O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Forum 

Praca w zawodzie w kraju

Podzielmy się naszymi wrażeniami i uwagami odnośnie mozliwości wykonywania zawodu
535 postów | Ostatnia aktywność na 17.02.2009 przez matros
M
matros 17.02.2009, 17 lat temu
Odp: Firmy, które należy omijać szerokim łukiem
masz racje Teos zapomnialem o tonazu naszych polskich barek i o niezbyt dobrym zarzadzaniu,ale mam nadzieje ,ze i tonaz i zarzadzanie,a co za tym idzie i zarobki naszych kolegow w polskiej flocie poprawia sie.Pozdrawiam
Teos
Teos 15.02.2009, 17 lat temu
Odp: Firmy, które należy omijać szerokim łukiem
Cześć matros, cieszę się że masz takie fajne warunki, mam nadzieję że wcześniej czy później będzie to standardem a nie wyjątkiem. W tym co piszesz o polskich pracodawcach jest trochę racji ale nie do końca. Większość BM-ek jest dzierżawiona i lwią część zysku bierze odratrans czy jak się to dzisiaj nazywa. Poza tym trudno porównywać barkę 500 tonową z 1100 ton. To jest jednak 2 razy tyle ładunku a ilość załogi taka sama. Jeżeli do tego dodamy fatalną logistykę, niezależną od dzierżawcy, czyli długie oczekiwanie barek na za i rozładunek i częste przeloty na długich trasach na pusto to trudno się dziwić że zarobki na BM-kach są jakie są. Ale przecież jak sam piszesz nikt nikogo nie zmusza do pracy za takie pieniądze, każdy z nas ma prawo wyboru, ja wybrałem, Ty wybrałeś, każdy może jeżeli tylko tego chce.
M
matros 15.02.2009, 17 lat temu
Odp: Firmy, które należy omijać szerokim łukiem
aha koledzy i nie zanizajmy stawek za prace bo moj pracodawca i jego niektorzy koledzy juz znaja te strony www.zegluga-rzeczna.pl i jest tu tlumacz na holenderski i niemiecki w prawym gornym rogu takze nie piszmy,ze moglibysmy pracowac za np:800E ja wrzucalem juz numery tel do nawet dobrych posrednikow holenderskich i jeszcze raz je wrzuce.Place powyzej 1300E.Pozdrawiam wszystkich:)
M
matros 15.02.2009, 17 lat temu
Odp: Firmy, które należy omijać szerokim łukiem
witam ja pracuje teraz u nast.pracodwcy holenderskiego poprzednio mialem 1350E+ urlopowe i 100 na kase chorych,teraz mam 1500E i 200 na dojazdy i 100 na kase chorych oraz jedzenie na burcie,pracodawca bardzo spokojny i dobry czlowiek po prostu ludzki,barka mala masowa 1100 ton system pracy 4\4tyg no i kolega Pilasu ma racje ze na BMkach ludzie pracuja za male pieniazki,ale nikt ich nie zmusza tam pracowac bo pracy u zagranicznych armatorow jest duzo i gdyby nasi polscy pracodawcy mieli klopoty ze znalezieniem ludzi do pracy to musieli by podniesc pensje,a tak to koszty utrzymania statku i ceny za fracht maja takie same jak zachodni armatorzy a jeszcze wieksze zyski maja bo po prostu malo placa,ale mysle i mam nadzieje,ze niedlugo to sie zmieni na korzysc pracownika.Pozdrawiam wszystkich lodziarzy:)
G
grzegorz 13.02.2009, 17 lat temu
Odp: Jak nas postrzegają Polacy!
Wczoraj byłem na jakimś śmiesznym,nudnym przyjęciu. Gadka szmatka, co robisz itd i jakiś gość prawnik czy adwokat, nie pamiętam, na moje stwierdzenie, że pływam w żegludze śródlądowej pyta się mnie- to co drewno rzekami spławiacie. Nie był to żaden przytyk, tak on sobie wyobraża żeglugę śródlądową. I tak sobie pomyślałem,że zwykły szczur lądowy może mieć taką właśnie wizję żeglugi. Bo ilu w Polsce ,oprócz nas, jest ludzi,którzy wiedzą jak to dzisiaj wygląda. Chyba niewielu.
Odpowiedział(a) w Jak nas postrzegają Polacy!
Teos
Teos 15.09.2008, 17 lat temu
Odp: Jak się choruje w żegludze ?
Minęły prawie dwa lata, jestem właśnie w domu na chorobowym więc postanowiłem odświeżyć wątek. Dlaczego jestem na chorobowym ? Opowiem po kolei - 29 sierpnia ładowaliśmy kukurydze w Ottmersheim i gdy zamykaliśmy ładownię chciałem palcami sprawdzić czy pokrywa się dobrze układa, niestety nie zdążyłem cofnąć ręki i mi przytrzasnęło końcówki 2 palców prawej ręki :( Zabolało więc zawyłem, kapitan który obsługiwał lukewagen podniósł pokrywy ładowni. Wyciągam palce, nie krwawią ale pod paznokciami czerwono i boooli, szybko wody zza burty i rękę do wiadra - jaka ulga. Wyciągam rękę - czuję w palcach pum, pum, pum, pum.... próbuję czy da się ruszyć palcami, wygląda że tak ale boli, trzymam rękę na wysokości głowy - boli trochę mniej - czyli schemat opanowany: ręka do wiadra,ręka nad głowę i tak na zmianę. Wziąłem pyralginę i próbuję przeczekać, najgorzej w nocy :-( Następny dzień staram się normalnie pracować ale palce spuchnięte i dalej bolą, a tu płyniemy akurat przez śluzy i sprawna prawa ręka byłaby przydatna. Popołudniu przypominam sobie że żona mi opowiadała jak się postępuje w takich wypadkach- nawierca się igłą (taką od strzykawki) paznokieć, krew wypływa, spada ciśnienie w palcu i jest ulga. Niestety nie mam igły, ale mam za to małą wiertarkę modelarską i wiertło 0,8 mm. Opalam wiertło nad zapalniczką i próbuję wiercić - nic z tego, wiertło ślizga się po paznokciu a punktować go przecież nie będę ;) W piatek dopływamy do Krefeld, ja melduję szefowi że muszę iść do lekarza bo palec nadal spuchnięty i boli, on drukuje mi mapkę żebym trafił i jedzie do domu. Poszedłem do szpitala, zrobili mi prześwietlenie, okazało się że mam złamany serdeczny palec prawej ręki, założyli mi opatrunek aż do łokcia :D i kazali zgłosić się do rodzinnego. Tak się dobrze składało że to był koniec mojej tury, i tak miałem w niedzielę lecieć do Polski. W poniedziałek poszedłem do mojej pani doktor, dostałem wstępnie 3 tygodnie wolnego. Zwolnienie wysłałem listownie do kapitana (jest jednocześnie armatorem) i czekam aż mi się paluch zrośnie. Zastanawiam się tylko kto mi zapłaci za chorobowe i w jakiej wysokości, mam niemieckie ubezpieczenie, temat przerabiam po raz pierwszy i wiele rzeczy jest dla mnie zagadką :o
Odpowiedział(a) w Jak się choruje w żegludze ?
M
Mariner76 24.08.2008, 17 lat temu
Odp: Praca i płaca
Miałem okazję pracowac u dwuch dzierżawców na pchaczu . Jako marynarz 100 zł dziennie{bez względu czy jest robota czy tylko jestęś na burcie} plus u jednego pełne wyżywienie u drugiego częsciowe. Jako starszy marynarz myślę że dostaniesz to samo lub nieznacznie więcej. Sprawa ZUSu płacą z najniższej krajowej lub nieznacznie więcej.
Odpowiedział(a) w Praca i płaca
Teos
Teos 03.08.2008, 17 lat temu
Odp: Powrót do zawodu
Witajcie, półtora roku temu mnie też ciągnęło do łodziarki, czego owocem jest m.in. ten wątek ;-). Dzisiaj mogę powiedzieć że jestem zadowolony ze swojej decyzji, obecnie pływam na Renie na niemieckiej barce "B.Litmeyer" zbudowanej w 1992 roku w Płocku. Decyzja o zmianie całego dotychczasowego życia nie była łatwa ale dzisiaj wiem na 100% że właściwa. Jeżeli więc kogoś ciągnie do powrotu lub startu w tym zawodzie to szczerze polecam, łatwo nie będzie ale na pewno warto !!! Popzdrowienia z Dusburga Teos
Odpowiedział(a) w Powrót do zawodu
M
Marecki_s 03.08.2008, 17 lat temu
Odp: Powrót do zawodu
Oj ciągnie, ciągnie. Coś w tej wodzie jednak jest. Po dwunastu latach pływania, nie da się ot tak tego wszystkiego odstawić. Pozdrawiam. Marek S.
Odpowiedział(a) w Powrót do zawodu
Janusz Tyburcy
Janusz Tyburcy 02.08.2008, 17 lat temu
Odp: Powrót do zawodu
Koledzy - spełniajcie swoje, niedopełnione marzenia, póki jeszcze jest dla Was czas. Jeżeli teraz nie powrócicie do zawodu, to za chwilę będzie za późno. Wiem to po sobie. Pozostały mi tylko wspomnienia i niedopełnione marzenia. Dzisiaj, to jedynie dzięki moim kolegom, od których to mam żartobliwe zaproszenie na Ich barki, mogę popłynąć i społecznie dla moich dobrodziei, popracować w zawodzie małego łodziarza. Józku W. i Jacku B. - grozi Wam, konieczność przyjęcia nowego członka załogi hi,hi.. Oczywiście, ja żartuję, ale Wy niezdecydowani koledzy, podejmujcie szybko swoją decyzję i powracajcie na wodę. Widzę, że Was tam ciągnie. Janusz T.
Odpowiedział(a) w Powrót do zawodu
M
Marecki_s 31.07.2008, 17 lat temu
Odp: Praca i płaca
Pytanie do zorientowanych. Jaka na dzień dzisiejszy jest stawka za prace na pchaczu, lub barce (w dzierżawie) dla starszego marynarza. Dostałem propozycje i chcę skonfrontować (system 20/20). Pozdrawiam
Odpowiedział(a) w Praca i płaca
M
Marecki_s 30.07.2008, 17 lat temu
Odp: Powrót do zawodu
Witam W pewnym sensie też chcę powrocić do zawodu. Wprawdzie nie pływałem w Żegludze Śródlądowej tylko po morzu (10 lat w PŻM jako starszy marynarz i 2 lata u Gorthona jako fitter, ale chciałbym zatrudnić się na barce lub pchaczu. Mam już ( od roku ) dokumenty uprawniające mnie do tej pracy ( książka pracy i świadectwo starszego marynarza żeglugi śródlądowej ). Mam nadzieję że znajdę zatrudnienie, bo jak ktoś już wcześniej powiedział, ciągnie jednak na wode. Pozdrawiam Marecki_s
Odpowiedział(a) w Powrót do zawodu
P
Pilasu 07.07.2008, 17 lat temu
Odp: Firmy, które należy omijać szerokim łukiem
Od 3 lat pływam na Holenderskim stateczku 1100ton. Ostatnio rozmawialem z kapitanem z BM-ki!Tragedia!!! Człowiek jest na Emeryturze za którą ma 1200 marnych złociszy!Do tego za każdy dzień pracy 130 zł!Kapitan z reńskim patentem...!A o wolnym może tylko pomażyć.Ludzie, pracować całe życie i musieć jeszcze na emeryturze HAROWAC?? A gdzie rodzina? Dla odmiany podam że kapitan mojego statku, którego jest włąścicielem(Holender) zarabia 500 Euro dziennie! Koszty maszynowni opłaca mu frachter!Ma tylko przewieść towar z punktu A do B, reszta go nie interesuje! Z tych 15000 na miesiac musi zapłacić mi i mojemu zmiennikowi!Każdemu płaci po 1400Euro netto + 100 na podróże! Jak kapian z takim doświadczeniem jak ten z ów BM-ki może zarabiać 130 złotych za dzień??!! Toć to choroba jest jakaś!Wybór jest prosty: Każdy kto kuma jakiś obcy język w stpniu płynnym na zachodzie ma prace od zaraz na ludzkich warunkach! Pozdrawiam Kolegów
M
Mrozek 27.03.2008, 18 lat temu
Odp: Początki w zawodzie
To sie dopiero nazywa treściwa odpowiedz ;) Mam pytanie,czy jeśli chodzi o rzeczywiste realia rozpoczynania pracy,chociażby w kraju,jest realne zapotrzebowanie w sezonie na młodszych marynarzy czy panuje przesyt i trzeba sie nastawić na chodzenie po portach i szukanie informacji na miejscu od załóg?Środowisko jest w zasadzie hermetyczne a niestety nie mam stałego kontaktu z obecnie pływającymi.Serdeczne pozdrowienia
Odpowiedział(a) w Początki w zawodzie
J
Janowski Stanislaw 20.02.2008, 18 lat temu
Odp: Firmy, które należy omijać szerokim łukiem
Kolego Józku dane o zarobkach które wymieniłeś są to tylko "dane" ale realia jak sam wiesz są inne, tym bardziej dotycza to jak sadze nie tylko Polaków .Nie twierdze że niema takich którzy zarabiają podane przez Ciebie kwoty (dane związku pracodawców niemickiej floty śródlądowej) ,ale bardzo dużo kolegów którzy pływaja "na zachodzie' o takich wypłatach może tylko pomarzyć,mimo że pływają jako kapitanowie i strnicy.W Polsce (dane GUS) średnie zarobki to około 3000zł ale wikszość zarabia okło 1500zł.A co do zarobkow wysokich to zgadza sie właściciele niektórych statkow płacą 5000 zł i daja wolne ,poprostu stać ich na to i chwała im że chcą utrzymać fachowców w kraju ale niesty większości nie stać na takie pensje.Mam nadziej że jakoś i to u nas się unormuje i zaczniemy być konkurncyjni z płacami dla zachodnich armatorów,czego życze naszym armatorom i dzierżawcom floty Odrytrans.
K
K Domagala 14.02.2008, 18 lat temu
Odp: Praca i płaca
I właśnie o to chodzi by mieć takie podejście do tego zawodu,który czasami mozna odebrać jako pobyt na wczasach a czasami ten zawód sie przeklina.
Odpowiedział(a) w Praca i płaca
M
Marand 14.02.2008, 18 lat temu
Odp: Praca i płaca
Nikt nie rodzi sie fachowcem i starym wilkiem rzecznym.Mysle ze tak samo Odrzak,jak i Skipper zaczynali kiedys prace,majac tylko doswiadczenie nabyte w szkole,czy tez na Mlodej Gwardii lub Westerku,tak samo zreszta jak wszyscy nowi.Kazdy z nas nim byl i kazdy nastepny,ktory zacznie prace bedzie tym "nowym". Ze praca nie jest Lekka latwa i przyjemna,o tym przekona sie kazdy nowy zaczynajac prace w zawodzie.
Odpowiedział(a) w Praca i płaca
K
K Domagala 13.02.2008, 18 lat temu
Odp: Praca i płaca
Witam -chciałbym zwrócić sie do młodych chętnych do pracy w żegludze,a szczególnie tych,którzy uważają,że jest to praca lekka,łatwa i przyjemna. Owszem tak mogą uważać i mają do tego prawo tylko stare wilki rzeczne/których wszyscy znamy i nie trzeba ich reklamować mam na mysli Odrzaka, Skippera itd/.Natomiast młody niedoświadczony człowiek choćby posiadał wszystkie patenty a nie posiadał doświadczenia w róznych sytuacjach na wodzie-nie ma tu racji bytu.W moim przekonaniu posiadanie patentu to jedna a posiadanie doświadczenia to druga istotniejsz sprawa.Na wodzie wystepują nagle takie sytuacje,że tylko stary doświadczony wodniak jest w stanie to opanować i w tych sytuacjach patenty nikomu nie są potrzebne a liczy się fachowość.Tak,że młodzi chętni-dobrze,że jesteście,ale celem waszym powinna być praktyka./to moje prywatne zdanie/
Odpowiedział(a) w Praca i płaca
T
taniuk 13.02.2008, 18 lat temu
Odp: pierwszy raz na barce
witam wszystkich,chciełbym sie dowiedziec co musze zabrać ze sobą do roboty na barke(tnz jakie ciuchy itp) żeby mic wszystko co potrzeba, prosze o wszystkie info które mogą sie przydać. pozdrawiam
Odpowiedział(a) w pierwszy raz na barce
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum.
możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum.
nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum.
nie możesz dodawać załączniki w tym forum.
nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Moderator: Administrator

Filtruj po tagach

Popularne wątki w tym tygodniu

Kalkulator Jednostek miarprzez Zbigniew 3 postów
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies