Witam, czy możliwe byłoby zamontowanie samochodowego silnika z automatyczną skrzynią biegów w motorówce.
Pomijając marynizację silnika, chłodzenie oleju przekładniowego oraz ułożyskowanie wału aby nie przenosił sił na skrzynie biegów.
Czy ktoś z forumowiczów spotkał się z takim rozwiązaniem?

viTAM!
Proszę szukać w bibliotekach tej książki: Norbert Patalas "Żagle i motory", wydana około 1985 . Może trochę nieaktualna, ale fachowa. Pewne rzeczy funkcjonują od zawsze i się nie zmieniają, bo po co? ;-)
Pozdrawiam!
wanoga

Witam, mam tą książkę i jestem świadomy istnienia takich rozwiązań jak przekładnie redukcyjno-nawrotne, przekładnie Z , s drive itp
Jestem też świadom ceny takiego sprzętu, ceny części zamiennych i ich dostępności.
Dlatego zastanawiam się nad wyprobowaniem silnika z automatyczną skrzynią biegów w motorówce którą mam zamiar wyremontować.

Ciekawi mnie także ten temat, czyżby nikt nie miał silnika z automatyczną skrzynią biegów na łódce, że tyle czasu nikt się nie wypowiedział w tym temacie, tym bardziej ciekawe.

Ciekawi mnie także ten temat, czyżby nikt nie miał silnika z automatyczną skrzynią biegów na łódce, że tyle czasu nikt się nie wypowiedział w tym temacie, tym bardziej ciekawe.

Automatyczna skrzynia na łódce to chyba dość nietypowe i rzadko spotykane rozwiązanie. Proponuję zadać pytanie o to na http://forum-moto... Może któryś z Kolegów eksperymentował z czymś takim.

Chyba coś mi się kiedyś obiło o uszy...Możliwe,że to był kuter amerykański z demobilu ? Silnik benzynowy. W latach 50-60 -tych pływał na Wiśle .

Znam kilku kolegów /cztery takie przypadki/ którzy czynili próby z automatem.Wyszła wielka kicha.Żadnemu się nie udało wejść na właściwe
obroty.Jeśli komuś się powiodło bądź powiedzie proszę o informacje.Natomiast spotkałem na wodzie "takie cudo" ze sprzęgłem odśrodkowym.Mała łódka ,lekki silniczek i grzał aż miło było popatrzeć.Ale tylko do przodu, a manewry na wiosełku.