Minimum. Nie wiadomo jak będzie po wprowadzeniu unijnych rozporządzeń i patentów do polskiego prawa. https://www.radakapitanow.pl/news/175/broszura-eiwtp-european-inland-waterway-transport-platform-wyjasniajaca-wchodzace-dzis-w-zycie-nowe-przepisy-unijne W nich nie ma bowiem ani bosmana, ani stermotorzysty. Stermotorzysta to zresztą wyłącznie polski wynalazek - wszędzie na statkach roboczych (służbowych) ma być kapitan.

Dzięki za info, czyli stermotorzysta?

Praca na jakiejkolwiek jednostce określonej jako "robocza" wymaga uprawnień zawodowych a nie amatorskich. Sternik motorowodny nie jest patentem zawodowym lecz amatorskim (turystycznym).

Cześć Jakie uprawnienia powinien mieć sternik łodzi roboczej z silnikiem ok 50kw i dł do 15m pracującej przy hydrotechnice? sternik motorowodny wystarczy? Andrzej

Doczytałem w przepiasach w rozporządzeniu &8 ust.2 jest napisane że na statkach pasażerskich jeden z członków załogi musi posiadać uprawnienie do obsługi maszynowni

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 20 listopada 2014 roku w sprawie kwalifikacji zawodowych i składu załóg statków żeglugi śródlądowej podaje minimalny sklad załogi. Armator może ten skład zwiększyć. Taka sytuacja wystąpiła np. w sezonie 2016 na statku pasażerskim ILAVIA gdzie wg przepisów powinno być 2 członków załogi a było trzech ze względu na to że bosman nie miał uprawnień motorzysty a motorzysta uprawnień bosmana

Jakaś podstawa prawna?

Na statku pasażerskim do 75 pasażerów musi być bosman z uprawnieniami motorzysty. Ale oczywiście może być też niejako zastąpiony przez dwie osoby t.j. : bosmana i motorzystę jako dodatkową osobę

Czy na statku pasażerskim do 70 pasażerów musi być bosman z uprawnieniami motorzysty, ewentualnie bosman i motorzysta?

Witam, wybieram się niedługo do Wrocławia aby podjąć się egzaminu na sternika. Moze ktoś z tu obecnych zdawał niedawno we Wrocławiu (albo gdzieś indziej) i miałby ochotę podzielić się swoimi wrażeniami. Ogólnie przyswoiłem wiedze dotyczącą znaków, sygnałów, trochę definicji i informacji o rzekach. Jednak ciągle myślę, że wiem za mało, jeśli ktoś nakierowałby na co zwrócić uwagę albo posiada jakieś materiały w pigułce to prosiłbym bardzo o info na priv albo tutaj. W internecie nic ciekawego nie ma, wcześniej zdawałem stermotorzystę to informacje się pokrywają tylko sternik posiada szersze uprawnienia w sensie, długość jednostki. To jak koledzy, pochwalicie się jak to było w waszym przypadku.

Witam wszystkich forumowiczów , Mam na imię Bartosz. Chciałbym zapytać o jedną kwestię dotyczącą uprawnień , stopni w żeglarskiej książeczce. Planuję wrócić do zawodu po 7 latach przerwy. Posiadam niemiecką książeczkę z wpisem na stronie 5, matrose oraz botsman. Czy jeśli podejmę pracę i pojadę na koniec roku do WSA podbić/potwierdzić praktykę z danego roku to czy oni nie będą robić problemu iż taka długa przerwa oraz czy czasem nie wpiszą mi stopnia niżej? Czy ktoś koledzy i koleżanki spotkał się z taką sytuacją? Czy może oni w ogóle nie przywiązują do tego uwagi że ktoś nie uprawiał zawodu dłuższy czas? Przepraszam z mojej strony jeśli gdzieś czegoś nie wypełniłem przed dodaniem tematu na forum , jestem tu pierwszy raz więc proszę o wyrozumiałość. Dziękuję serdecznie Bartosz

Koledzy ja mam pytanko, jak wygląda praktyczny egzamin na stermotorzyste? Czy egzaminatorzy pytają tylko przy silniku co może się z nim dziać itp. Czy serio jest usterka do naprawienia? Ile czasu się pływa i co trzeba mniej więcej wykonać i na co uważać? Z góry dziękuję za odpowiedz.

Przeczytaj i skontaktuj się z tym użytkownikiem (np. przez PW) http://www.zegluga-rzeczna.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1532&rowstart=0#post_7539

Witam wszystkich serdecznie :) Jestem z pracy wysyłany na egzamin na stermotorzystę żeglugi śródlądowej. Czy bylibyście Państwo w stanie podzielić się materiałami do nauki? Egzamin mam w najbliższą sobotę, więc czasu tak naprawdę już nie ma za wiele. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam

Witam Szanownych Kolegów. W tym miejscu piszę o sprawie, która wiele osób zastanawiała (głównie w tym wątku) dotycząca wyboru pomiędzy SRC a IWC czy VHF - głównie chodziło o to które świadectwo jest uznawane na zachodzie i w Polsce. Dziś przeglądając wymagania egzaminacyjne itp natknąłem się na informacje która powinna rozwiać wątpliwości a mówiąca wyraźnie (tu cytuję) [b]"w przypadku żeglugi śródlądowej, (gdzie) jedynie świadectwa[u] IWC[/u] oraz, [u]w ograniczonym zakresie, świadectwa VHF[/u] nadają stosowne uprawnienia".[/b] Poniżej podaje link skąd zaczerpnąłem owe informacje (Rodział II). [url]https://www.uke.gov.pl/swiadectwa-morskie-i-zeglugi-srodladowej-4391#[/url] Pozdrawiam Robert

"Bezcenny wywód"może odbiega od tematu, ale muszę stwierdzić z przykrością, że ma poparcie w faktach gdyż stałem wówczas przy sterówce i czekałem na swoją kolej. Świadomie nie odniosłem się do w/w rozporządzenia ponieważ źle zinterpretowałem chęć wyrabiania świadectw starszego marynarza przez stermotorzystów - tutaj akurat zaważyły inne względy. Przyznaję swój błąd w pochopnej ocenie tematu i przytaczaniu opinii nie mających poparcia w przepisach. Forum to kopalnia wiedzy, tym bardziej cenna-gdy możemy znaleźć odpowiedzi autorstwa kolegów, których autorytetu nie sposób podważyć. Dlatego cenię trafne uwagi fachowców-nawet te, które w znaczący sposób obnażają moją niewiedzę. Nie toleruję jednak negatywnych insynuacji dotyczących intelektu adwersarzy w przypadku braku wiedzy na temat ich wykształcenia i umiejętności uczenia się. Uważam, że człowiek uczy się całe życie a nie popełnia błędów ten kto nic nie robi. Nie przystoi zatem ludziom kulturalnym prawić takich uwag.

Tylko Pan Andrzej mógł udzielić tak celnej i poprawnej merytorycznie odpowiedzi :) PS. Mina egzaminatora CKE bezcenna gdy stermotorzysta z kutra zmuszony przepisami by zostać kapitanem ż.ś. zasiadł za sterami BIZONA i błagalnym wzrokiem prosił o wytłumaczenie do czego te wszystkie wajchy służą bo on nigdy z tym nie miał kontaktu... Egzamin zdał, teraz może zapinać zestaw i jechać gdzie armator mu wskaże...a on tylko chciał kh200 prom od brzegu do brzegu popychać...SMUTNE

Patent stermotorzysty ż.ś. niestety obowiązuje nadal. Jeśli ten kuter holowniczy kh200 "jako asysta promu na Wiśle" jest de facto napędem tego promu, to nie jest to przewóz osób lecz praca holownicza a na holowniku - obojętnie jak małym - wymagany jest patent kapitana ż.ś. Gdyby ten kuter wyłącznie przewoził max 12 osób - byłby małym statkiem i wystarczyłby patent stermotorzysty ż.ś.

Witam Nie chcę wprowadzać niepotrzebnej konsternacji, ale patent stermotorzysty jest chyba obecnie pustym dokumentem ponieważ w ostatnim czasie pojawiło się kilku kolegów na egzaminach na patent B kapitana bo stermotorzysta przestał być adekwatny do wykonywanej pracy tj. przewożenie ludzi kutrem kh200 jako asysta promu na Wiśle. Stermotorzyści również zaczęli edukować się w kierunku bosmanów bo tak chyba jest to przepisywane-sam patent prawdopodobnie już nie obowiązuje lub z końcem roku traci ważność (nie mam 100% pewności). Najlepiej zasięgnąć informacji w odpowiednim UŻŚ