O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Forum 

Technika

Nowe i stare rozwiązania techniczne stosowane w łodziarce
171 postów | Ostatnia aktywność na 21.09.2010 przez SP2BZW
SP2BZW
SP2BZW 21.09.2010, 14 lat temu
Odp: radiotelefon przenośny
nie mam doświadczenia w prostych, morskich urządzeniach handy ale zwróć uwagę że porównujesz mercedesa z syrenką :( Icom jest firmą produkującą sprzęt profesjonalny (w przypadku tego modelu, radio pływające z normą IPX-7) a President ? no cóż to producent sprzętu CB i moim zdaniem różnica 400 PLN nie uzasadnia zakupu takiego radia (w dodatku z normą IPX-4, fala go zaleje albo co gorsze wpadnie do rzeki i można go wyrzucić do śmieci)
Odpowiedział(a) w radiotelefon przenośny
M
mariaszek12 20.09.2010, 14 lat temu
Odp: radiotelefon przenośny
Witam wszystkich i proszę o pomoc w następującym temacie. Mam polecenie-prośbę od pracodawcy ,aby kupić w rozsądnej cenie dobry przenośny radiotelefon na dziób. Na ostatnim obiekcie miałem ICOM -IC M35 japoński i był super,ale cena w Polsce,to około 1000 zł.Dzisiaj znalazłem w sieci coś ,co wygląda solidnie i nazywa się President PM-1000 WP i kosztuje około 600 zł.Na pewno każdy z was ma jakieś radio na dziobie,które może z czystym sumieniem polecić.Dlatego proszę o opinie i nazwę,a resztę znajdę w sieci.Dzięki za każdą informację http://www.radio-sklep.pl/ICOM_IC_M35-451.html http://www.president.com.pl/pm_1000_wp,443334,2.html[img]
Odpowiedział(a) w radiotelefon przenośny
przylodz
przylodz 01.09.2010, 14 lat temu
Odp: SASPlanet - nawigacja za darmo
No i ściana Panie Psorze! Barierę stanowi niestety nieznajomość j. angielskiego. Żeby się czegoś nauczyć, trzeba rozumieć polecenia i komunikaty, a mnie sprawia kłopot zrozumienie menu głównego. Wiem, że nic na to nie poradzisz. Staram się zgłębić program intuicyjnie, ale zapominam na następny dzień, czego nauczyłem się poprzedniego dnia, bo muszę to wkuwać na pamięć. W dodatku mam teraz wciąż mało czasu na komputer i tak jakoś źle idzie... :(
Odpowiedział(a) w SASPlanet - nawigacja za darmo
Adam Reszka
Adam Reszka 31.08.2010, 14 lat temu
Odp: Zaplatanie kauszy
@Teos
Odpowiedział(a) w Zaplatanie kauszy
Adam Reszka
Adam Reszka 31.08.2010, 14 lat temu
Odp: Zaplatanie kauszy
@Teos:
Odpowiedział(a) w Zaplatanie kauszy
Adam Reszka
Adam Reszka 31.08.2010, 14 lat temu
Odp: Zaplatanie kauszy
Rękawicami bosmańskimi posługiwali się niegdyś żaglomistrze, a na statkach i dużych jachtach żaglowych bosmani przy łataniu żagli. Na parowcach wiślanych w "moich" czasach" posługiwałem się rękawicą bosmańską z dużą wprawą, naprawiając "celt" czyli tent. Ale nie była ona tak elegancka, jak na fotce Teosa. Jeśli grubej igły "groszówki" nie udawało się przepchnąć przez obandowaną i oblikowaną trzywarstwową krawędź brezentu, to należało najpierw "rozrobić" otwór szydłem. Igły takie nazywano "groszówkami", bo przed wojną były bardzo drogie, a jedna igła kosztowało jeden grosz. @zygasz69: Panie Zygmuncie! Zdarzało mi się w mojej karierze karanie kierowników statków grzywnami za kausze zamiast zaplatania łączone zaciskami na śruby. Jeszcze teraz nie tak dawno z litości zaplotłem znajomemu armatorowi-kapitanowi polipropylenowe liny "czerwone" i "niebieskie", bo się za niego paliłem ze wstydu widząc kausze wiązane nie na węzły, lecz na "babskie" supły, na co zwrócił powyżej uwagę kpt. Staszek Fidelis, który zna wszystkie roboty pokładowe jak rzadko kto.
Odpowiedział(a) w Zaplatanie kauszy
Adam Reszka
Adam Reszka 30.08.2010, 14 lat temu
Odp: Zaplatanie kauszy
