O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Przepisanie polskiej schifferdienstbuch na niemiecką a stopień

Ostatnia aktualizacja 14 lat temu
S
SuchyNowicjusz Nowicjusz
Dodano 14 lat temu
Witam. Posiadam polską Schifferdienstbuch oraz śwoadectwo starszego marynarza ż.ś. 8go czerwca jadę do Berlina zrobić badania a następnie przepisać Schifferdienstbuch. I pytanie do forumowiczów brzmi następująco: co zrobić zeby przepisali starszego marynarza na matrose? Jak zapobiedz przepisania na deksmana? Dzieki za kazdą odpowiedz. Pozdrawiam.
brunobrunoUżytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
W zasadzie to jeśli masz w Polsce starszego marynarza to powinieneś dostać w Niemczech matrosa. Ale w praktyce bywa różnie- czasami dostanie się deksamana innym razem bosmana a wszystko to zależy od Humoru urzędnika w urzędzie :)
S
SuchyNowicjusz Nowicjusz
Dodano 14 lat temu
Czyli mowisz, ze jedyny sposób to poprostu zagadac z urzednikiem i liczyc na to, ze sie uda?
brunobrunoUżytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
Uda albo nie uda :) Nie wiem czy rozmowa coś da. Ja dostałem za starszego marynarza niemieckiego bosmana. Później bez problemu miałem przepisane wszystkie inne kwalifikacje. Dużo się słyszy o zaniżaniu polskich papierów na zachodzie ale ja osobiście jeszcze się z tym nie spotkałem.
B
Bartosz BalwierzPoczątkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
plywales na Renie? i ile? Jesli tak to powinni Ci przepisac takze marynarza na Ren str. 5 w niemieckiej ksiazce jesli nie to na ren dostaniesz deksmann a na kanaly i inne rzeczki uprawnienia z twojej polskiej ksiazki, str. 6 Chyba, ze tak jak Bruno napisal bedziesz mial szczescie, albo totalnego pecha i dostaniesz poprostu deksmana. Wkazdym razie tak jak napisalem powyzej tlumaczyl mi wazniejszy urzedas z WSD West i sam to tak przerabialem. pzdr
Nie ma fachowca nad Zeglugowca!
S
SuchyNowicjusz Nowicjusz
Dodano 14 lat temu
Bartku przeciez w naszej polskiej Schifferdienstbuch nie ma rubryki na ren
B
Bartosz BalwierzPoczątkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
no i to jest ten problem, z resjsow wynika, ze na tym Renie plywales i na tej podstawie moze dostaniesz matrose, tak bylo w moim przypadku, dwa lata plywalem jako marynarz z polska ksiazka po Renie byly kontrole i nikt nic nie mowil, do czasu i wtedy moj niemiaszek, ze musze miec niemiecka ksiazke,, w Duisb. urzednik to wszystko zrozumial i ostatecznie wystawil mi niem kszk z marynarzem na Ren, z drugiej strony ustawa mowi jasno, pierwsze trzy lata na renie-dekcsmann (prakktykanci-stazysci dodatkowe uregulowania) potem marynarz, potem sternik i patent
pzdr
Nie ma fachowca nad Zeglugowca!
brunobrunoUżytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
Jeśli chodzi o Ren to jesienią zamierzam podejść do egzaminu na odcinek którym pływam. Ciekawy jestem jak ciężko jest zdać?... Mój Kapitan mówił że trzeba nawet wiedzieć z czego zbudowane jest dno rzeki na konkretnych kilometrach.
B
Bartosz BalwierzPoczątkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
Bruno a na czym plywasz i gdzie?
Nie ma fachowca nad Zeglugowca!
brunobrunoUżytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
Pływam na masowcu 100/9.5 2000 ton. Barka "MARINA" Głównie wożę sól z Delfzijl w Holandii do Ibbenburen w Niemczech, a więc EMS kanal i Miteland. Po Renie pływam odcinek od Utrecht do Duisburga i dalej też na EMS
S
SuchyNowicjusz Nowicjusz
Dodano 14 lat temu
No i dostałem deksmana:) odradzam berlin, frau hoeder nie potrafiła zrozumieć istoty takiej instytucji jak Akademia Morska:)
Do Bartka:
Z tego co sie dowiedzialem to musze wyplywac 180 dni za deksmana zeby dostac matrose. Pozdrawiam.
S
SeehundUżytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu
Trudno jest mi odnieść się do tego konkretnego przypadku, ale deksman otrzymuje wpis > matrose< po trzech latach, a w roku musi mieć wypływanych 180 dni. Znaczy to, że rok trwa 12 miesięcy lub dłużej: do wypełnienia 180 rejsowych dni'
B
Bartosz BalwierzPoczątkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
ale matrose na ren czy kanaly?
dokldnie tak jak pisze Seehund
Nie ma fachowca nad Zeglugowca!
G
grzegorzUżytkownik Użytkownik
Dodano 14 lat temu

Cytat

bruno napisał/a:... Mój Kapitan mówił że trzeba nawet wiedzieć z czego zbudowane jest dno rzeki na konkretnych kilometrach.

Wbrew pozorom jest to bardzo ważne. Nie wszędzie można rzucać kotwicę. W niektórych miejscach jest to po prostu nieskuteczne.
TeosTeosAdministrator Administrator
Dodano 14 lat temu
Wracając do tematu przepisywania uprawnień, proponuję przed udaniem się do niemieckiego urzędu najpierw spróbować zadzwonić i pogadać z odpowiedzialnym za te sprawy urzędnikiem.
Myślę że warto wydać te parę złotych na telefony i nawet przejechać się kilkaset km dalej żeby uzyskać wyższy stopień.
W przypadku braku dobrej znajomości języka, rozmowy można "zlecić" znajomemu który nim włada. W przypadku braku takowego zawsze zostają nauczyciele niemieckiego czy studenci germanistyki ;-)
P
PauloNowicjusz Nowicjusz
Dodano 14 lat temu
Jestem po Tż, w tamtych latach dostałem marynarza w polskiej książce, dyplom oraz patent. Kolejnym krokiem był niemiecki schifferbuch, w który wpisano mi decsmana. Wypływałem trzy miesiące i tak nagle, niefortunnie trzeba było zmienić pokład. Znalazłem prace na kvb, gdzie potrzebowałem min wpis matrose w niem. schifferbuchu i tu sie zaczyna: Dokumenty do teczki i w drogę do Duisburga.. Urzędnik bez zastanowienia odparł 180 dni do matrosa, ja miałem niecałe 90:) na szczęście miałem dyplom oraz patent, urzędnicy przerzucili z 50 kilo ksiąg proceduralnych i wówczas doszli do wniosku, że 90 dni zweryfikowanej pracy wystarczy:) Niestety moje kwalifikacje nie zostały zaakceptowane ponieważ nie były przetłumaczone u tłumacza przysięgłego. Nie załatwiłem nic. Potem znalazłem się w Berlinie, znów nic nie poszło, pani była całkiem miła, ale surowe regulacje i przepisy nie pozwoliły na jakikolwiek kompromis. W końcu trafiłem do Minden, załatwiłem wszystko, dostałem wpis matrosa bez robienia pod górkę, miła pani urzędnik poprosiła tylko, żebym w najbliższym czasie dostarczył np. pocztą tłumaczenie patentu oraz dyplomu. Panowie, naprawdę różnie bywa z urzędami, czasami wystarczy, że urzędnik wstanie lewą nogą i już dupa...:)
Pozdrawiam
MisiordonMisiordonPoczątkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
Polecam Dresden. W Berlinie wbili mi Decksmanna więc pojechałem do Drezna ze świadectwem bosmana, dyplomem ukończenia Akademii Morskiej i dyplomem oficera wachtowego (dyplom oficera nie za bardzo ich obchodził). Pan podzwonił tu i tam, poszperał w swoich notatkach i wpisał mi Bootsmanna na stronie 5 i matrosa na stronie 6 :) Zdziwił się, że w Berlinie na podstawie świadectwa starszego marynarza wpisano mi decksmanna. Minusem biura jest to, że nikt nie rozmawia tam po angielsku ale w niemieckich urzędach to chyba normalka(?). Niemniej jednak mój bardzo okrojony niemiecki w zupełności wystarczył żeby się porozumieć. Polecam Drezno i pozdrawiam.
P
PauloNowicjusz Nowicjusz
Dodano 14 lat temu
Właśnie.. ten English na zachodzie.. w urzędach kiepsko i ogónie kiepsko.. ale jak ktoś chce to zawsze w jakiś sposób sie dogada:))
D
danek78Początkujący użytkownik Początkujący użytkownik
Dodano 14 lat temu
W kwestii wyjasnienia tych roznych okresow czasu.Za decksmana normalnie trzeba wyplywac 3 lata aby dostac wpis matrose.ALE jesli ktos plywal po morzu i na podstawie papierow morskich uzyskal stopien żś to max.2lata z morza urzad niemiecki zalicza do praktyki ale 1rok(te wlasnie 180 dni)trzeba wyplywac juz na srodladziu.W kwestii niemieckich urzedow i ich decyzji to naprawde jest roznie w zaleznosci w ktorym miescie sie tenże urzad znajduje."Prawnie" polski bosman dostaje wpis bootsmann str.5 matrose str.6.Polski st.marynarz dostaje wpis matrose str.5 matrose str.6.
W
wojnaNowicjusz Nowicjusz
Dodano 14 lat temu
Witam , mam pytanko jestem motorzysta wachtowym i interesuje mnie praca na barkach macie moze jakies pojecie czy biora tam mechanikow ? A jesszcze jedno jak mam zrobic sobie ta ksiazeczke SCHIFFERDIENSTBUCH ?
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum.
możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum.
nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji.
nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum.
nie możesz dodawać załączniki w tym forum.
nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Moderator: Administrator
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies