12x2,8m.stalowy,nie chodzi mi o materiały sypkie ale inne.Chodzi mi głównie o dotarcie prawie wszędzie tam gdzie duży czyli barka nie może się dostać z uwagi na stan głębokości,oczywiście też chodzi o czas.Nie mam tak dużego pojęcia o stanach rzeki wisły ale na pomorzu można pływać swobodnie do bydgoszczy lub elbląga przez kanał.Może w zimie mogą być problemy.

Pozdrawiam

Transport towarowy statkami żeglugi śródlądowej jest o tyle lepszy i tańszy od transportu innymi środkami lokomocji o ile więcej jednorazowo można załadować i przewieść ładunku. Przy ilości towaru 6 ton koszty z pewnością przerosną zyski. Dla porównania- ciężarówka z naczepą (TIR) może załadować do 24 ton i zawieść to dosłownie wszędzie za około 3zł za każdy przejechany kilometr.

@slazak: Nie chciałem Cię z marszu zniechęcać do Twych zamiarów. Ale @bruno zrobił Ci właściwy wykład w tej kwestii. A co do katamarana - to raczej tabor turystyczny.

Pomysł naszego Ślazaka jest dobry, tylko wygłąda to tak jakby się Pan ukrywal przed nami, nie przedstawjając się, (chciała bym ale się boje) w 60 tych latach na lini Bydgoszcz - Gdańsk chodziła bardzo szybka i nie głęboka BM -07,zabierala na siebie cyrka 50ton poczty, widocznie w tamtych latach nawet poczta polska korzystała z ,,ekspresowej" usługi Żeglugi Bydgoskiej drogą wodną,bo szybkość tej beemeczki po dole to 20km/godz, do góry 10 -13km/godz.Narazie pozdrawiam i życzę udanego pomysłu, co na dolnej Wiśle, jest do zrealizowania.
kpt St Fidelis.