Aczkolwiek rękawic bosmańskich używali w zasadzie żaglomistrze lub marynarze na żaglowcach do łatania żagli, to w "moich" czasach na parowcach rękawica taka była niezbędna do naprawy "celtu", czyli brezentowego tentu. Posługiwałem się nią wielokrotnie z powodzeniem pomimo, że nie była tak elegancka jak na fotce Teosa. @zygasz69: Panie Zygmuncie! brak właściwie zaplecionych w kausze lin powinien byc karany - zarówno na wodzie, jak i na lądzie. Znam niestety armatorów i to kapitanów, którzy nigdy nie nauczyli się splotów i nie potrafią ich nauczyc swoich bosmanów i marynarzy. Jednemu z nich zaplotłem niegdyś kausze z litości i wstydu. Mówił o nich wyżej kpt. Staszek Fidelis, który wszystko - podobnie jak Pan - w robotach pokładowych potrafi
Odpowiedział(a) w Zaplatanie kauszy
Bosman Jozef
Bosman Jozef 26.08.2010, 14 lat temu
Odp: Symulator śluzy
Teos!!!Dzięki za kolejne " cudeńko" z Twojego Arsenału.Zabawa przednia i bardzo przydatna w zajęciach szkoleniowych.
Odpowiedział(a) w Symulator śluzy
Bosman Jozef
Bosman Jozef 26.08.2010, 14 lat temu
Odp: SASPlanet - nawigacja za darmo
W tym miejscu to ja się cofam i próbuję od nowa.Na razie się nie poddaję.Pozdrawiam i dziękuję Panie Psorze!.
Odpowiedział(a) w SASPlanet - nawigacja za darmo
Teos
Teos 25.08.2010, 14 lat temu
Odp: SASPlanet - nawigacja za darmo
A to zależy na co Kursanty mają ochotę ;-) Dzisiaj włączyłem zapis drogi do pliku KML. Plik można ściągnąć stąd: [url]http://dl.dropbox.com/u/6238068/Duisburg_Koln_zu_Berg.kml[/url] Należy go zapisać na dysku, następnie uruchomić SASPlanet i ustawiamy mapę tak żebyśmy widzieli Duisburg.Następnie należy wejść w "Operations" a dalej w "Open". Pokaże się okno dialogowe w którym należy wskazać plik KML wcześniej zapisany na dysku i kliknąć "Otwórz". W następnym oknie zatytułowanym "Parameters of the imports" należy tylko wybrać (lub stworzyć nową) do jakie kategorii importowany plik należy i kliknąć "Start". Teraz należy wejść w "Placemarks" i dalej w "Placemarks Manager". Po lewej stronie mamy kategorie, po prawej ich zawartość i właśnie tam powinniśmy znaleźć świeżo zaimportowaną trasę. Klikamy na nią żeby została podświetlona na niebiesko, zaznaczamy ptaszek obok nazwy trasy i wybieramy w dole okna "Show only specifed placemarks". Następnie należy kliknąć na "Apply" i "Close". Jeżeli wszystko się udało to powinna się pokazać trasa którą dzisiaj płonęliśmy. Komu się udało ?
Odpowiedział(a) w SASPlanet - nawigacja za darmo
Teos
Teos 25.08.2010, 14 lat temu
Odp: Oleje -warto wiedzieć
Znalazłem stronę na której jest bardzo ładnie opisany system klasyfikacji olejów do silników spalinowych. [url]http://www.commaoil.pl/olej_warto_wiedziec/[/url] Tekst ten przerobiłem na pdf-a (łatwiej wydrukować) i wrzuciłem na swojego Chomika: [url]http://chomikuj.pl/Teos63/Samochody/Inne/Oleje.pdf[/url] Myślę że może się przydać ;-)
Odpowiedział(a) w Oleje -warto wiedzieć
marek56
marek56 25.08.2010, 14 lat temu
Odp: Symulator śluzy
Ale extra !!! Fajna zabawa. Ostatnio śluzowałem się na stopniu wodnym Kościuszko w Krakowie - jako pasażer tramwaju wodnego. Też atrakcja, szczególnie, że sluza jak na nasze warunki dość duża (dług 190m). Pozdrawiam Marek
Odpowiedział(a) w Symulator śluzy
T
tiktak 24.08.2010, 14 lat temu
Odp: Symulator śluzy
Kolejna śluza do zabawy . http://terrax.org/sailing/locks/lockflightjs.aspx
Odpowiedział(a) w Symulator śluzy
S
Seehund 24.08.2010, 14 lat temu
Odp: Symulator śluzy
W ostatni weekend, na trzech śluzach, miedzy ujściem Menu i Frankfurtem, śluzowałem się dwunastokrotnie i stwierdzam, że zdecydowanie łatwiej i przyjemniej jest na "Śluzie Teosa".
Odpowiedział(a) w Symulator śluzy
Krzysztof Wegner
Krzysztof Wegner 24.08.2010, 14 lat temu
Odp: Symulator śluzy
Bardzo fajne.
Odpowiedział(a) w Symulator śluzy
przylodz
przylodz 24.08.2010, 14 lat temu
Odp: Symulator śluzy
:) Świetna zabawa, szczególnie dla dzieci, a jaka pouczająca!
Odpowiedział(a) w Symulator śluzy
Teos
Teos 24.08.2010, 14 lat temu
Odp: Symulator śluzy
Chcecie się pobawić w śluzowego ? Nic prostszego, wystarczy odwiedzić stronę: [url]http://www.fluvialnet.com/infopra/ecluse/ecluse.html[/url] kliknąć we flagę z najbardziej nam dopowiadającym językiem i do roboty!!!
Odpowiedział(a) w Symulator śluzy
zygasz69
zygasz69 23.08.2010, 14 lat temu
Odp: Zaplatanie kauszy
Miałem w swojej "karierze" zawodowej epizod pracy jako inspektor zaopatrzenia i gosp. materiałowej w "Transbucie" /Przeds. Transportowo-Sprzętowe Budownictwa/. Był to okres kiedy "załatwienie" zawiesi linowych do dźwigów samochodowych i wieżowych graniczył z cudem. Była groźba,że staną, bo nie będzie lin z oczkiem /kauszą/ do dźwigania prefabrykatów w tzw. "nowym budownictwie". Nie opiszę zachwytu szefa kiedy powiedziałem, że potrafię takie stalowe liny zaszplajsować??!! samodzielnie. I oto "umysłowy" z biura poszedł do kuźni, samodzielnie wykuł rożek bosmański i takoż własnymi rękami zaszplajsował / dla dźwigowych to było słowo szamańskie/ kilkanaście zawiesi. Dyrektor owszem docenił. 200 zł premii. Niewiele. Bo owszem wszystko funkjonowało, ale nie było atestu!!!. Choć w porównaniu moje liny były o niebo staranniejsze. Proste. Wystarczyło skończyć DOBRĄ SZKOŁĘ.
Odpowiedział(a) w Zaplatanie kauszy
Teos
Teos 22.08.2010, 14 lat temu
Odp: Zaplatanie kauszy
@Fidelis - Panie Stanisławie, zawsze z wielkim zaciekawieniem czytam Pana wspomnienia. Zgadzam się z Panem że [quote]Dzisiejsi armatorzy,niektórzy oczywiście stosują supły, których końcówki zwisają jak brody białowieskich Żubrów, co nam wszystkim przynosi ujmę[/quote] Zdaję sobie też sprawę że przez purystów, użycie taśmy malarskiej do zabezpieczenia końcówki liny może być też niekoniecznie dobrze widziane ;-)) Wczoraj byłem w Haren Ems i oczywiście skorzystałem z okazji żeby zwiedzić tamtejsze muzeum żeglugi. [img]http://www.foto.zegluga.info/albums/userpics/10001/2010_08_21_15_01-001.jpg[/img] [url]http://www.heimatverein-haren.de/[/url] Bardzo dużo zgromadzonych eksponatów na trzech statkach oraz w budynku muzeum i oczywiście brak czasu żeby to wszystko na spokojnie obejrzeć. A wracając do tematu to jednym z eksponatów jest rękawica bosmańska: [img]http://www.foto.zegluga.info/albums/userpics/10001/2010_08_21_15_25.jpg[/img] wraz z instrukcją do czego służy [img]http://www.foto.zegluga.info/albums/userpics/10001/normal_2010_08_21_15_25-001.jpg[/img] @Przylodz - [quote]Na barkach stosuje się liny skrętne, na jachtach już plecionki i to syntetyczne.[/quote] wybacz ale się z Tobą nie zgodzę, na barkach stosuje się również liny plecione, chociażby w tym wątku lina którą szplajsowałem to właśnie plecionka. Jednocześnie na wielu jachtach nadal stosuje się liny skręcane, zwłaszcza tych starszych. @Ares - Panie Adamie, tekst na który się Pan powołuje jest dostępny w wielu miejscach w internecie, m.in. tutaj: [url]http://www.schifferverein-beuel.de/haas/pdf/2009/Die_Sprache_des_Rheinschiffers.pdf[/url] Jednoczesnie bardzo Panu dziękuję, ponieważ szukając tego tekstu trafiłem na tą stronę: [url]http://www.schifferverein-beuel.de/haas/Binnenschifffahrt.html[/url] gdzie jest bardzo dużo ciekawych artykułów w języku niemieckim nt. żeglugi śródlądowej. Polecam.
Odpowiedział(a) w Zaplatanie kauszy
przylodz
przylodz 20.08.2010, 14 lat temu
Odp: Zaplatanie kauszy
Panie Stanisławie ( przepraszam, za tę poufałość, ale myślę, że w swoim gronie przystoi). Na barkach stosuje się liny skrętne, na jachtach już plecionki i to syntetyczne. Takie liny bardzo rzadko się rwą. Jeśli się przydarzy, robi się związ wantowy i przy najbliższej okazji wymienia się linę na nową, ale chwała naszemu Koledze Teosowi, za ten wykład, z całą pewnością się przyda. Pozdrawiam Panów :)
Odpowiedział(a) w Zaplatanie kauszy
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum.
możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum.
nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum.
nie możesz dodawać załączniki w tym forum.
nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Moderator:

Filtruj po tagach

Popularne wątki w tym tygodniu

Nie znaleziono wątków
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies