A czy są jakieś wymagania techniczne związane z takimi kontrukcjami ?
Czy wystarczy tylko aby utrzymywało się to na wodzie ?

Przegapiłem temat, a będąc przed Adamem na jeż. Ślesińskim spotkałem Tych dzielnych, wielce już doświadczonych żeglarzy- armatorów,pływających pod czujnym okiem swojej Mamy. Podstawę tej łodzi stanowią dwa samolotowe zbiorniki paliwa, na nich doskonale widoczne przyczepa kempingowa i nazbyt duży (moim zdaniem) pokład rufowy z centralnie ustawionym stołem, czyli pokrywą silnika umieszczonego w studzience. Problemem armatorów był za duży (60 KM) silnik, więc gdy dawali naprzód odbywało się mycie nóg załogi, a na polecenie mamy- pół naprzód- płukanie ziemniaków w garnku stojącym na pokładzie.
Bardzo sympatyczna i pełna wigoru załoga, zawsze będę ich wypatrywał.

Nie, to nie był ten, ale podziwiam pomysłowość! To muszą być wspaniali ludzie, myślę o tych, którzy to wymyślili i wybudowali a teraz użytkują.

może to był ten : http://myzeglarze...olsku.html i http://myzeglarze...u-cdn.html pływał na WPW :)

Płynąc w lipcu tego roku Wielką Pętlą Wielkopolską, przepływałem przez j. Mikorzyńskie k/Ślesina. Spotkałem tam właśnie takie pływadło, o jakim jest tu mowa. Niestety nie znam szczegółów, gdyż płynąłem zbyt daleko, jednak zdołałem zrobić na zoomie zdjęcie, które tu przedstawiam. Rzeczone pływadło jest w ruchu i dobija do pomostu. Jest to centralnie umieszczony na zdjęciu obiekt. Zawsze fascynowała mnie ludzka pomysłowość. Życzę powodzenia w realizowaniu marzeń o własnym sprzęcie pływającym.

Proponuję sprecyzować:
Czym innym jest konieczność rejestracji a zupełnie czymś innym możliwość prowadzenia jachtu/łódki o określonej mocy silnika czy
długości kadłuba/ pow. ożaglowania.
Ponadto - takie słuchy chodzą, - istnieje propozycja, by oddzielić
uprawianie żeglugi komercyjnej od żeglugi sportowej/amatorskiej/przyjemnosciowej.
Ciekawa dysputa - ale nudna jak flaki z olejem, - toczy się w tej kwestii na forum żeglarskim o którym gdzieś tam wspominałem. /zegluj.net/forum_zeglarskie
Poza tym; podejrzewam, że kompletne i wyczerpujące info w temacie uprawnień obowiązujących w chwili obecnej otzrymamy wpisując w Google - uprawnienia zeglarskie/motorowodne.
Pozdrawiam,
stary praktyk.

(nowe przepisy wprowadziły możliwość uprawianie turystyki wodnej na jachtach motorowych o mocy silnika do 75 kW )
Od kiedy? Co do rejestracji to obowiązek ten dotyczy jednostek pow.12m lub moc silnika przekracza 15KW. Dzienniku Ustaw Nr 72, poz. 426 rozporządzenie Ministra Sportu i Turystyki z dnia 11 kwietnia 2008 r.
Patent sternika motorowodnego uprawnia do:
prowadzenie jachtów motorowych z silnikiem o mocy do 60 KW po wodach śródlądowych , po wodach morskich w strefie 2 mil morskich od brzegu w porze dziennej.
Patent starszego sternika motorowodnego uprawnia do:

-prowadzenie jachtów motorowych po wodach śródlądowych,

- prowadzenie jachtów motorowych o długości całkowitej do 12 metrów po wodach Morza Bałtyckiego oraz innych mórz zamkniętych oraz innych wodach morskich w strefie 20 mil morskich od brzegu
http://www.pzmwin...&Itemid=32
pozdrawiam Witek

trochę poprawię... bez uprawnień można było pływać z silnikiem do 10 kW (13,6 KM) a nowe przepisy wprowadziły możliwość uprawianie turystyki wodnej na jachtach motorowych o mocy silnika do 75 kW i o długości kadłuba do 13 m, których prędkość maksymalna ograniczona jest konstrukcyjnie do 15 km/h - pokazywane housbooty nie mają szans na większą prędkość :)

Co by sprecyzować:
Po ostatnich zmianach w przepisach wygląda to mniej więcej tak:

Jacht zaglowy do 7,5m /po pokładzie, - bez uprawnień.
Jacht motorowy do /tu mogę się o 1-2kW rypnąć/ -6kW /10kM/
bez uprawnień.
Trochę bardziej skomplikowana jest sprawa z wyjściem na wody morskie. Ale te informacje otrzymasz na - zegluj.net/forum zegl.
W Twoim przypadku dobrze by bylo zarejestrować to "pływadło" jako służące do amatorskiego połowu ryb. Była taka możliwość.
Wtedy w urzędzie miasta/gminy składałes wniosek o rejestrację
" łódki " do amatorskiego połowu ryb i nikogo nie obchodziło, co się pod tą nazwą kryło. Pod warunkiem, że na pawęży nie wieszałeś 100 konnego Merkurego ani na pokładzie nie stały
fokmasz+ grotmaszt + bezanmaszt. W sumie 300m2 płótna.
Idz do gminy i zapytaj, czy możesz zarejestrować sobie łódkę do połowu ryb. I wszystko jasne.
Pozdrawiam,
stary praktyk.

Prom+przyczepa

znalazłem http://www.google...s%3Disch:1

pozdrawiam witek

Jak wynika z opisu, ma być to jednostka do celów rekreacyjnych.
W tym przypadku podlega przepisom o rejestracji jednostek przeznaczonych do uprawiania sportu i rekreacji.
Rejestracje takich jednostek pływających prowadza upoważnieni rzeczoznawcy Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego.

Szczegóły: http://www.pzmwin...&Itemid=33

Do kierowania potrzebny będzie patent sternika motorowodnego.

Trudno tutaj określić zdolności manewrowe takiego pływadła. Na pewno nie będzie należeć do grupy jednostek pływających z dużymi prędkościami. Zainstalowany silnik należy traktować jako napęd pomocniczy przy lokalnych przemieszczaniach i to tylko na wodach bardzo malej prędkości nurtu albo na wodach stojących.
Problemy technicznych rozwiązań wyjdą w trakcie projektowania poszczególnych elementów wyposażenia...
Podstawowa sprawą jest stan techniczny tego promu...czy nadaje sie do jeszcze do remontu czy do całkowitej odbudowy i związane z tym nakłady...?

Pozdrawiam

witam panie

Mieszkam we Francji.
Szukam łodzi (40m x 6m) i stoczni w Polska.
Szukam porady w celu dostosowania barka

dziękuję za informacje

stephen


hello sir

I live in France.
I'm looking for a houseboat (40m x 6m) and a shipyard in Poland.
I'm looking for tips to accommodate the barge

thank you for your information

regards

stephen

Kombinacja przyczepy kempingowej z pływakami (jakimikolwiek) jest dość często spotykana. Mielismy tu na naszej stronie zdjęcia takiego hoseboot'a, ale były podlinkowane do strony na której je już usunięto.

Każdy obiekt pływający z napędem wymaga spełnienia określonych przepisami warunków. Najlepiej zapytać o nie w odpowiednim dla miejsca zamieszkania (lub portu macierzystego jednostki) Urzędzie Żeglugi Śródlądowej - http://www.uzs.go... - także w kwestii uprawnień.

Witam wilków ....rzecznych,
mam pomysł skromniejszy niż barka mieszkalna: wyciągnięty ze złomu prom rzeczny, na nim samochód, przyczepa campingowa i silnik doczepny. Jako 100% szczur lądowy nie wiem, jakie są słabe strony takiej koncepcji - czy to jest realistyczne, jakie są pułapki i zagrożenia. Jakie są potrzebne patenty, pozwolenia zgody? Jakich problemów mogę się spodziewać?
Pozdrawiam,
Szczur lądowy