O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.
Artykuły

Wiślany rejs MS "Collusion"

Przed laty, nie jednego frachtowca, chemikaliowca czy masowca współpracując z J.Pielacińskim prowadziłem z Płocka do i na zatokę Gdańską i muszę wyznać, iż nie zawsze ta współpraca układała się najlepiej, dlatego też zaproponowałem Turkowskiemu aby ustalił z kpt. Pielacińskim i wskazał , jaką będę pełnił rolę podczas holowania , 9,08 2010 godz. 9,00 powiadamia mnie P. Turkowski, iż o godz.13,00 planowane jest wyjście ,,Collusiona” z płockiego portu, i że moją rolą będzie pilotowanie m/s Collusiona”

Dzień 8 08 2010 r. godz. 14,00, z mojej komórki płynie melodia "Besame ...", dzwoni armator Z .Turkowski z Płocka z propozycją podjęcia się przeholowania z Płocka do Gdańska wybudowanego w Płockiej stoczni kontenerowca m/s ,,Collusion” dla holenderskiego armatora z macierzystym portem w KRIMPTEN AANDE LEK. Gabaryty Collusiona to Lc-110 m,Bc -11,45m, Hc- 6,60, T- 3,75 m, nosność-3500t. ( bez ładunku , zanurzenie 1,20 m).

Dziś nie podejmuje decyzji, sugerując armatorowi uzgodnienie z kpt. J.Pielacińskim właścicielem pchaczo-holownika m/s ,,Aleksander”, który będzie holował ,,Collusiona” do ujścia Wisły z wyprowadzeniem na Zatokę Gdańską.

Przed laty, nie jednego frachtowca, chemikaliowca czy masowca współpracując z J.Pielacińskim prowadziłem z Płocka do i na zatokę Gdańską i muszę wyznać, iż nie zawsze ta współpraca układała się najlepiej, dlatego też zaproponowałem Turkowskiemu aby ustalił z kpt. Pielacińskim i wskazał , jaką będę pełnił rolę podczas holowania , 9,08 2010 godz. 9,00 powiadamia mnie P. Turkowski, iż o godz.13,00 planowane jest wyjście "Collusiona" z płockiego portu, i że moją rolą będzie pilotowanie m/s "Collusiona"


Stanisław Fidelis


Pobierz (0,5 MB)


Udostępnij:

Apis 02.09.2010 6158 wyświetleń 12 komentarzy 0 ocena Drukuj



12 komentarzy


  • zygasz69
    zygasz69
    Niby "tylko" relacja z fachowej marynarskiej roboty. Ale jak wspaniale się czyta. Cudne są, te nieco archaiczne sformułowania.
    Ile romantyzmu w opisach przyrody. Dziękujemy Kapitanie - Romantyku. Czekamy na następne opowiadanie. Pozdrowienia z nad Odry.
    - 07.09.2010 09:08
    • K
      K Domagala
      Panie Stanisławie-no jak pan to wykombinuje mając min.zanurzenie 1,2m przy stanie Wisły miejscami 0,5 m.?
      - 07.09.2010 21:21
      • Adam Reszka
        Adam Reszka
        @K Domagała: Kpt. Fidelis prowadząc ten frachtowiec z Płocka, do Śluzy Włocławek miał wodę IV. klasy, natomiast poniżej SW Włocławek schodził na specjalnej fali zrzutu wody z jazu. Jedynym niebezpiecznym miejscem była rafa w Bógpomóż km 689. Od Silna km 719 miał już wodę Wisły Pomorskiej, gdzie w tym czasie było 150 cm wody tranzytowej. Jeśli się nie śpieszył, to mógł schodzić po dole równo z falą zrzutową. Te półmetrowe przemiały występują od Płocka w górę.
        - 08.09.2010 00:14
        • K
          K Domagala
          Oczywiście Panie Adamie w ten sposób Pan Stanisław dopłynął.
          Tak tylko wtrąciłem swoje trzy grosze wiedząc,że p.Stanisław nie w taki to inny sposób znalazłby wodę.Zna każdy centymetr Wisły.
          A może zechce opisać nam czy Czy zrobił to jak Pan wskazuje czy inaczej.Może akurat była duża woda ?
          Pozdrawiam.
          - 08.09.2010 22:31
          • Adam Reszka
            Adam Reszka
            No właśnie, Panie Krzysztofie. W rozmowie telefonicznej potwierdził, że szedł przy wodzie wysokiej. Przy okazji przypomnieliśmy sobie najistotniejsze na tej trasie trudne przejścia, które Pan też niegdyś poznał. Dla mnie to wspomnienia nie do zakończenia.
            Pozdrawiam również - ARes.
            - 08.09.2010 23:06
            • F
              Fidelis
              Widać Krzysiu , że nieuważnie przeczytałeś ,,Wislany rejs m/s,,Colulsion",stan wody na wodowskazie Włocławek 360, aToruń 430, czyż potrzeba jest lepsza woda dla Wiślaka, aby zawsze taka była, zresztą w tym roku jej nie brak ,dla nas raj , ale musimy żyć w symbiozie ze społecznością która od wieków ma swoje sadyby nad brzegami naszych rzek,marynarze nie jedli by kaczek, gąsek, kogutków i wszelkiego dobra pochodzącego z nad wiślańskiej ziemi, w postaci wszelkich warzyw i owoców,a przede wszystkim między ludzkiej solidarności, marynarz chłop i rybak są skazani na siebie.Tak było ,tak jest i tak będzie zawsze. Krzysiu pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoją rodzinkę.
              - 11.09.2010 16:20
              • K
                K Domagala
                Panie Stanisławie-przyznaje się,czytałem nieuważnie,teraz wiem , że na str.4 jest podany stan wody we Wlocławku i w Toruniu.
                Wszystko jasne.Woda była duża.
                Dzieki za pozdrowienia i pozdrawiam również Pana i Rodzinę.
                - 11.09.2010 22:57
                • Wojciech Rytter
                  Wojciech Rytter
                  Oj,Stasiu,Stasiu.Dlugo by pozytywnie oceniac Twoja fachowosc i zalety.Wiem dokladnie jak powstawal ten artykul.Czym jeszcze nas zaskoczysz?Wielu Wodniakow,zapewne ma te same wspomnienia.Ty jeden potrafisz przeniesc je na papier i podzieli sie z nami.O Wisle nikt dotychczas tak nie pisal.Gratuluje.Jestem dumny,ze mam tak wspanialego Kolege.Pozdrawiam cala Zaloge.Nadwislak.
                  - 16.09.2010 20:00
                  • Teos
                    Teos
                    Zastanawiam się czy nie warto by zamieszczać materiałów taki jak ten w formacie "PDF". Jest to na pewno bardziej uniwersalny i przenośny format pliku niż dokument Worda. Przeróbka z dowolnego formatu na pdf-a jest trywialna przy użyciu odpowiednich narzędzi. Żeby nie być gołosłownym przerobiłem ten plik i można go pobrać stąd :
                    http://dl.dropbox.com/u/6238068/fotki...lusion.pdf
                    Mam nadzieję że Autor nie ma nic przeciwko temu ?
                    - 18.09.2010 20:57
                    • F
                      Fidelis
                      Panie Tadeuszu,na pewno nie mam nic przeciwko,tylko wydaje mi się , iż przez powiększenie formatu zdjęcia są bardziej zamazane.A tak w ogóle , to bardziej przywiązuje wagę do poruszanego w materiale tematu,zdając sobie sprawę ,że nie tylko zawodowych marynarzy , interesują poruszane przeze mnie tematy w moich wspomnieniach . Pozdrawia serdecznie kpt Fidelis,który najmniej się zna na komputerowej technice, a nie kiedy musi się wstydzić za swoje błędy, raz jeszcze pozdrawiam.
                      - 19.09.2010 15:13
                      • K
                        K Domagala
                        Panie Stanisławie-dobrze wiemy,że o Wiśle pisze się tu mniej a nawet mało,bo i nas wiślaków jest mało.Ja mam satyswakcję,że znam Pana i Pana Adama/Aresa/-piszcie Panowie wszystko ponieważ to same ciekawostki.
                        Teos pewnie chce dobrze,ale faktycznie trzeba być dobry z zagadnień komputerowych.Mnie zadawala to co jest.
                        Dziękuje i pozdrawiam.
                        - 20.09.2010 21:05
                        • M
                          Marek Jaworski
                          Szanowni Panowie, wielki szacunek i respekt wobec profesjonalizmu i umiłowania Waszej pracy i wiedzy, umiłowania szlaku Wisły. Jestem żeglarzem amatorem, niedawno przeczytałem opis rejsu kapitana Fidelisa i podzielam jego zdanie nt. pustki na Wiśle. W lipcu 2012 wybrałem się w rejs 7 metrowym jachtem żaglowym na silniku ,w towarzystwie żony, w w dół Wisły z Zalewu Zegrzyńskiego na kan. Elbląski, pochylniami do Ostródy, ladem przewiozłem łódkę na Mazury na jez. piskie i Pisą , Narwią na Zalew Zegrzyński. W 12 dni zamknąłem pętlę w pieknym rejsie. Na Wiśle byłem zupełnie sam, ani jednej łodzi , żadnego ruchu na wodzie mimo, ze był to środek sezonu wakacyjnego. Smutne to i dziwne. Oprócz nowej ,ładnej mariny we Włocławku nic się nie dzieje, a przecież szlak Wisły jest taki piękny.Wielka szkoda, że nikt nie interesuje się tym szlakiem wodnym. Pozdrawiam serdecznie i myślę sobie co będzie się działo gdy Wy zejdziecie na ląd na zasłużony odpoczynek.
                          - 12.03.2013 22:35

                          Dodaj lub popraw komentarz

                          Zaloguj się, aby napisać komentarz.

                          Ocena zawartości jest dostępna tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
                          Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.
                          Niesamowite! (0)0 %
                          Bardzo dobre (0)0 %
                          Dobre (0)0 %
                          Średnie (0)0 %
                          Słabe (0)0 %
                          Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
                          Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies