O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Pochodzenie morskiej i śródlądowej terminologii

Ostatnia aktualizacja 12 lat temu
ApisApisSuper administrator Super administrator
Dodano 14 lat temu
Jak głosi niesprawdzona fama - wynalazca skali do mierzenia siły wiatru lubił sobie zdrowo golnąć. Zdarzało mu się wypić mniej lub więcej co w zderzeniu z wiatrem wiejącym w jego nadmorskiej okolicy dawało knajpianym koleżkom pojęcie jak silny jest wiatr w "stopniach Beauforta".

Otóż Beufort wracając ze swej ulubionej knajpki, do której prowadziło 10 schodków - siłę wiatru określał zawsze w zalezności od tego, do którego stopnia zdołał zejść wychodząc. Jesli zdmuchnęło go od razu z dziesiątego, najwyższego (od razu przy drzwiach) - wiało dziesięć w skali B. Jesli dotrwał do najniższego - był to 1 stopień B.

Jeśli doszedł bez wywrotki do domu - była flauta (czyli cisza - bez wiatru).
Andrzej 'Apis' Podgórski
---
Jeśli wydaje ci się, że wiesz wszystko - masz rację: wydaje ci się...
D
dziadek1077Użytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
Ponoć najlepszy wiatr do żeglugi to 3-4 B. Można śmigać a jeszcze nie trzeba się refować...
Ciekawe jak przeliczyć schodki na promile ... ;););) ?
Andrzej
pozdrawiam z największej Łodzi w Polsce Wink
Andrzej
Edytowany przez dziadek1077 dnia 03.06.2010, 14 lat temu
marek56marek56Użytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
Świetne ! Uśmiałem sie z tego niesamowicie !
zbyszek1zbyszek1Użytkownik Użytkownik
Dodano 12 lat temu
Stan morza tez jest mierzony jego skalą, ale 12 stopniową. Jak doszedł do tego ?
ApisApisSuper administrator Super administrator
Dodano 12 lat temu
Właśnie nie doszedł. Padł już przy barze. :D
Andrzej 'Apis' Podgórski
---
Jeśli wydaje ci się, że wiesz wszystko - masz rację: wydaje ci się...
zbyszek1zbyszek1Użytkownik Użytkownik
Dodano 12 lat temu
Ceremoniał picia grogu to bardzo stary ceremoniał kultywowany przez stulecia zwłaszcza we flocie brytyjskiej.
Początkowo członkom załóg służącym na tropikalnych wodach wydawano w celu zabezpiczenia przed chorobami wódkę, lecz w 1688 roku zastąpiono ją rumem - codziennie miarkę o pojemności 0,284 litra. W 1740 roku za sprawą admirała Vernona wprowadzono picie grogu. Admirał stwierdził bowiem, że picie czystego rumu o dużej mocy, powoduje wykroczenia dyscyplinarne i przestępstwa. Sama nazwa "grog" związana jest z osobą admirała, który rozkazał, aby wydawać marynarzom rozcieńczony wodą rum. Ponieważ admirał nosił spodnie z tkaniny zwanej grogram, marynarze przezywali go Old Grog i od tego przezwiska powstała nazwa codziennej porcji rozcieńczonego rumu.

źródło: "Zwyczaje i cereminiał morski"
zbyszek1zbyszek1Użytkownik Użytkownik
Dodano 12 lat temu
Znalazłem w swoich starych notatkach wykaz toastów na każdy dzień tygodnia wznoszonych na okretach Royal Navy.
Może się komuś przyda na zimowe wieczory.

niedziela - za nieobecnych przyjaciół i tych co na morzu,
poniedziałek - za kraj rodzinny,
wtorek - za matki,
środa - za nas samych,
czwartek - za króla,
piątek - za stary port,
sobota - za ukochane i żony.

Na zdrowie !!!
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum.
nie możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum.
nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji.
nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum.
nie możesz dodawać załączniki w tym forum.
nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Moderator: Administrator
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies