Gdzie jesteś Komandorze?
Wiem, że spędzasz urlop pod żaglami i nie masz dostępu do internetu.
Myślę, że tak jest lepiej bo kiedy wrócisz będziesz mógł sam ocenić co stało się po Dusznikach.
Odniosłem wrażenie, że prócz samodzielnej organizacji tego spotkania zostałeś mimo woli duchowym przywódcą nas Wszystkich.
Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że doszło do podziału między zwolenników spiskowej teorii reprezentowanej przez Wieśka i Darka a z drugiej nowatorskiej strony Andrzeja i mnie.
W Dusznikach powołaliśmy do życia tak bardzo oczekiwane Stowarzyszenie Absolwentów.
Zebranie założycielskie, które miałem przyjemność i wewnętrzny obowiązek prowadzenia utrwalone zostało na płycie DVD przez naszego Super Administratora Andrzeja Podgórskigo.
W Dusznikach zmieniłem swoje spojrzenie na temat strony i poglądów tam wypowiadanych.
Doszedłem do wniosku, że potrzebne będzie profesjonalne podejście do tematu Stowarzyszenia i taka jego prezentacja na zewnątrz i wszyscy wiedzieliśmy o tym. Strona ...tzswroclaw... nie spełniała już tego zadania.
Kiedy zwróiliśmy się / Darek-kilkakrotnie ,Wiesiek i ja / do Andrzeja o pomoc w sprawie strony internetowej nie zdawaliśmy sobie wówczas sprawy z tego, że nasze drogi rozejdą się tak szybko.
Może wydawać się to dzisiaj śmieszne, ale poszło o jakieś 400 złotych jako zwrot pożyczki udzielonej przez Darka na rzecz strony internetowej.
Kiedy Zarząd postanowił ten kredyt zwrócić i chciał zapłacić Wieśkowi za jego pracę wybuchło histeryczne podejrzenie, że strona zostanie przejęta przez Stowarzyszenie.
To właśnie wówczas dwa dni po Dusznikach i telefonicznym ataku / Darka na wniosek Wieśka / na mnie, nasze drogi rozeszły się.
Andrzej Podgórski realizujcą swoją obietnicę i proponując zmiany na stronie Wieśka / odrzucone przez niego / nie widząc innej możliwości zaprojektował stronę dla Stowarzyszenia.
Jest to poważne wyzwanie dla nas wszystkich i oczekujemy Waszych konstruktywnych uwag na ten temat.
Nie oznacza to wcale, że będzie to strona konkurencyjna dla ...tzswroclaw.....
To musi być po prostu strona przedstawiająca tylko stanowisko Stowarzyszenia.
Przykro mi tylko, że stało się to w tak niemiłej atmosferze, a niedawny jeszcze wróg moich kolegów stał się ich przyjacielem.
Uważam, że spotkanie w Dusznikach było wspaniałe.Integracja naszego środowiska poprzez Stowarzyszenie stała się faktem.
bondar napisał/a:
Przydalo by sie sprostowac w Twojej wypowiedzi pare szczegolow - klamstw , ale jest to niestety walka z wiatrakami......jak by nie pisal to Ty musisz byc zbawicielem i bohaterem, zenujace wnioski...
Bardzo proszę o rzeczowość na tym forum. Jeśli jest coś do sprostowania - proszę sprostować a nie pisać jedynie, że coś tam jest żenujące a coś nie jest....
Polemika o stronie internetowej - tej czy owej - jest już sprawą przebrzmiałą. Ta strona i to forum nie były i nie będa nigdy miejscem wyrównywania jakichś rachunków.
Andrzej 'Apis' Podgórski
---
Jeśli wydaje ci się, że wiesz wszystko - masz rację: wydaje ci się...
Tekst usunąłem osobiście dając w ten sposób dowód "opcji zero" jaką zaproponowałem na Zjeździe Absolwentów w dniu 30.06.2007 r.
Edytowany przez dnia 06.07.2007
Przejdź do forum
Pliki cookie - Serwis POLSKA ŻEGLUGA ŚRÓDLĄDOWA wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka) oraz podobne technologie do przechowywania informacji na twoim komputerze.